30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

78. List do O. Waleriana Przewłockiego CR (ACRR 221)<br />

Mój najdroższy Ojcze Walerianie.<br />

184<br />

Rzym, 4 czerwca 1874 [r.]<br />

Wyraźnie listu mego nie zrozumiałeś, albo się nad nim nie<br />

zastanowiłeś. Pisałem Ci najwyraźniej, że życzę sobie, abyś jak<br />

najrychlej przyjeżdżał i dodałem, abyś nie zważał na to czy tu<br />

jest, czy nie ma matki Marcelliny, a to dla pokazania, że moje życzenie<br />

jest niezależnym od okoliczności. Cały mój list był wyrażeniem<br />

tego życzenia i kończyłem go tym wyrazem, ile sobie<br />

przypominam: do najprędszego zobaczenia. Byłem pewny, że po<br />

otrzymaniu tego listu zaraz wyruszysz. Tymczasem Ty mi piszesz:<br />

„na uroczystość Serca Jezusowego zaproszony jestem<br />

z nauką, a że mi tak nie spieszy, przyjąłem”. Słowa mi nawet nie<br />

odpowiedziałeś na ono moje życzenie Twojego najrychlejszego<br />

przyjazdu, które było całą treścią listu, więc Ci powiem, że tego<br />

nie rozumiem i tym bardziej, że za całą odpowiedź znalazłem one<br />

słowa: „że mi tak nie spieszy”.<br />

Powtarzam tedy tamto moje życzenie, a jeśli mój drogi Ojcze<br />

Walerianie zmuszasz mnie do tego, więc Ci powiem wyraźnie<br />

moją wolę. Naukę tamtą już miej, skoro się do niej zobowiązałeś,<br />

ale powiedziawszy ją, natychmiast ruszaj i nie zatrzymuj<br />

się po drodze. Czyż mogłeś przypuścić, że osobny list pisząc dla<br />

oświadczenia Ci mojego życzenia najrychlejszego przyjazdu nie<br />

miałem do tego powodów? Zresztą m.[atka] Marcellina w tych<br />

dniach Rzym opuszcza i pewno jej w Rzymie nie będzie, kiedy<br />

przyjedziesz. Chociaż jak już pisałem, choćby i była, to co to<br />

znaczy?<br />

O. Aleksandrowi nie miałem dziś czasu powiedzieć o Twoim<br />

życzeniu, aby się zatrzymał. Był wieczorem na audiencji<br />

u Ojca Św.[iętego], a teraz już śpi, bez widzenia się ze mną po<br />

powrocie. Powiem mu zaraz jutro, ale wątpię, aby się mógł dłu-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!