30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Rzecz pozostaje w swoich naturalnych warunkach, to jest takich,<br />

jakie ma w sobie i przed Bogiem. Jednakże nie mogłem Ci nie pisać<br />

o tej ostatniej rozmowie, a że jej dałem kolosalne rozmiary, to już<br />

proszę mi to darować.<br />

Co do drugiego przedmiotu owego postawienia się Twego, jak<br />

powiedziałem, osobistego i niemiłosnego (to jest niedoskonale miłosnego)<br />

względem mnie, to już raczej nie mówmy o tym. Ja nigdy nie<br />

myślałem i nie zarzucałem Ci w liście, że byłeś na mnie zagniewany<br />

lub rozżalony, jak się od tego bronisz, owszem przypuszczałem, że<br />

byłeś dobry, łaskawy i dobrotliwy, tylko zdawało mi się, że nie byłeś<br />

z miłością. Mój najdroższy Ojcze Walerianie, ja z mojej strony proszę<br />

Cię wierzyć, że tego wcale nie pisałem, dlatego żebym miał żal<br />

do Ciebie; mimo całej mojej lichoty zdaje mi się z łaski Bożej mam<br />

prawdziwą miłość dla Ciebie. Pisałem Ci myśląc, że trzeba rzecz<br />

rozjaśnić, i że to się przyda dla Ciebie także. Jeżeli się omyliłem proszę<br />

znowu o przebaczenie i nie mówmy już o tym. Ja chętnie nie<br />

chcę i myśleć o tym.<br />

Jedno mi jest jasne z Twojego listu, to jest Twoje najlepsze<br />

usposobienie i postawienie się na punkcie prawdziwej miłości.<br />

O mój najdroższy Ty nie uwierzysz, jaką mam z tego pociechę, a jedynie<br />

dla rzeczy samej, dla Boga, dla Ciebie. Jak Ty staniesz dobrze<br />

i pójdziesz stanowczo po drodze miłości, z owym wyrzeczeniem się<br />

siebie i oddaniem się, którego ona wymaga, to się stanie, czego Bóg<br />

od Ciebie chce i cała Jego Łaska będzie z Tobą, i wszystko co Pan<br />

Bóg zamierzył wypełni się. Ja będę szczęśliwy, choć z daleka patrzeć<br />

na to i błogosławić Pana. Niechże nam Pan Bóg da wszystkim stanąć,<br />

jak On chce i wytrwać do końca. Pisałem wczoraj do Ciebie<br />

z wiadomością o śmierci Ojca Karola. Dziś tedy, da Pan Bóg za<br />

chwilę rozpoczynam rekolekcje. O jak Cię proszę, żebyś się za mną<br />

modlił!<br />

Co do sprawy krakowskiej, którą poruszasz, chciałem osobno<br />

o tym Ci napisać po rekolekcjach, jak o tym wspominam w liście do<br />

matki Marcelliny. Ale teraz spostrzegam się, że to może już za późno<br />

59

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!