30.05.2013 Views

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

Listy O - Zmartwychwstańcy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

109. List do O. Waleriana Kalinki CR (ACRR 224)<br />

Mój najdroższy Ojcze Walerianie.<br />

242<br />

Rzym, 6 sierpnia 1875 [r.]<br />

List Twój z 21 lipca już 10 dni temu, jak otrzymałem i bardzo<br />

przepraszam, że wcześniej nie odpisałem.<br />

Wszystko, co w tym liście zawarte lub mniej, lub więcej,<br />

ale pocieszające, dzięki Bogu, a i Tobie, o ile Ci to należy serdecznie<br />

dziękuję. Przebaczam bardzo chętnie, że kupiłeś łóżko<br />

w Marsylii i życzyłbym mieć częściej sposobność do takich przebaczeń.<br />

Czy pani Pusłowska bawi w Paryżu? I czy tam jest jeszcze<br />

pani Rzewuska?<br />

Prałatowi udzieliłem niemal całego Twego listu. Bardzo mi<br />

miłym było, że nuncjuszowie w Monachium i w Wiedniu tak Cię<br />

dobrze przyjęli, a chociaż tego był pewien, otrzymawszy jednak<br />

wiadomość będzie miał powód do podziękowania, co dotychczas<br />

może być, że może już uczynił. Cała Twoja przeprawa z p.[anem]<br />

Hoffmanem, jeżeli nie bardzo pocieszająca, to pocieszna;<br />

mam razem z Tobą nadzieję, że nuncjusz sprawy nie zaśpi. Usługi<br />

zaś, jakie nuncjaturze oddaje nasz przyjaciel w Wiedniu są<br />

prawdziwie nieocenione; prałat bardzo rad z tego, a Ty będziesz<br />

miał podwójną zasługę, jeżeli teraz bądziesz pracował nad ustaleniem<br />

pozycji w Wiedniu tego naszego przyjaciela.<br />

Donoszę Ci z mojej strony, że się tu w Rzymie coś zrobiło.<br />

Byłem u papieża dnia 8 lipca i dość długo przedstawiałem mu<br />

sprawę Unitów, a gruba sztuka była mowa odstępna Popiela, jaką<br />

miał ongi w Petersburgu, którą też na łacińskie przetłumaczoną<br />

wręczyłem Ojcu Św.[iętemu]. Ten nazajutrz m[onsi]g[no]rowi<br />

Marini całą rzecz polecił, nie bez wymówek, że się nią sam nie

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!