Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
Przerażony kameleon - eseje o przyszłości zarządzania - E-mentor
- TAGS
- kameleon
- eseje
- e-mentor.edu.pl
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
All U Need – firma <strong>przyszłości</strong><br />
eksperta. Wiktor doskonale wiedział, w jaki sposób jego sumienność i uczciwość weryfikowano,<br />
wiedział, że sięgnięto nawet do obietnicy, jaką złożył będąc w dzieciństwie skautem, iż nigdy<br />
nie będzie palił i pił. No cóż, zapewne stracił przez to parę punktów w ocenie, tym niemniej<br />
jego wrodzona prawdomówność oraz wypracowana szeregiem ćwiczeń psychotechnicznych<br />
obowiązkowość zaowocowały. Miał również wgląd w swoje bieżące wskaźniki, przeglądał je<br />
i weryfikował każdego dnia. Każde niedotrzymanie terminu, opóźnienie w kontakcie z handlowcem,<br />
niedociągnięcia w opinii lub nawet przekroczenie czasu kontaktu z producentami<br />
było rejestrowane i przeliczane na dzienną ocenę. Merytorycznie jakość jego pracy oceniana<br />
była przez klientów.<br />
Z zaplanowanych 4 godzin pracy, średnio 80% czasu poświęcał na opiniowanie lub dopracowywanie<br />
automatycznie przygotowywanych przez AI (sztuczną inteligencję) ofert w zakresie<br />
swoich kompetencji. Nie było to specjalnie ekscytujące zajęcie, ale je lubił, bo dawało możliwość<br />
„kontaktu” z klientem, a raczej malowało w jego wyobraźni obraz potrzeb innych ludzi<br />
w dziedzinie, na której się znał. Hobbistycznie stworzył nawet software kreujący wizerunek<br />
osoby przysyłającej konkretne zapytanie. Parę z tych surrealistycznych postaci zdobiło jego<br />
garaż w formie naświetlonych laserowo linoplakatów.<br />
Właśnie zakończył przeglądanie kolejnego materiału ofertowego. Zaplanował na to 5 min.<br />
a skończył w 3 min. 47 sek. – całkiem nieźle, ale otrzymał uwagę o nieprecyzyjnym planowaniu.<br />
Pole holomonitorogramu opustoszało, koniec ofert na dziś. Łyk kawy i najciekawsza<br />
cześć zobowiązań wobec „All U Need” – zlecenia nietypowe. Wiktor wiedział, że dla tych<br />
właśnie zleceń nadal utrzymywane są zasoby ekspertów, a stanowią one o sile i przewadze<br />
w kastomizacji, jaką utrzymuje system nad innymi niszowymi graczami. Tym razem pracował<br />
nad prawdziwą gratką, zamówienie na replikę Ducati 999R 139 KM przy 10 000 RPM, czas<br />
realizacji 16 tygodni, dodatkowo szkolenie i pełen zestaw akcesoriów. Pod marką Ducati<br />
nie produkowano motocykli już od 15 lat, ale pozwolenie na budowę repliki załatwiono<br />
już na etapie oferowania. Otworzył program monitorujący pracę podwykonawców, dostawy<br />
materiałów i komponentów, wszystko zgodnie z planem powinno być gotowe na 4 tygodnie<br />
przed dostawą. W ten sposób podniesiono percepcyjną wartość towaru w ocenie tego klienta.<br />
Wymienił krótkie informacje z dostawcą ramy, przesuną o 20 godzin malowanie tylnego<br />
wahacza, ponieważ program nie uwzględnił czasu potrzebnego na „sezonowanie” elementów<br />
wykonanych z włókien węglowych. Przejrzał obrazy gotowych elementów gumowych i jego<br />
czujne oko wypatrzyło niedociągnięcia w wykonaniu manetki gazu. Odruchowo przeskoczył<br />
w obszar ewaluacji jakości produktów Nokia (zaczynali od gumy, potem telecom i teraz znowu<br />
guma) cóż znalazł to, czego podświadomie się domyślał. Duża ilość negatywnych ocen nasiliła<br />
się w przeciągu ostatniego miesiąca. Dołączył swoją negatywną ocenę i wykreślił Nokię<br />
z listy preferowanych producentów. Wysłał zapytanie do 2 poddostawców, krótkie negocjacje<br />
i zamówienie. Tym razem u dwóch naraz, nie mógł ryzykować. Przez myśl przeszło mu, że<br />
za tydzień Nokia już nie będzie istniała i może inaczej potoczyłyby się ich losy, gdyby zostali<br />
w telecom biznesie. Ale jaki on miał na to wpływ?<br />
Co do minuty minęła 4 godzina pracy, jeszcze tylko samoocena, potwierdzenie zobowiązań<br />
na jutro i sprawdzenie wyników?<br />
– Nieźle, nieźle – zabrzmiał głos komunikatora, którego notabene Wiktor nie trawił,<br />
a i programowe zmiany tembru średnio co 2 dni nie pomagały. Problem tkwił w analizatorze<br />
emocji – był do wymiany.<br />
– Na Twoim koncie przybyło równo 473 Glob$, inwestujesz?<br />
– Tak, tak samo jak wczoraj. Log off.<br />
165