HMP 78_Turbo
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Włożyć jak najwięcej mocy,
w krótszy czas odtwarzania
Zasadniczo do opisania twórczości Pounder wystarczyłyby dwa słowa:
Heavy Metal. Tu naprawdę nie ma się nad czym rozpisywać. Goście grają metal.
Ale jaki? Do czego ich odnieść? Do Motorhead? Tak, to świetny przykład! A Judas
Priest? Co za pytanie! A może trochę Venom albo wczesnego Running Wild?
Oczywiście! No ale Motley Crue to chyba się do takiej mieszanki nie wciśnie? Jak
to nie! Oczywiście że się wciśnie! I jeszcze masa NWOBHM, i US Poweru, i "germańskich
oprawców" spod znaku Tyrant czy Grave Digger. Jest sobie trzech gości,
którzy na co dzień łupią w takich buldożerach jak Carcass, Gruesome czy Exhumed.
W 2017 roku skrzyknęli się, żeby "popitolić sobie" trochę "lekkich", heavymetalowych
melodyjek. W tym roku wysmażyli już drugiego długograja i o ile nie
jest to muzyka która zrewolucjonizuje rynek, to na pewno miłośnicy tradycyjnego
riffowania mogą po nią sięgnąć bez żadnych obaw, bo jest zrobiona wg wszystkich
sprawdzonych prawideł, które nie mają prawa się nie sprawdzić. O tym, jak taka
muzyka powstaje, zechciał opowiedzieć mi frontman ekipy - Matt Harvey.
wpływów, więc… Jeśli chodzi o to czego
słucham na co dzień, to tak naprawdę zależy
od mojego nastroju i tego, co w danej chwili
robię. Czasami nic nie trafia w sedno tak, jak
wczesne Fates Warning lub Savatage, a
inym razem Sore Throat czy Intense Degree.
Ale z drugiej strony, jak powiedziałem
powyżej, wszyscy słuchamy bardzo różnej
muzyki, więc naprawdę nie ma ograniczeń co
do tego, co może mi się podobać danego
dnia.
Pytam o to, bo jako muzycy, każdy z Was
jest związany raczej z bardziej ekstremalna
sceną metalową. Jak doszło do tego że
zaczęliście grać "lekki" tradycyjny heavy
metal?
Już od ponad dekady chciałem stworzyć
Pounder. Nazwa, a nawet tytuł "Breaking
the World" oraz koncepcja okładki albumu
chodziły mi po głowie przez długi czas, zanim
zespół w ogóle powstał. Tak naprawdę
chodziło znalezienie czasu i odpowiednich
ludzi. Alejandro i ja rozmawialiśmy o zrobieniu
tego kilka lat, zanim poznałem Toma, a
kiedy ten się zaangażował, sprawy trochę
przyspieszyły. Moim pierwotnym pomysłem
było znalezienie odpowiedniego wokalisty,
ale ponieważ nigdy się to nie udało, zdecydowałem
się przejąć mikrofon i tak się zaczęło.
Jakie przełożenie na Waszą grę i komponowanie
w Pounder ma doświadczenie w zespołach
death'owych, thrash'owych czy
grindecore'owych?
Myślę, że granie tego rodzaju muzyki sprawia
więcej radości, ponieważ masz więcej
melodii i dynamiki którymi możesz się bawić,
niż w metalu "ekstremalnym". Uwielbiam
robić wiele rzeczy, które nie miałyby
sensu w moich innych zespołach, a tutaj
świetnie się sprawdzają. Daje nam to też możliwość
podkręcenia tempa lub mrocznego
klimatu w muzyce, ponieważ dobrze znamy
ciemniejsze zakątki tego gatunku.
HMP: Lemmy do końca życia uważał, że
Motorhead gra rock and rolla. Myślę że
jesteście jednym z tych zespołów, które mogłyby
się spokojnie podpisać pod podobnym
stwierdzeniem. To oczywiste, że można
Was przyporządkować do heavy czy speed
metalu, ale chyba Waszym pierwszym i
podstawowym założeniem jest po prostu
grać żywiołową, prostą muzykę metalową z
rockandrollowym duchem?
Matt Harvey: Absolutnie staramy się zachować
rock and rolla w tym, co robimy. Wszystko
wypływa z początków hard rocka, takiego
jak Deep Purple, Blue Oyster Cult,
Triumph, Rainbow, wczesne Riot itp. Myślę,
że kiedy porzucisz ten klimat, wkroczysz
na terytorium "power metalu", które nie jest
tym, co kiedykolwiek chcielibyśmy grać.
Ta ostatnia deklaracja bardzo cieszy.
(śmiech) Wasza muzyka jest zasadniczo
dosyć prosta, ale słyszę w niej sporo różnych
podgatunków heavy metalu - NWOB
HM, speed, a nawet odrobina hard rocka/
glamu. Czego słuchacie najwięcej i czym
Foto: Pounder
się inspirujecie?
Wszyscy słuchamy bardzo różnorodnej muzyki,
wszystkiego od jazzu, funka, crust
punku, soundtracków, itd. Jednak dla Poundera…
myślę, że masz rację - NWOBHM to
coś, co chcieliśmy robić i z tej gałęzi wyszliśmy.
Na pewno są tam wszystkie wymienione
przez Ciebie rzeczy. Myślę, że zawsze byłem
facetem, który kładł większy nacisk na rzeczy
ze speed metalu, takich jak Warrant
(Ger), Scanner, wczesne Running Wild i
tym podobne. Tom siedzi bardziej w melodyjnym
hard rocku, a Alejandro bardziej w
punku - tradycyjny metal to miejsce, w którym
się spotykamy.
Więc z perspektywy fanów pierwsze jest
dla Was tradycyjne heavy czy jednak ekstrema?
Lubię jedno i drugie. Bez dziedzictwa tradycyjnego
metalu nigdy nie byłoby ekstremy,
więc ich całkowite odseparowanie jest dla
mnie prawie niemożliwe. Cały gatunek postrzegam
jako jedną, wielką ciągłość i ponowne
wyobrażanie sobie jego przeszłości i
Faktycznie, sporo tych elementów słychać
na "Uncivilized", ale na ostatniej płycie
słyszę dużo wpływów amerykańskiego, niemal
hairmetalowego grania spod znaku
WASP czy Motley Crue (np. "Never
Forever", "Give me Rock"). Krótko mówiąc -
zrobiliście bardzo melodyjną płytę! Nie
boicie się uznania tej muzyki za "miękką" i
nieortodoksyjną?
Wielu fanów ma tendencję do samozwańczego
dzielenia metalu na "true or false". Nie
piszę muzyki dla krytyków, tylko dla siebie i
kolegów z zespołu. Jeśli jesteś zbyt fajny, żeby
słuchać pierwszego W.A.S.P, to jesteś też
zbyt fajny dla mnie. Nie interesuje mnie
przynależność do żadnej kliki ani niczego w
tym stylu. Lubię Virtue, Vardis, Geddes
Axe i wszelkie nieznane zespoły z tradycyjnego
metalu, które są uważane za "cool", ale
też takie rzeczy jak Dokken, Ratt, Cinderella,
Bad English, FM, a także wszelkiego
rodzaju hair metal i AOR. Po prostu staramy
się pisać dobre, interesujące piosenki.
Podziwiam fakt że od trzech lat w Waszym
składzie nie zachodzą żadne zmiany. Niby
nic szczególnego, ale częste zmiany w
składach są dzisiaj powszechne. Do tego
weźmy pod uwagę że każdy z Was udziela
166
POUNDER