12.07.2015 Views

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Andrzej Radomski – Kultura 2.0 a praktyki męskości125różnica, indywidualizm, autokreacja, performance, konsumpcja i rozrywka. Lokalnenarracje (filozoficzne, naukowe czy artystyczne) kreślą „przygodne” opowieści,w których bohaterami są jednostki – nade wszystko ceniące sobie prawo do samostanowieniao swym losie (bez ingerencji państwa czy religii).Zanik tradycyjnych, masowo respektowanych światopoglądów (mitów, archetypów,ideologii, dyskursów czy paradygmatów), w których zawsze występował binarny podziałna płeć, otworzył zatem drogę do desymbolizacji kategorii męskości. We współczesnychnarracjach męskość (<strong>jako</strong> część binarnego podziału na płcie) została rozbita,a następnie rozproszona! Wiele narracji kreśli wizję świata, w którym bohaterami są jednostkiz ich prawem do nieograniczonej wręcz autokreacji. To im (tym jednostkom) nadajesię prawo do budowania własnej tożsamości. Wcześniej męską tożsamość nabywałosię już praktycznie z chwilą narodzin. Okrzyk położnej: to chłopiec! „piętnował”człowieka na całe życia. Od tego bowiem momentu zaczynało się jego modelowanie<strong>jako</strong> przyszłego mężczyzny (odpowiednio: gdy pojawiał się okrzyk: dziewczynka! modelowanoprzyszłą kobietę). Tworzono zatem coś w rodzaju społeczeństwa „stanowego”,poza które praktycznie nie sposób było wyjść. Ludzie byli przypisywani do stanu męskiegobądź kobiecego – w każdym zaś obowiązywały określone prawa, zasady i regułypostępowania. Dany stan nakładał na swych członków konkretne obowiązki do wykonaniai role do odegrania.W narracjach ponowoczesnych na pierwszym miejscu stawia się, jak wspomniano,prawo jednostki do kreowania własnej tożsamości i własnych scenariuszy życia. Męskośći kobiecość (dla wielu) nie jest już podstawowym wyróżnikiem człowieka. Stądte dwie kategorie – wcześniej traktowane <strong>jako</strong> uniwersalne i niezmienne – podlegająprocesowi desymbolizacji albo inaczej: dekompozycji.Ów proces jest jeszcze pogłębiany przez zjawisko udoskonalania ludzi. Dziękiwspółczesnym technologiom możemy już nie tylko produkować sztuczne organy, lecztakże projektować określone cechy, wpływać na płeć (tę biologiczną), a nawet seriorozważać możliwość klonowania.W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat obserwuje się ogromny postęp w dziedzinie automatów,robotyki czy sztucznej inteligencji. W roku 2008 świat został zaszokowany informacjąo próbach stworzenia sztucznego życia w laboratorium Craiga Ventera.W roku 2002 prof. Kevin Warwick z Anglii wszczepił sobie mikroprocesor rozpoznawanyprzez uniwersytecką sieć komputerową i ogłosił się pierwszym realnieistniejącym cyborgiem na świecie.Kilka lat później zespół naukowców kierowany przez wspomnianego Warwickastworzył robota (sterowanego komórkami nerwowymi szczura), który uczy się nowychzadań niczym żywy mózg. Powstały również komputery, które posiadają wielką mocobliczeniową, a zawdzięczają ją DNA bakterii 37 . Dodajmy do tego inne przykłady:„Prawdziwym przełomem w rozwoju Google Earth było wprowadzenie w zeszłym rokupierwszych awatarów, komputerowych postaci, które symbolizują użytkowników korzystającychz serwisu. Awatary mogą spotykać się podczas wędrówek po wirtualnymglobie i wymieniać informacje, tak jak to się dzieje w Second Life” 38 .37Paweł Górecki: Wewnętrzne życie robotów, [w:] „Newsweek”, nr 18, 2009, s. 59.38Tenże: Kopiowanie świata, [w:] „Newsweek Polska”, 2008, nr 10, s. 73.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!