Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
- TAGS
- kameleon
- eseje
- e-mentor.edu.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Przyszłość organizacji, struktur, procesów i otoczenia biznesu<br />
Nasuwają się pytania... Czy technologia stwarza nam cele, nad którymi panujemy? Jeżeli<br />
mamy moc sprawczą – Playing God , a ciągle siłę swego Ego, to co stworzymy?<br />
Ona również tworzy ogromne zagrożenia przez rosnącą dostępność i system wzajemnych<br />
powiązań. Rosnąca skala technologii przy niewłaściwym jej wykorzystaniu, stwarza ogromne<br />
zagrożenie dla środowiska naturalnego i człowieka. Wraz ze wzrostem wiedzy i „sprawności<br />
w obróbce natury” musi wzrastać odpowiedzialność człowieka za skutki jego przedsięwzięć.<br />
Błędy mogą być nieodwracalne i zagrozić ludzkości.<br />
Czy cywilizację należy bardziej tworzyć czy chronić?<br />
Technologie „małej skali” często nawiązują z powrotem do dawnych klasycznych wynalazków<br />
pierwszej fali.<br />
Fragmentaryzacja rynku stwarza zjawisko różnorodności i krótkich serii. Usuwa się powoli<br />
koncentracja kapitału i władzy. Produkcja traci charakter masowy, realizowane zamówienia<br />
dostosowują się do specyficznych potrzeb. Koszt wielorakości powoli spada do zera. Rewolucja<br />
informatyczna zmniejsza nakłady kapitału na jednostkowy produkt – zaczyna być nieomalże<br />
substytutem zasobów materiałowych i transportowych, optymalizując ich wykorzystanie. Rynek<br />
skupia się już na niszach lub pojedynczych konsumentach. Większe to już niekoniecznie<br />
lepsze.<br />
Przepływ i wymiana informacji stały się naczelnym czynnikiem „wytwórczości” ludzkości.<br />
Rewolucja informatyczna zmienia rytm, strukturę i treść naszego życia.<br />
Efektywność jest mierzona innymi parametrami. Na przykład zredukowanie pracy bezmyślnej,<br />
mechanicznej, zaczyna dominować wykorzystanie do maksimum potencjału intelektualnego<br />
ludzi.<br />
Celem jest zbudowanie lepiej opłacalnego, ale za to mniejszego i bardziej sprawnego<br />
zespołu pracowników.<br />
Produkuje się nie tylko dla zysku, ale również dla pożytku konsumentów.<br />
Najważniejsza forma własności – wiedza, staje się nienamacalna. Jest także niewyczerpywalna.<br />
Inwestycje w szkolenia, badania naukowe, rozwój osobowości.<br />
Rodzina wraca do domu... do pracy…<br />
Ekonomiczne przeobrażenia sprawiają, że trzeba przystać na rezygnację z części niezależności<br />
i zaakceptować ekonomiczne oraz kulturowe oddziaływania z zewnątrz.<br />
Termin ,,kapitał’’ zaczyna oznaczać kapitał ludzki. Tak więc rośnie popyt na wiedzę.<br />
Praca pośrednia, a nie bezpośrednia zaczyna dominować. Wąskie specjalizacje coraz częściej<br />
wykluczają możliwości wykonywania pracy samodzielnie. Dominuja wzajemne uzależnienia.<br />
Następuje przebudowa firm, po to, aby ich struktura dostosowana była do procesów produkcyjnych,<br />
a nie do rynku czy specjalności pracowniczych. Powstają doraźne struktury, grupy<br />
i konsorcja, których celem jest realizacja konkretnego zamierzenia. Mniejsze znaczenie odgrywa<br />
już pozycja, a większe elastyczność i zdolność manewru.<br />
„Każda następna chwila jest warta więcej od tej, która ją poprzedza”.<br />
Just in time już jest przeszłością.<br />
Ale w jakich kategoriach oszczędność czasu ma sens?<br />
Co oznacza przeczytanie Iliady Homera w trzy minuty przez zwycięzcę na konkursie<br />
szybkiego czytania? Czy te wszystkie twórcze męki i jęki duszy zarejestrowane w ułamkach<br />
sekund przez szybko czytających są rzeczywiste? Czy były rzeczywiste dla piszących? Co jest<br />
rzeczywiste?<br />
Zamysł stworzenia wyczerpującej syntezy odbieranych informacji staje się niemożliwy.<br />
Ilość..., paradoksalnie uczestniczymy w coraz mniejszej części rozwijającej się wiedzy.<br />
149