30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

służyć za pisarza, a przy tym i za pomocnika do biblioteki. Nie<br />

wiem do jakiego stopnia to prawda, co w liście pisze, że moje<br />

słowa robiły na nim wrażenie, ale jeśliby to była prawda, to byłby<br />

jeden powód więcej. Przy ogólnym zaś porządku w domu,<br />

musiałby się koniecznie stosować do niego. Jednym słowem pytanie<br />

dla mnie teraz, czy go nie sprowadzić do Rzymu? Radzę się<br />

w tym Ciebie, mój Ojcze drogi, zwłaszcza że nie mam pod ręką<br />

O. Juliana, ale i tak w każdym razie Twoja rada tu najwłaściwsza.<br />

Poradź się także i matki Marcelliny i proszę o to. To na dzisiaj,<br />

co Ci miałem najważniejszego do udzielenia. Z wielkiem<br />

upragnieniem oczekuję wiadomości od Ciebie mój drogi Ojcze<br />

Walerianie. Od matki nic także po Twoim wyjeździe nie miałem.<br />

I z innych też stron nic nie nadeszło, chyba że wyjmę list od<br />

O. Poczobuta, jezuity, który bawi u pani Łosiowej i pisał do mnie<br />

ne jej prośbę, bo ona chora. Chcę jej i jemu jeszcze dzisiaj odpisać.<br />

Wspomnę tedy przy okazji o interesie.<br />

W Czasie było, że ks. Słotwiński, pijar otwiera przy kościele<br />

pijarskim konwikt dla młodzieży. Co to znowu za humbug<br />

[kłamstwo]? Zakrawa jednak na to, że nam nie ma już co myśleć<br />

o pijarach.<br />

2 sierpnia. Dziś z rana nagle przyjechał ks. Dubuis biskup<br />

z Teksas i stanął u nas. Rzecz najniespodziańsza. O co prosił najpierw,<br />

to o nie opuszczanie misji, a tu tymczasem już rozkaz wyprawiłem,<br />

aby ks. Feliks 32 tak jakeśmy to uradzili byli, udał się do<br />

Chicago. Zostanie tedy w Teksas tylko ks. Wincenty Barzyński sam<br />

jeden. Więc znowu wraca kwestia, czy nie posłać tam O. Henryka?<br />

Tym sposobem, gdyby mieszkali razem w Panna Marya, a Barzyński,<br />

ojciec księdza, człowiek przezacny i wielce szanowany jako organista<br />

i braciszek był z nimi trzeci, byłoby już towarzystwo do-<br />

___________<br />

32 ZWIARDOWSKI FELIKS CR - (1840-1895). Święcenia kapłańskie przyjął 20. 04.<br />

1867 r.; zmarł 31 sierpnia 1895 r. w USA, w Częstochowie (Teksas).<br />

70

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!