20.03.2023 Views

HMP 78_Turbo

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 78) of Heavy Metal Pages online magazine. 90 interviews and more than 230 reviews. 264 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Turbo, Kat & Roman Kostrzewski, Accept, Helstar, Agent Steel, Armored Saint, Crystal Viper, Axe Crazy, Necronomicon, Sodom, Darkness, Nervosa, Accuser, Angelus Apatrida, Voiviod, Quo Vadis, Ragehammer, Monastery, Okrutnik, Evangelist, Rascal, Spirit Adrift, Haunt, Wytch Hazel, Diamond Head, Iron Savior, Wizard, Niviane, Holy Mother, Vhaldemar, Konquest, Sylent Storm, Communic, Harlott, Eternal Champion, Megaton Sword, Coronary, Possessed Steel, Ashes Of Ares, Significant Point, Midnight Spell, Neuronspoiler, Byfist, Chalice, Pounder, Stallion, Chainbreaker, Michael Schenker Group, Fates Warning, Pyramaze, Wuthering Heights, Lords Of Black, Vincent and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Przechodząc do reszty repertuaru - dobór

artystów których utwory coverujecie nie jest

oczywisty. Na "Well of Souls" był to Chris

Cornell, tu mamy Chicago i Kansas. Nie

idziecie na łatwiznę biorąc na warsztat numery

z metalowego poletka. Czym się sugerujecie

przy ich doborze?

Freddie Vidales: Bardziej interesuje mnie

wzięcie czegoś niemetalowego i stworzenie z

tego czegoś ciężkiego. To fajne wyzwanie i

moim zdaniem bardziej satysfakcjonujące.

Matt Barlow: Myślę, że to naprawdę ważne,

by doceniać artystów spoza "metalowego

świata", którzy nas zainspirowali. Ludzie powinni

rozpoznawać dobrą muzykę, bez

względu na to, czego najczęściej słuchają lub

z czym się utożsamiają.

Jednooki Król zasiada na tronie

Matta Barlowa raczej nikomu z fanów tradycyjnego metalu przedstawiać

nie trzeba. Iced Earth to marka rozpoznawalna chyba najlepiej z okresu, kiedy to

właśnie on dzierżył w niej mikrofon. Freddie Vidales pojawił się tam co prawda

kilka lat po jego odejściu, ale duch zespołu pozostał w nich obydwu na tyle silnie,

że gdy postanowili połączyć siły, powstał projekt bardzo wyraźnie nawiązujący do

wiekopomnych dzieł w stylu "Burnt Offerings" czy "Something Wicked This Way

Comes". Tak jest i w przypadku nowej EP, która - jak sami muzycy przyznają - jest

zapowiedzią nadchodzącego wielkimi krokami pełnego albumu. Miałem możliwość

porozmawiać z tym amerykańskim duetem i dyskretnie podpytać o szczegóły

przyszłego wydawnictwa. Odpowiedzi były dosyć oszczędne i nierzadko enigmatyczne,

ale kilka kart z talii Ashes of Ares zostało z pewnością odkrytych…

dystans społeczny, zanim to było modne.

To już druga Wasza okładka autorstwa

Kamila Pietruczynika. Nie mógłbym pominąć

postaci tak zdolnego krajanina. Jak

układa się Wasza współpraca? Jak w ogóle

czasach Iced Eearth dotykaliście co prawda

tematów religijnych, ale raczej nie od strony

pro-chrześcijańskiej.

Matt Barlow: Nie wiem, stary. Zawsze starałem

się być bardzo otwarty, jeśli chodzi o

wolność religijną. To nie musi mieć nic

wspólnego z moją decyzją o ponownym wyobrażeniu

sobie świątecznych piosenek. Po

prostu zawsze lubiłem kolędy i muzykę bożonarodzeniową.

Miniony rok do łatwych nie należał, również

dla branży muzycznej, ale jedno trzeba

przyznać - muzycy odcięci od możliwości

koncertowania pozamykali się w studiach

i owocem tego jest prawdziwy wysyp świetnych

albumów! Macie jakichś faworytów

na album roku 2020?

