20.03.2023 Views

HMP 78_Turbo

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Chcemy tez dać coś fanom, od których

czujemy cały czas wsparcie

Czasy, kiedy zachwycałem się thrash

metalem mam już za sobą i ocenia

jakoś nie wracam specjalnie do tego

gatunku. W ogóle jakoś metalowe

klimaty mnie zaczęły męczyć na

dłuższą metę, ale nowego wydawnictwa

Sodom nie mogłem pominąć. Do

tego jak pojawia się okazja rozmowy z

Frankiem Blackfirem, to nie można przejść obok tego

obojętnie. Zapraszam do wywiadu z jednym z najciekawszych

niemieckich gitarzystów w metalu.

Frank Blackfire: Hej jak się masz?

HMP: Dobrze, dzięki że pytasz! A Ty jak

tam? Jak cała ta sytuacja pandemiczna wygląda

teraz w Niemczech?

Mam się też dobrze, a co do sytuacji z wirusem

to robi się coraz gorzej. Było chwilę spoko,

ale teraz chcą zamknąć restauracje i bary.

Jedzenie ma być tylko na dowóz. Chujnia

straszna.

Czyli szykuje wam się drugi lockdown, tak

jak przed nagraniem tego albumu?

Niestety chyba tak to wygląda.

To skoro już jesteśmy przy locdownie, to

może zapytam o ten pierwszy. Czy to przez

to, że wprowadzili go podczas nagrywania

albumu, całość brzmi tak agresywnie i pełna

wkurwu?

Dokładnie tak! Na pewno chcieliśmy nagrać

agresywną muzykę. Zawsze próbujemy najlepiej,

jak możemy nagrać najbrutalniejsze

dźwięki. Z tego co wiem jakoś na dniach wyjdzie

drugi singiel "Indoctrination", który chyba

najlepiej opisuje obecną sytuację. Zostanie

wypuszczony tak jak pierwszy w postaci

lyric video.

Zawsze mnie zastanawiało czemu zespoły

obecnie stawiają na lyric video, a nie na normalne

teledyski, takie jak pamiętam z

MTV.

Chcemy wrócić do tych starych czasów i

mieć taki sound jak w latach 80. Nawet jak

na jakiś albumach było bardziej nowoczesne

brzmienie czy jakieś melodie do Sodom dalej

jest brutalnym zespołem z potężnym brzmieniem

lat 80. A co do teledysków to wszystko

zależy od wytwórni.

Z tego co słyszałem ten album nagraliście

właśnie na starych piecach lampowych i to

na analogową taśmę.

Foto: Sodom

Akurat nagraliśmy to w formie cyfrowej nie

analogowej, ale miksowaliśmy to na takim

starym analogowym mikserze w studiu.

Chcemy strasznie cofnąć się w czasie podczas

nagrywania i oddać hołd starym czasom.

A jak oceniasz komponowanie nowych

utworów Sodom, kiedy pojawia się druga

gitara?

A szło nam bardzo łatwo i sprawnie. Każdy

miał jakiś swój materiał przygotowany, spotkaliśmy

się i tak poszło. Mam nadzieje, że

słuchacze, a zwłaszcza fani łatwo się zorientują

kto co wymyślił na tę płytę. Ja i Yorck

mamy swój styl i na tym albumie tworzą one

fajną mieszankę. Wszystko staje się bardziej

interesujące dzięki temu.

No właśnie Yorck jest tylko dwa lata młodszy

niż Sodom. Jak on się odnalazł w tym

zespole?

No tak, mógłby być moim albo Toma synem.

(śmiech) Dorastał słuchając thrashu i

jest bardzo zafascynowany starą szkołą. Do

tego wszystkiego ma ogromną wiedzę o metalu.

Jest strasznie szczęśliwy, że może być

częścią tego zespołu.

Miałem okazje oglądać jakieś nagrania z

waszych koncertów i widać na nich, że

macie z Yorckiem ogromną radochę z grania

na żywo.

Koncerty to zawsze zabawa. Granie na żywo

jest zajebiste i jest to najlepsza część bycia w

zespole. Fajnie jest też być w studiu i nagrywać,

ale dla mnie to właśnie koncerty są najlepsze.

Super jest stać na scenie i patrzeć na

tych wszystkich ludzi, do tego Yorck podziela

moje zdanie i widać, że mu się to podoba.

Wszyscy fajnie się bawią i są szczęśliwi i

chyba o to chodzi.

Po waszym pierwszym singlu Sodom &

Gomorrah, moja pierwsza myśl to było

Sodomy and Lust z pierwszego materiału

Sodom nagranego z Tobą. Jest to jakieś

mrugnięcie okiem do fanów?

Trochę tak. Chcieliśmy pokazać, że jestem z

powrotem. Mam wrażenie, że to słychać od

razu. Mój styl to mój styl i mam nadzieje, że

słychać go od razu. Bez względu czy są to te

pierwsze albumy Sodom nagrane jeszcze w

latach 80, czy Kreator, no i obecna płyta.

Moim celem jest nagranie dobrych, brutalnych

riffów.

No właśnie mówisz o brutalnych riffach, a

przecież jesteś ogromnym fanem klasycznego

rocka i bluesa. Skąd to zamiłowanie w

takim razie do rzeźnickich klimatów?

Wychowałem się na bluesie i rock n rollu.

Tak jak mój ojciec, który wprowadził mnie w

te klimaty. Pokazał mi kim był Little Richard

czy Chuck Berry. Potem zacząłem słuchać

hard rocka jak AC/DC. No i wtedy pojawił

się NWOBHM, no i wszedłem w to.

Wszystko, co było rockiem i metalem mnie

pasjonowało. Kilka lat później, kiedy dołączyłem

do Sodom, chciałem grać po prostu

ciężej i szybciej. Moje korzenie są w rock n

rollu i bluesie.

Teraz jest sporo czasu, bo nie można grac

koncertów. Myślałeś może o nagraniu czegoś

właśnie w takim stylu?

No mam, lubię jamować do takich bluesowych

instrumentalnych kawałków. Ballady,

42 SODOM

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!