12.07.2015 Views

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Andrzej Radomski – Kultura 2.0 a praktyki męskości121swą nośność. Pisze on: „w dawnych mitach słyszymy, na przykład, o zeusowej energii,która zdaniem kultury masowej nie istnieje. Król Artur poucza nas o roli, jaką odgrywamęski mentor w życiu młodych mężczyzn; z opowieści o Żelaznym Janiedowiadujemy się o doniosłości przejścia z królestwa matki do królestwa ojca. Wszystkieopowieści inicjacyjne przekazują nam, jak ważne jest by umieć oderwać się od naszychrodziców znaleźć drugiego ojca czy drugiego króla” 21 .Baśń zatytułowana: Żelazny Jan (napisana przez braci Grimm w XIX w.) oferuje namopowieść o tajemniczych zniknięciach ludzi w pewnym lesie. Znajduje się jednak młodymyśliwy, który postanawia rozszyfrować zagadkę. Odkrywa on, że przyczyną wspomnianychzniknięć jest włochaty człowiek mieszkający na dnie jeziora. Młodzieniec organizujeekspedycję, chwyta „dzikusa” i oddaje go królowi. Ten ostatni zamyka potworaw klatce, a klucze zwraca królowej. Więzień zostaje nazwany: Żelaznym Janem.Systemy mitologiczne, zauważa Blay, łączą włosy ze sferą instynktów, z seksemi pierwotnością. Amerykański pisarz twierdzi (nawiązując do inspiracji psychoanalitycznych),że na dnie psychiki każdego mężczyzny znajduje się duża pierwotna istotapokryta włosami. Jest to, jak go określa, „głęboki mężczyzna”. Zatem, uważa, podstawowymzadaniem „miękkiego” mężczyzny jest nawiązanie kontaktu z tkwiącymw głębokich czeluściach jego psychiki dzikusem! Wymaga to sporej odwagi. Freudczy Jung pokazują, jak można to uczynić. Teraz mężczyźni, postuluje Blay, powinnipójść tym tropem 22 . I to ma być trzecia droga dla współczesnego mężczyzny – obokmachizmu i feminizmu.„Dzikus”, <strong>jako</strong> metaforyczne określenie pewnej siły, zawiera według Blay’a ożywcząenergię. Mobilizuje ona do stanowczego i zdecydowanego, lecz nie brutalnego, działania– a zatem do czegoś, czego brakuje współczesnym sfeminizowanym mężczyznom.Moment, w którym chłopiec odchodzi z „dzikusem”, twierdzi Bly, jest otwarciemdrogi do uzyskania męskiej tożsamości. Niestety, zauważa autor, we współczesnejkulturze Zachodu nie ma odpowiednich rytuałów, które gwarantowałyby symboliczneodejście od rodziców (zwłaszcza matki) do mentorów – w celu stania się mężczyzną.Tak więc, konkluduje, w naszym społeczeństwie mamy do czynienia z nadmiaremchłopców, brakuje zaś mężczyzn 23 .Istnieje wiele sposobów inicjacji. Bly proponuje swój własny, składający się z pięciukroków. Oto one: 1) rozstanie z matką (to wychodzi stosunkowo najłatwiej),2) związanie się z ojcem, a następnie także rozstanie (to z kolei wychodzi fatalnie),3) znalezienie męskiej „matki”, czyli mentora, który/a pokaże męskie praktyki (tafaza jest realizowana przypadkowo i chaotycznie, często np. przez gangi), 4) odnalezieniew sobie „dzikusa” i zaakceptowanie go, 5) małżeństwo ze świętą królową 24 .Jeszcze inną ideę trzeciej drogi dla mężczyzn przynosi książka Steve’a Biddulpha:Męskość 25 . Jej autor najpierw zapoznaje czytelnika z dramatycznymi danymi. Uświadamiamu, że: 1) mężczyźni żyją przeciętnie sześć lat krócej od kobiet, 2) nie potrafiążyć w stałych związkach (w trzech czwartych przypadków pozew o rozwód wnosi21Tamże, s. 7.22Tamże, s. 17.23Tamże, 213.24Tamże, s. 215.25Steve Biddulph: Męskość, Rebis, Poznań, 2005.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!