20.03.2023 Views

HMP 78_Turbo

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Kreatywność i energia nas po prostu rozsadzają

Crystal Viper budził zawsze dosyć sprzeczne opinie. Z jednej strony to jeden

z pierwszych i chyba najważniejszy przedstawiciel nurtu Nowej Fali Tradycyjnego

Heavy Metalu w kraju nad Wisłą. Tak naprawdę to jedyni nasi rodacy

którzy mogą pochwalić się występami na deskach legendarnego Keep it True, czy

współpracą z takimi tuzami jak Harry Conklin, Stefan Kaufmann czy Mantas. Z

drugiej strony często płyną w ich stronę zarzuty o koniunkturalizm, czy - o zgrozo!

- "pozerstwo". Z czego to wynika? Cóż, stara biblijna mądrość, że nikt nie jest

prorokiem we własnym kraju zdaje się mieć tu swoje potwierdzenie. Malkontentom

polecam jednak sięgnąć po ostatnią płytę Żmijki. Jeśli nie słyszycie w niej

szczerości i radości z grania to chyba nie mamy o czym rozmawiać. Za to zdecydowanie

było o czym rozmawiać z Martą Gabriel. Wokalistka opowiedziała mi o

pracach nad "The Cult", fascynacji Kingiem Diamondem i kilku projektach pobocznych

które realizowała w minionym czasie. Między wierszami wyczytacie też z

pewnością, że zespół ma w zanadrzu jeszcze sporo do odkrycia…

HMP: Zacznijmy od jednego z najtrudniejszych

pytań dla metalowca - King Diamond

solowo czy z Mercyful Fate?

Marta Gabriel: Uwielbiam Mercyful Fate,

szczególnie dwie pierwsze płyty, ale jeśli muszę

dokonać takiego wyboru, to jednak King

Diamond solowo. Po prostu słucham go częściej,

również między innymi z tego względu,

że po prostu wydał więcej płyt. No i jednak

Pozostając jeszcze w klimacie Króla - muszę

Ci Marto pogratulować niesamowitej

ekwilibrystyki wokalnej! To wykonanie

miażdży, w dużej mierze dzięki Twojemu

głosowi. To chyba spore wyzwanie mierzyć

się z taką legendą?

Bardzo dziękuję za komplement. Tak, nagranie

tego utworu było sporym wyzwaniem.

Zazwyczaj nagranie coveru ogranicza się do

powtórzenia czyjejś linii wokalnej, gdzie nie

ma zbyt dużo miejsca na dodawanie czegoś

więcej od siebie. W przypadku "Welcome

Home" linia wokalna to jedno, ale przede

wszystkim musiałam się odpowiednio wpasować

w klimat utworu i w tekst. To było

prawie jak odegranie roli. Oryginalna wersja

jest bardzo teatralna, jest w niej bardzo dużo

emocji.

Jak wyglądała współpraca z Andym La

Rocque?

Przyjaźnimy się z Andy'm (zresztą miksował

jeden z naszych wczesnych albumów), i cały

czas jesteśmy w kontakcie. Kiedy już zdecydowaliśmy

się na "Welcome Home", stwierdziliśmy

że fajnie by było go zaprosić, bo

generalnie, no dlaczego nie? Wysłaliśmy

smsa z zapytaniem, i zgodził się praktycznie

od razu. Logistycznie nie było to jakoś specjalnie

trudne, oprócz bycia gitarzystą Kinga

Diamonda, Andy jest świetnym realizatorem,

i właścicielem Sonic Train Studios.

Wysłaliśmy mu wszystkie ślady, i jakiś czas

później odesłał ślad ze swoim solo.

32

jako osoba, jako wokalista, autor i kompozytor,

miał większy wpływ na to co robię z Crystal

Viper. Nasza pierwsza płyta, potem

"Crimen Excepta", "Possession" i "Queen

Of The Witches" - to albumy koncepcyjne,

które stylistycznie ocierają się momentami o

horror, więc tutaj też raczej można się dopatrywać

mniej lub bardziej świadomych inspiracji

Kingiem.

Wbrew pozorom nie pytam o to bez przyczyny.

Być może pamiętasz ankietę na oficjalnej

grupie fanów Crystal Viper gdzie

spytaliście ich o propozycję kolejnego coveru.

"Satan's Fall" Mercyfula zajął w niej

całkiem wysokie miejsce. "Welcome Home"

CRYSTAL VIPER

Foto: Crystal Viper

nie było tam wcale, a na "Trial by Fire" nie

zagłosował nikt. Czym się sugerujecie w

doborze coverów na kolejne płyty?

Jako takiej ankiety nie pamiętam, na pewno

nie miała więc żadnego oficjalnego charakteru,

ale często prosimy fanów o różne sugestie

czy o pomysły, i zawsze je bierzemy pod

uwagę. Przy wyborze coverów sugerujemy się

kilkoma rzeczami, przede wszystkim jak bardzo

lubimy dany zespół i dany utwór, czy

naszym zdaniem zabrzmi dobrze w naszym

wykonaniu, i czy pasuje do danego albumu

czy też singla. Wiesz, przede wszystkim nie

każdy heavymetalowy utwór zabrzmi dobrze

z kobiecym wokalem, do tego czasem konieczna

jest zmiana tonacji, a to też nie każdemu

utworowi wychodzi na dobre.

Spodobało mu się Wasze wykonanie "Welcome

Home"? A może dotarło ono i do

samego Kinga?

Chyba tak. Oczywiście można pomyśleć, że

to tylko kurtuazja z jego strony, ale bardzo

chwalił brzmienie i aranż, więc chyba mu się

naprawdę spodobało. Poza tym wydaje mi

się, że i dla niego mogło to być coś ciekawego.

Gra ten utwór od ponad 30 lat, i nagle

doszło do sytuacji gdzie zagrał w tym utworze

z innymi ludźmi, i mógł nagrać inne solo

niż to, które jest już znane. Nie pytałam czy

puszczał utwór Kingowi, ale biorąc pod uwagę,

że pracują obecnie nad nowym albumem,

to bardzo możliwe.

Skąd decyzja o osobnym bonusie na wersję

winylową?

Robimy tak od lat, od czasów trzeciej płyty.

Raczej nikt nie kupuje naszych płyt specjalnie

z myślą o tym jednym bonusie, ale wiemy,

że sporo osób kupuje i winyl i wersję CD.

Stwierdziliśmy kiedyś, że fajnie by było dać

im coś ekstra, i od tego czasu regularnie mamy

inny bonus track na winylu, i inny na

CD.

Jeśli idzie o strukturę nowego albumu jest

dosyć tradycyjnie - instrumentalne intro,

gościnny udział kultowego muzyka, cover

metalowego szlagieru… ale zabrakło mi

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!