30.01.2015 Views

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

żawcę, by — ponieważ „wyjazd z bibliotek wypuszczeniem takowego<br />

placu [...] jest i będzie zatamowany" — wystawił „swym sumptem jak<br />

najprędzej" „mostek w ulicy od wyjazdu do ulicy Golubskiej" 44 .<br />

Pałac Daniłowiczowski okazał się złym pomieszczeniem dla biblioteki<br />

publicznej. Działka, na której został zbudowany, ma niekorzystne<br />

podłoże geologiczne i hydrologiczne. W naszych czasach podłoże to silnie<br />

dało się we znaki budowniczym trasy W-Z, przeprowadzonej nieopodal<br />

gmachu dawnej biblioteki. Budynki, które stoją na podobnych obszarach,<br />

bez odpowiednich fundamentów łatwo ulegają zawilgoceniu i zagrzybieniu<br />

45 . W XVIII w. podobny los stał się udziałem gmachu Książnicy.<br />

Kłopoty z Biblioteką Załuskich zwiększył fakt braku kanału odprowadzającego<br />

wody deszczowe, który zbudowano dopiero w latach 1780.<br />

Wszystko to miało duży wpływ na stan zachowania zbiorów, a także, jak<br />

można się domyślać, na samopoczucie mieszkańców budynku i pracowników<br />

Biblioteki. Warto dodać, że ludzie mieszkający i pracujący w<br />

Książnicy doświadczali na sobie wielu niedogodności związanych z szybkim<br />

tempem wzrostu księgozbioru. Sale biblioteczne stawały się coraz<br />

bardziej zawalone książkami, a wskutek tego ciasne i pozbawione światła.<br />

Pod naporem zadrukowanego papieru opuszczali więc mieszkańcy<br />

Książnicy pomieszczenia położone w korpusie głównym gmachu, przenosząc<br />

się na peryferia kamienicy, a później do okolicznych zabudowań<br />

46 .<br />

Lokalizacja Biblioteki Załuskich nie była też fortunna z jeszcze innego<br />

względu.<br />

Kamienica daniłowiczowska nie podkreślała w należyty sposób znaczenia<br />

i rangi Biblioteki Załuskich. Brakowało jej do tego odpowiedniej<br />

skali wobec otoczenia oraz bogatej fasady, a także szczególniejszego usytuowania<br />

w pejzażu miasta.<br />

W przeciwieństwie do Starego i Nowego Miasta — charakteryzujących<br />

się zwartą zabudową i gęstą siecią uliczną — pozostała część Warszawy<br />

tworzyła w XVIII w. strefę o zabudowie luźnej i rozrzuconej<br />

chaotycznie, nie powiązanej przejrzystym układem ulic. Zabudowę tę<br />

tworzyły kamienice, pałace, kościoły i klasztory, drewniane dworki, szpitale,<br />

rękodzielnie, browary, magazyny, młyny, cegielnie, a w obrębie<br />

poszczególnych posesji również oficyny, szopy, stajnie, wozownie, place,<br />

sady i ogrody. W takiej właśnie strefie leżała ulica Daniłowiczowska.<br />

Była ona bardzo podrzędna — kręta, wąska (od 5,35 do 9,20 m szerokości)<br />

i niebrukowana (do lat 1790). Po obu jej stronach znajdowały się<br />

niewielkie zabudowania, w których ze swymi rodzinami mieszkali rze-<br />

44<br />

W. Terlecki, op. cit.<br />

45<br />

Informacje uzyskane od dr Ewy Pilichowskiej. Za udzielenie mi ich — serdecznie<br />

dziękuję.<br />

46<br />

Liczne informacje na ten temat zawierają raporty i memoriały O. Kopczyńskiego<br />

opublikowane przez M. Łodyńs kiego w książce pt. Z dziejów...<br />

114

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!