30.01.2015 Views

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SZKICE O DZIEJACH BIBLIOTEKI ZAŁUSKICH

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

poza Warszawą Załuski; obieg wiadomości literackich i naukowych był<br />

wolniejszy i mniej regularny.<br />

Stan warszawskich ulic podczas słoty powodował, że nawet mieszkając<br />

w bliskim sąsiedztwie Biblioteki można było — z powodu braku<br />

karety — nie móc dotrzeć do jej gmachu 57 .<br />

Mimo tych wszystkich niedogodności wiosny i jesienie były chyba<br />

porami roku, w których pracowano tu najbardziej intensywnie. Przed<br />

sejmami — urządzanymi przed rozpoczęciem lub po zakończeniu roku<br />

gospodarczego, wczesną wiosną lub późną jesienią — w Bibliotece przeprowadzano<br />

„generalne porządki". Spodziewano się wówczas licznych<br />

gości, a wśród nich synów królewskich i posłów zagranicznych. Jozef<br />

Jędrzej Załuski dążył także do tego, by w okresie obrad sejmowych<br />

rzucać na rynek księgarski ważniejsze publikacje Biblioteki 58 .<br />

Latem ubywali z Warszawy jej czytelnicy i współpracownicy — magnaci.<br />

Johann Bernoulli opisując (w r. 1777) działalność warszawskiego<br />

Towarzystwa Fizycznego napisał, że porą letnią jego zebrania nie odbywały<br />

się, gdyż magnaci — stanowiący ok. połowę członków — rozjeżdżali<br />

się do swych dóbr; jesienią posiedzenia były zwoływane nie częściej<br />

niż raz na miesiąc, dopóki nie zjechała się większa liczba uczestników<br />

stowarzyszenia 59 . Podobne wahania frekwencji musiał obserwować także<br />

Załuski. .<br />

Miesiące zimowe, wolne od robót polowych, a zwłaszcza dni karnawału,<br />

były okresem szczególnie ożywionego życia towarzyskiego i politycznego<br />

szlachty, koncentrującego się w Krakowie, Lwowie i Wilnie<br />

oraz przede wszystkim - w Warszawie. Zima nie była jednak okresem<br />

zwiększonej frekwencji w Bibliotece, przeciwnie, wówczas to „mało kto<br />

bawił w kamienicy daniłowiczowskiej 60 . Powodem tego był zarówno stan<br />

osiemnastowiecznej techniki (w odniesieniu do ogrzewania i oświetlenia),<br />

jak i zasady panującej architektury.<br />

Wnętrza biblioteczne miały być nie tyle funkcjonalne co monumentalne,<br />

odpowiednie dla bibliotek - „świątyń wiedzy . Duże barokowe<br />

sale budziły zachwyt, ale zimą niepodobna ich było ogrzać. Kominki,<br />

którymi najczęściej ogrzewano te sale, były bardziej malownicze i dekoracyjne<br />

niż piece, mniej jednak dawały ciepła. W salach bibliotecznych<br />

pozostawiano mało miejsca na okna. Świetliki i latarnie sufitowe trudno<br />

było myć i naprawiać (często powodowały one zacieki).<br />

57<br />

B.E. Szembek do J.A. Załuskiego ndt. Bibl. Nar. ms. syg 3269<br />

58<br />

Bor. min. J.A. Załuski do M,K. Radziwiłła Drezno 31 VI 1728 AGAD Arch.<br />

Radź. V teka 466 nr 18414; I. Kolumna-Czosnowski do J.A. Załuskiego Salnica 8 II<br />

1754; A.S. Załuski do J.A. Załuskiego 17 XI 1753 Bibl. Nar. ms. syg. 3253, 3254.<br />

59<br />

Polska stanisławowska..., t. I, s. 401.<br />

60<br />

A.S. Załuski do J.A. Załuskiego 17 XI 1753 [w:] M. Łodyński, Biblioteka<br />

Rzplitej..., s. 47 („Na bytność królewską trzeba by wyprzątnąć Bibliotekę i na<br />

sejm; WPan dopiero na przyszłą zimę, podczas której mało kto postoi<br />

[podkr. J.K.] obiecujesz ten porządek").

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!