30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

72. List do O. Waleriana Przewłockiego CR (ACRR 218)<br />

Mój najdroższy Ojcze Walerianie.<br />

175<br />

Rzym, 26 kwietnia 1874 [r.]<br />

Twój list z Bononii i z Padwy wczoraj otrzymałem i serdecznie<br />

Ci zań dziękuję, a z odpisem czym prędzej pospieszam.<br />

Naprzód muszę Ci donieść, że co do kapłaństwa w Jazłowcu<br />

na tym stanęło, iż uda się tam O. Leon, tymczasem będzie tam<br />

ks. Adolf. Z tego się pokazuje, jak potrzebny jest Twój spieszny<br />

powrót do Rzymu, bo bez tego O. Leon nie mógłby stąd ruszyć.<br />

Z Twego listu bardzo mnie naprzód pocieszyło to, co piszesz<br />

o wrażeniu, jakie przy samym odjeździe sprawił na Tobie<br />

O. Julian. Wierzaj mój najdroższy, że wiele rzeczy inaczej byś<br />

widział, gdybyś nie był w tak ciężkiej pokusie i nie przypuścił<br />

był jej do duszy. Pamiętaj, co Ci mówiłem w ostatnich chwilach<br />

wieczorem przed Twoim odjazdem, iż niesłusznie przypuszczasz,<br />

że nie mają serca i miłości. Ale i w tym bieda, że i moim słowom<br />

nie wierzysz, i że im znaczenie dajesz nie takie, jakie mają, ale<br />

jakie według przypuszczonej przez Ciebie intencji zdaje Ci się,<br />

że mieć muszą. To prawdziwe nieszczęście te Twoje przypuszczenia<br />

i sądzenie podług nich o wszystkim.<br />

Wracam do Twego listu i szczerze Ci powiem, że jego początek<br />

lepszy jest od końca. Z początku wyraźnie łaska oddaliła<br />

była od Ciebie przemoc pokusy, byłeś wolniejszy od tej ostatniej,<br />

a stąd w lepszym usposobieniu. Ale już drugiego dnia Twego pobytu<br />

w Padwie rzecz się zaczęła zmieniać, pokusa znowu u wrót<br />

stanęła i Tyś zaczął na nią patrzeć i z nią rozmawiać.<br />

Piszesz mi z Bononii: „Do wszystkich moich win dodać<br />

muszę... najważniejszą, że postawiwszy się raz na stanowisku<br />

krytycznym nie widziałem już i nie uszanowałem tego, co w niej<br />

Bóg rzeczywiście działał itd.”

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!