12.07.2015 Views

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

Męskość jako kategoria kulturowa. Praktyki męskości - Wiedza i ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Paweł Matejek – Literacki crossdressing. Charakterystyka zjawiska na przykładzie powieści...176Do krzaka moje, od krzaka twoje, a moje lepsze, bo moje. Moje jest lepsze, i dlategojest moje, i dlatego jest na dodatek lepsze. I dlatego się bijemy, kopiemy piłkę. