30.01.2015 Views

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

planie bibliotekę jako publicznie dostępny warsztat prac nad edycją dokumentów<br />

historycznych oraz opracowaniem bibliografii.<br />

Autor Programma litterarium mógł nie być wtajemniczony w plany<br />

uczonego pijara i nie znać treści jego przemówienia. Jak wiemy, mówcy,<br />

którzy chcieli przedstawić swoje „lukubracje" na akademii, mieli zejść<br />

się tydzień wcześniej dla odbycia próby. O kolejności, w jakiej odczytywali<br />

utwory na akademice, zadecydowało losowanie. A. Wiśniewski nie<br />

brał udziału w popisie; jego inauguracyjna mowa miała inny charakter<br />

niż pozostałe i została zaprezentowana (podobnie jak dwie następne:<br />

Józefa Jędrzeja i Marcina Załuskich) poza kolejką 24 . Jest prawdopodobne,<br />

że nie była ona odczytana na próbie.<br />

Cele, jakie Załuski postawił przed akademika, były zapewne bardzo<br />

skromne. Osobom z kręgu Biblioteki uroczystość mariańska dawała okazję<br />

odnowienia więzi towarzyskiej; była ona dla nich spotkaniem, w którym<br />

mogli oni współzawodniczyć ze sobą w erudycji, zdolnościach językowych<br />

(na zebraniu odczytano prace napisane w językach: polskim,<br />

łacińskim, greckim, francuskim, niemieckim, hiszpańskim, angielskim<br />

i holenderskim) oraz talentach literackich. Wzorem dla Załuskiego była<br />

rzymska Accademia Degl'Infecondi, która corocznie urządzała akademie<br />

mariańskie w dniach 10 XII, 25 III i 8 IX. Referendarz koronny był<br />

członkiem tego stowarzyszenia; w latach 1734, 1735 i 1736, gdy przebywał<br />

w Rzymie jako poseł Stanisława Leszczyńskiego, brał udział w tych<br />

akademiach. Pobyt Załuskiego w Rzymie zbiegł się z okresem rozpadu<br />

zasłużonej „Akademii Arkadyjskiej"; pijarska „Accademia Degl'Infecondi"<br />

(założona w latach 1658—1659) pełniła wówczas funkcję zastępczyni<br />

„Arkadii". W epoce baroku „akademie maryjne" i „akademie pobożne"<br />

były we Włoszech i we Francji bardzo rozpowszechnione. Nie różniły<br />

się one specjalnie od innych „aktów", odprawianych często w owej epoce<br />

w Rzeczypospolitej, w szkołach zakonnych i klasztornych 25 .<br />

Nic więc nie wskazuje na to, że Wiśniewski działał z inspiracji czy<br />

w porozumieniu z J.J. Załuskim; jest bardziej prawdopodobne, że działał<br />

za namową Jędrzeja Stanisława Załuskiego. Biskup krakowski był od<br />

lat protektorem zdolnego zakonnika pijarskiego; obaj mieli zbliżone poglądy<br />

filozoficzne oraz wspólne zapatrywania na rolę, jaką w podźwignięciu<br />

kraju z zacofania mogło odegrać towarzystwo naukowe. Jędrzej<br />

Stanisław Załuski nie był obecny na akademice; o jego zainteresowaniu<br />

tą uroczystością świadczą wzmianki w listach do brata, Józefa Jędrzeja.<br />

24<br />

A. J o c h e r, op. cit., s. 431—432.<br />

25<br />

W. Roszkowska, Polacy w rzymskiej „Arkadii" (1689—1766), „Pamiętnik<br />

Literacki" 1965, z. 3, s. 43, 45, 49, 51; D. R o c h e, Le siecle des lumieres en province.<br />

Academies et academiciens provinciaux 1680—1789, t. I, Paris 1978, s. 94;<br />

A. Kamiński, Prehistoria polskich zioiązków młodzieży, Warszawa 1959, s. 112—<br />

—116; Catalogue general des manuscrits des bibliotheques publiąues en France, t. I,<br />

s. 268.<br />

76

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!