SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAÅUSKICH
SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAÅUSKICH
SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAÅUSKICH
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
TOWARZYSTWA<br />
NAUKOWE<br />
Andrzej i Józef Załuscy różnili się w poglądach na temat utworzenia<br />
w Warszawie towarzystwa naukowego.<br />
Najbardziej przemyślane i sprecyzowane plany założenia takiej instytucji<br />
miał A.S. Załuski.<br />
W r. 1741 kanclerz wielki koronny przedstawił bratu Józefowi oraz<br />
Franciszkowi Maksymilianowi Ossolińskiemu projekt utworzenia „une<br />
Sociéte des Scavans". Siedzibą towarzystwa miał być Marywil, który<br />
był wówczas własnością Andrzeja Stanisława. Z odnajmowania pomieszczeń<br />
Marywilu towarzystwo miało czerpać fundusze, z których jego<br />
członkom wypłacanoby cotygodniowe wynagrodzenie oraz doroczne nagrody.<br />
Uczeni korzystaliby z księgozbioru braci Załuskich, który zimą<br />
1739 r. znalazł pomieszczenie w „sali wyższej" Marywilu i miał tu pozostać<br />
na stałe. Wyniki swoich prac referowaliby na cotygodniowych zebraniach,<br />
urządzanych, jak można sądzić, w sali bibliotecznej. Biblioteka<br />
pozostawała w bliskim związku z towarzystwem. Życie członków towarzystwa<br />
koncentrowałoby się w Marywilu, gdyż nie tylko mogliby oni<br />
tu pracować i odbywać zebrania, ale także — mieszkać oraz stołować<br />
się 30 . Plany te pokrzyżował jednak fakt, że (najpóźniej w październiku<br />
1741) Andrzej Załuski zdecydował się sprzedać Marywil na siedzibę<br />
zgromadzenia panien kanoniczek ordynatowej Antoninie Zamoyskiej.<br />
W lipcu 1742 transakcja ta doszła do skutku". Jest jednak prawdopodobne,<br />
że kanclerz koronny nie rozstał się całkowicie z myślą utworzenia<br />
towarzystwa naukowego. Wiadomo, że zarówno w r. 1741, jak i w latach<br />
późniejszych starał się za pośrednictwem brata Józefa i osobiście — zdobyć<br />
statuty i wiadomości o dotychczasowych pracach akademii i stowarzyszeń<br />
zagranicznych 32 .<br />
Trudno ustalić, jaką rolę dla Towarzystwa przewidywał Załuski i kogo<br />
chciałby do niego powołać. Musiało mu chodzić o instytucję, która by<br />
przede wszystkim była nastawiona na współpracę z praktykami, na pomoc<br />
w rządzeniu, w rozwoju rolnictwa i przemysłu, oświaty i medycyny.<br />
Wiadomo, że pisał w tym celu do gdańskiego Naturforschende Gesellschaft<br />
(w r. 1745) i do Akademii Austriackiej (w r. 1751) 33 .<br />
30<br />
E. Brańska, op. cit., s. 77—79; A. Rychłowska-Kozłowska, Marywil,<br />
Warszawa 1975, s. 59, 61; List A.S. Załuskiego do J.A. Załuskiego z dn. 31<br />
VII 1741 x. Bitol. Nar. ms. syg. 3241.<br />
31<br />
Jeszcze w r. 1742 autor anonimowej broszury pt. Varsovie vengee et son<br />
apologie..., pisał o Marywilu: „Znajduje się też w obrębie pałacu liczna i doborowa<br />
biblioteka. Magnat, który łożył na kupno ksiąg rzadkich i kosztownych, zamyśla<br />
zbiory swoje otworzyć na użytek publiczny oraz zorganizować przy nich<br />
na wzór wielkich miast Francji i Anglii, stowarzyszenie uczonych" (cyt. za: W. GOmulicki,<br />
Opowiadania o Starej Warszawie, Warszawa 1960, s. 374—376).<br />
32<br />
Zob. list cytowany w przyp. 30.<br />
33<br />
Ł. Kurdybacha, Stosunki kulturalne polsko-gdańskie..., s. 59, 60.<br />
78