Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
- TAGS
- kameleon
- eseje
- e-mentor.edu.pl
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Bohdan Bartoszewicz, Paweł Jakomulski<br />
Robert Korn, Maria Szreder<br />
WEMBA 6, 2001<br />
Pamiętnik z <strong>przyszłości</strong><br />
W <strong>przyszłości</strong> zwycięstwo w globalnej konkurencji będzie warunkowane gotowością do<br />
nieustających zmian. Z takim stwierdzeniem zgadzają się wszyscy teoretycy <strong>zarządzania</strong>.<br />
Organizacja <strong>przyszłości</strong>, aby w ogóle przetrwać, będzie musiała być przede wszystkim zdolna<br />
do ciągłych przekształceń celem dopasowania się do nowych, nieoczekiwanych wyzwań.<br />
Jednym z najważniejszych elementów walki o przetrwanie, którego znaczenie wciąż rośnie,<br />
jest dla organizacji zarządzanie zasobami ludzkimi. Jak wiadomo, model, w którym miejsce<br />
pracy przechodziło z ojca na syna (choćby to był nawet fotel prezesa zarządu), zaś regulaminy<br />
pracy przewidywały nagrody jubileuszowe za 15, 20 i 25 lat pracy w tej samej firmie, odchodzi<br />
już nieuchronnie w przeszłość. Mało kto z młodych, wykwalifikowanych i niecierpliwych<br />
absolwentów renomowanych uczelni marzy o tym, aby związać swą karierę z jedną – choćby<br />
i najlepszą – firmą i przejść w niej kolejne szczeble awansu od referenta do dyrektora. A nawet<br />
gdyby taki mamut znalazł się na rynku pracy, wybór odpowiedniej firmy także nastręczyłby<br />
mu wiele trudności z uwagi na fakt, że nie ma chyba korporacji, o której z całą pewnością<br />
można powiedzieć, że będzie istaniała za lat dziesięć. Czy warto więc wiązać się z czymś, co<br />
jest z natury rzeczy ulotne i nietrwałe?<br />
Uchodzące dotychczas za najbardziej stabilne organizacje działające w sferze produkcji<br />
materialnej będą – niestety – zapewne tracić na znaczeniu z uwagi na pogłębiający się co<br />
najmniej od końca XIX wieku trend, polegający na postępującej mechanizacji i automatyzacji<br />
procesów produkcyjnych. Już obecnie w rozwiniętych gospodarkach procent zatrudnionych<br />
w rolnictwie oscyluje wokół 2, zaś w przemyśle – wokół 15 i wciąż spada; można zaryzykować<br />
twierdzenie, że za pięćdziesiąt lat procent ten będzie pomijalnie mały, cały zaś potencjał zasobów<br />
ludzkich przeniesie się w sferę niematerialną (ten rodzaj pracy najtrafniej charakteryzuje<br />
angielski termin knowledge work, co można przetłumaczyć jako „praca kwalifikowana”). Jak<br />
wiedzą wszyscy managerowie, zarządzanie wykwalifikowaną, świadomą (przede wszystkim<br />
swoich praw), twórczą i samodzielną siłą roboczą to zupełnie co innego niż zarządzanie „szarą<br />
masą”: inna musi być kultura organizacyjna, inne kwalifikacje i kompetencje liderów, inne<br />
mierniki efektywności oraz sytemy motywacyjne.<br />
Stąd nietrudno sobie wyobrazić, że w niedalekiej już <strong>przyszłości</strong> tradycyjne organizacje<br />
i hierarchiczna struktura ustąpią miejsca sieciom pracowników zatrudnionych w wymiarze odpowiadającym<br />
zadaniom, jakie w danym momencie są niezbędne do wykonania. Tradycyjne<br />
57