Matt Barlow: Przez ten rok również byliśmy

w trybie pracy, więc tak naprawdę nie słuchałem

zbyt wielu rzeczy poza tym, nad

czym pracowałem.

Planujecie trasę koncertową gdy tylko sytuacja

z pandemią się uspokoi?

Kansas i Chicago to kwintesencja amerykańskiego

grania. Tę "amerykańskość" czułem

też zawsze w waszej twórczości - czy

to z Iced Earth, czy Ashes of Ares.

Matt Barlow: Tak, to prawda. Jesteśmy

Amerykanami na dobre i na złe, i nie czujemy

się winni z tego powodu (śmiech).

Piękna postawa! Co do składu Ashes of

Ares - uzupełnili go tym razem Kyle Taylor

i Ray Hunter. Pierwszego z nich znamy z

Infusion, drugiego, z mało znanego zespołu

Wild Child. Jak wyglądał wybór muzyków

sesyjnych? Opowiedzcie o Waszej współpracy.

Freddie Vidales: Kyle i ja jesteśmy przyjaciółmi

od czasów szkolnych i gramy razem

dość długo (z przerwami). Ponieważ zagrał z

nami kilka koncertów na żywo i mieszka blisko

mnie, poproszenie go o zrobienie EPki

wydawało się oczywistym wyborem. Raya

poznałem przez Matta, kiedy Matt i ja siedzieliśmy

z jego zespołem Bastion's Wake

na przyjęciu urodzinowym Matta. "Dust in

the Wind" było dodane do EP w ostatniej

chwili, więc skontaktowałem się z Rayem,

ponieważ jest on bardzo utalentowanym muzykiem,

a ponadto ma możliwość szybkiego

nagrania świetnie brzmiących ścieżek gitary

akustycznej

Jak radziliście sobie z sytuacją pandemii?

Czy mieliście możliwość widywać się osobiście

i grać wspólne próby, czy wszystko

odbywało się drogą online?

Freddie Vidales: Matt i ja mieszkamy po

przeciwnych stronach Stanów Zjednoczonych,

więc wszystko zostało zrobione online.

Matt Barlow: Freddie i ja praktykowaliśmy

Foto: Ashes Of Ares

na siebie natrafiliście?

Matt Barlow: Znam Kamila od dawna. Zaczął

robić fanarty dla Iced Earth wiele lat temu.

Miałem okazję go poznać, gdy byłem w

trasie po Polsce i cały czas utrzymywaliśmy

kontakt. Zaoferował swoje usługi Ashes of

Ares kilka lat temu, a Freddie i ja pokochaliśmy

jego prace. Jesteśmy bardzo szczęśliwi,

że jest częścią naszego zespołu kreatywnego!

Czy jest szansa, że "Throne of Inquity"

ukaże się na CD?

Freddie Vidales: Nie jesteśmy pewni. To raczej

pytanie do wydawcy.

Z innej beczki - Matt, muszę zadać Ci jedno

pytanie które mocno mnie nurtuje, a dotyczy

Twojego pobocznego projektu z Jonem

Schafferem. Szczerze mówiąc to jedne

z najlepszych "metalowych kolęd" jakie

dane mi było słyszeć. Zaskakuje natomiast

sam fakt, że wzięliście je na warsztat. Już w

Freddie Vidales: To zależy od wielu rzeczy,

ale nie będę o nich mówił. Nie chcę przypadkiem

otworzyć puszki Pandory (śmiech)!

Ale pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanie

w tym temacie, zakładające że ta puszka się

nie otworzy i koncerty zostaną odblokowane

- są szanse że w końcu zobaczymy

Was w Polsce?

Freddie Vidales: Mamy nadzieję, że w pewnym

momencie się to uda. Chcielibyśmy

zagrać w prawie każdym miejscu, w którym

będą chcieli nas.

Matt Barlow: To byłoby niesamowite!!! Jeśli

to zrobimy, na pewno spędzimy trochę czasu

z Kamilem!

Gorąco na to liczę! Dzięki za rozmowę!

Piotr Jakóbczyk

SHES OF ARES 135

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!