Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
- TAGS
- kameleon
- eseje
- e-mentor.edu.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
16<br />
Krzysztof Droń, Andrzej Jacaszek, Sławomir Kolarz, Krzysztof Nowakowski<br />
Wewnątrz korporacji, swobodny przepływ informacji pobudzi funkcjonowanie zespołów<br />
poziomych oraz naruszy hierarchię władzy i informacji.<br />
Co zrobi wielka sieć sklepów, gdy klient będzie mógł uruchomić search w Internecie i znaleźć<br />
więcej możliwości wyboru niż w jakimkolwiek sklepie? Co z gazetami, gdzie łańcuch wartości<br />
ma tak duże znaczenie. Istota wydawcy polega przecież na pośrednictwie pomiędzy autorami<br />
i reklamodawcami a czytelnikami, przy wykorzystaniu efektu skali w drukowaniu i dystrybucji.<br />
Teraz to zniknie – każdy będzie mógł wystawić swój artykuł „na sprzedaż” praktycznie bez<br />
ponoszenia kosztów. Czytelnik przy użyciu odpowiednich narzędzi (już teraz jest ich wiele,<br />
jak np. Pointcast) będzie mógł „pozbierać” sobie idealną gazetę z wielu skrawków rozsianych<br />
po World Wide Web. Pojawi się szansa dla nowych pośredników – od przeszukiwarek, formatowania<br />
zebranych kawałków, alertowania (informowania o zdarzeniach) – ale ekonomia<br />
skali drukowania zniknie! Upłynie jeszcze wiele czasu, ale już teraz gazety mogą być odarte<br />
np. z drobnych ogłoszeń, które, stanowiąc ogromną pozycję w dochodach wydawców, wręcz<br />
idealnie nadają się do Internetu.<br />
Co z bankami detalicznymi? Kosztem budynków w centrach miast, marmurów i tysięcy<br />
panienek w okienkach. Home banking zwolni te koszty także z korzyścią dla obecnych banków.<br />
Problem jest inny – dostęp do wielu dostawców usług finansowych za pośrednictwem Internetu<br />
– klient będzie miał możliwość wybrać dowolną i najlepszą dla niego ofertę. Dotychczasowa<br />
lojalność zostanie pogrzebana. Zniknie zasada dokonywania wszystkich transakcji w jednym<br />
banku. Specjalistyczne usługi będą skutecznie konkurować z szeroką ofertą banków uniwersalnych.<br />
Stanie się tak, że klienci będą bardziej lojalni wobec programu obsługującego ich finanse<br />
(w tym kompletowanie ofert, symulacje itp.) niż wobec banku.<br />
Oczywiście bankowcy mówią, że to jeszcze nie jest popularne, że wielu ludzi jeszcze nie<br />
ma komputera w domu. Niemniej w USA 10% populacji (używającej już komputery) przynosi<br />
bankom 75% zysków.<br />
Aktywa banków (lokalizacje, budynki) okażą się mało wartościowe – będzie jednak trudno<br />
zdecydować się na ich sprzedaż.<br />
Nowa sytuacja<br />
Opisany powyżej przypadek to tylko jeden wymiar nowej rzeczywistości. Nadchodzące czasy<br />
będą naprawdę oznaczały przewartościowanie i redefiniowanie całych gałęzi przemysłu o wieloletnich<br />
tradycjach. Będzie to wymuszało wsłuchanie się w potrzeby klientów i rynku, wchodzenie<br />
w nowe obszary działalności. Zamiast konkurować ze znanymi nam firmami (podobnymi do<br />
nas), będziemy musieli poznać zupełnie nową konkurencję.<br />
Organizacjom jest trudno przystosować się do nowej rzeczywistości, ponieważ stare, dobre<br />
zasady nadal działają – firmy trzymają się więc tego, co zawsze przynosiło zysk. Często było<br />
zresztą tak, że firmy doskonale wykonywały niewłaściwe zadania (amerykańscy producenci<br />
samochodów w latach 70. XX wieku).<br />
Trzeba zdefiniować najważniejsze kompetencje organizacji i rozwijać je, bo to one stanowić<br />
będą o przewadze konkurencyjnej. Nie możemy zlecać na zewnątrz tych zadań, bo coś, co<br />
można kupić nie ma wielkiej wartości, łatwo może być skopiowane przez innych. Budować też<br />
należy te elementy, które trudno powielić, związane z kulturą organizacyjną – zaangażowaniem<br />
załogi, dobrymi kontaktami z klientami (taniej utrzymać niż pozyskać). Ten aspekt doprowadzi<br />
do tego, że proces produkcyjny zostanie „rozkawałkowany” i pozostawimy w swoim obszarze<br />
tylko to, co stanowi naszą główną kompetencję.