30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

22-go wieczorem. Dotychczas zapewne otrzymałeś już i mój telegram<br />

i list, który spółcześnie do Ciebie wyprawiłem, a tym samym<br />

i odpowiedź na dawniejsze zapytania, które w dzisiejszym<br />

swoim liście powtarzasz, szczególnie co do Walentego.<br />

Co się tyczy Twego przyjazdu, najlepiej zrobisz, jeżeli zaraz<br />

do Rzymu przyjedziesz. Czy tu m.[atkę] Marcellinę zastaniesz,<br />

czy nie, to wszystko jedno; nie trzeba z tą myślą łączyć<br />

sprawy Twojego do Rzymu przyjazdu, ale zostawić wszystko Panu<br />

Bogu; nie wiadomo co lepiej i w takich rzeczach nie trzeba<br />

przewidywać. Zresztą jej spieszno do domu wrócić i czeka tylko<br />

na audiencję papieską, która zapewne w tych dniach nastąpi, bo<br />

papież ma się lepiej i można uważać go za zdrowego, tylko<br />

jeszcze przez parę dni przyjmować nie będzie dla ostrożności. Że<br />

Twego przyjazdu życzę jak najrychlej, mogłeś nawet wnioskować<br />

z mojego listu. Dałem Ci w nim za powód, dlaczego na inne Twe<br />

pytania nie odpowiedziałem, to że w krótce zobaczymy się w Rzymie<br />

i najlepiej zrobisz, jeżeli nie odkładając przyjedziesz.<br />

Cóż Ci odpowiem na Twój list dzisiejszy? To samo chyba, to<br />

jest, że lepiej wszystko odłożyć do osobistej rozmowy. Powiem Ci tylko,<br />

że jesteś obecnie w krytycznej chwili Twego wewnętrznego życia<br />

nic dziwnego, że cierpisz. Ale ja mam dobrą w Bogu nadzieję, że to Ci<br />

posłuży do Twego oczyszczenia i do stanięcia w zupełnym porządku<br />

z Panem Bogiem. Będę szczęśliwy, jeśli mi Pan Bóg udzieli możebności,<br />

bym Ci w czym dopomógł. Mam najlepszą chęć i wolę, a nie<br />

przestaję Cię polecać łasce Bożej. A więc do widzenia. Twój przyjazd<br />

usłuży także O. Leonowi, by się prędzej mógł wybrać, a z drugiej<br />

strony da czas potrzebny do przyjęcia od niego interesów Zgromadzenia.<br />

U nas wszystko po staremu; od Twego wyjazdu nie zaszła żadna<br />

ważna zmiana. Uściskaj serdecznie ks. Albina i kłaniaj się ode mnie<br />

jak najuprzejmiej zacnym, wiernym gospodarkom. Do O. Waleriana<br />

pisałem, jak przyrzekłem i o interesie jego pamiętam. Ściskam go<br />

także najczulej. A więc raz jeszcze do widzenia. Pan Jezus z nami.<br />

183<br />

Twój w Nim ks. Piotr

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!