30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Marcelliny, ale jako stosunek społeczny, tyczący się obu naszych<br />

Zgromadzeń, do którego Ciebie Pan Bóg postawił jako narzędzie<br />

przedstawiające nasze Zgromadzenie. Skoro więc ten stosunek takiej<br />

jest natury, a więc on jako przełożony Zgromadzenia powinien był<br />

o nim wiedzieć i nad nim czuwać, i patrzeć, czy spełniasz Twoją powinność.<br />

W tej to myśli i celu napisał był do Ciebie ów list z zapytaniem,<br />

na który Ty mu odpisałeś oną dobrą odpowiedź. Atoli wskutek<br />

tej Twojej odpowiedzi dopiero widząc szczególnie, jakeś dobrze usposobiony,<br />

chciał Ci ostatecznie i całkowicie swoją myśl i żądania otworzyć,<br />

tj. chciał Ci napisać to, co Ci tu wyżej napisałem. Chciał Ci powiedzieć,<br />

że owo zapytanie w swoim liście uczynił Ci dlatego, aby się<br />

dowiedzieć i przekonać, jak idzie Twoja praca w stosunku z matką<br />

i zgromadzeniem sióstr, czy wszystko w porządku? Jeżeli nie, ażeby<br />

czemu można zaradzić, a nawet w ostatnim razie, bo wszystko muszę<br />

powiedzieć, gdyby widział że nie można było zaradzić, aby Cię usunąć.<br />

Chociaż zaraz do tego dodaję, iż to było tylko ostatnim wnioskiem<br />

jego myśli na przeciwny raz, ale jak rzeczy wtedy stały, po<br />

Twoim liście miał nadzieję, że wszystko jak najlepiej pójdzie, i że<br />

tylko dlatego całą tę sprawę trzeba było tak postawić, iż to wypływało<br />

z samej natury rzeczy i było obowiązkiem przed Bogiem. Zapewne<br />

i tę jeszcze miał myśl, że takie postawienie rzeczy i Tobie samemu całą<br />

pracę ułatwi, ale to mówiąc być może, że tylko moje własne powtarzam<br />

uczucie.<br />

Oto jest rzecz cała, mój najdroższy O. Walerianie. Jest ona<br />

niezawodnie bardzo i bardzo ważna, ale jak sam widzisz nie była<br />

naglącą. Takie postawienie się z Twej strony będzie koniecznie<br />

obowiązkiem względem przyszłego O. Generała, ale ja od Ciebie<br />

nic podobnego wymagać nie mogłem przez ten czas przechodny<br />

i krótki mojego przełożeństwa. Ja nie wiem, co Pan Jezus ze mną<br />

zrobi i czy mi da jeszcze jaki udział w Twoim stosunku z m.[atką]<br />

Marcelliną i naszego Zgromadzenia z ich Zgromadzeniem;<br />

mówię o bezpośrednim stosunku. Wiem tylko, co Pan Jezus chce<br />

na tę chwilę ode mnie; i dlatego gdyby była jaka obecna sprawa<br />

w tym przedmiocie, to bym się do niej wziął, ale żadnej nie było<br />

34

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!