12.07.2015 Views

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Agnieszka Skoczylas – Pojedynek – męski rytuał w obyczaju i literaturze drugiej połowy XIX wieku198(…) Obecny lekarz, szybko przyskoczył z narzędziami i z pod koszuli, wyciągnąłkawałek flanelowego kaftanika czerwonego. Rozpoczęto opatrywać ranionego i domacanosię ośmiu grubych kaftaników, leżących symetrycznie na ciele Józieczka, stanowiącychlepszą obronę od cięcia, niż pancerze stalowe. 34Można domyśleć się zakończenia opowieści – Domnicki z powodu niehonorowegozachowania został nazwany tchórzem. Kodeks nie przewidział niestety żadnychsankcji w przypadku złamania zasad pojedynku. Czy wystarczającym zadośćuczynieniembyłaby odmowa honoru takiemu człowiekowi? A może wyzwanie na kolejnypojedynek z powodu… pojedynku? Sytuacji absurdalnych nie brakowało.Powyższy rejestr „literackich” starć honorowych, mimo że wybiórczy, ukazuje,jak wielką popularnością cieszył się wśród pisarzy motyw pojedynku. Ponadto z opisanychprzykładów wynika, że chociaż pojedynki ujęte były w pewne ramy, ichuczestnicy pozwalali sobie na dużą dozę dowolności w wypełnianiu zaleceń kodeksówhonorowych – stosowano te reguły, które w danej chwili łatwo było respektować.Starcia honorowe odbywały się z dużą częstotliwością także w nieodległymXX wieku, choć już w drugiej połowie stulecia stosunkowo rzadko sięgano do tegotypu rozwiązań. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że szlachecka, czy raczejsarmacka, krew nadal odzywa się w narodzie, mimo iż sposoby walki uległyzmianie. Ciągle można znaleźć takich, którzy tradycję pojedynków podtrzymują,jak np. 48-letni mieszkaniec Warszawy, który zginął w październiku 2007 r. w pojedynkuna szable w okolicach Sejn na Podlasiu. Choć prasa nie poinformowała o okolicznościachwalki (podając utartą formułkę: „z uwagi na dobro śledztwa”) łatwomożna odgadnąć, że odbyła się ona nieprzepisowo: bez udziału świadków i lekarza(XIX-wieczne dziennikarstwo zaspokajało ciekawość czytelnika, opisując zajścia zeszczegółami). Można również przypuszczać, na podstawie ustaleń policji, że dostarcia doszło na skutek kłótni wywołanej przez alkoholowe upojenie (badania krwiwykazały obecność alkoholu). Kolejny raz powraca problem absurdalnych motywówwyzwania, ośmieszonych m.in. w wierszu Heinricha Heinego pt. Pojedynek.Warto go zacytować, ku przestrodze potomnych, choćby ci ostatni uznawali się zanajbardziej honorowych:Wiodły dwa woły okrutny dyskurs,Piana kapała z zawziętych pysków.Jako że oba gorącokrwiste,Stała się wkrótce rzecz oczywista:Padło to słówko nader doniosłe,Nazwał wół jeden drugiego osłem.Jest to wśród wołów kamień obrazy,Toteż sypnęły się z miejsca razy.W tymże obejściu i o tej porzeSpór pośród osłów wielki rozgorzał.Strasznie kłóciły się dwa kłapouchy,Nie zostawiając i nitki suchejNa przeciwniku. Aż przyszła kolej na czci obrazę: – Ty głupi wole!– tak jeden wrzasnął. Taka zniewagawśród osłów – jasne – aż krwi wymaga.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!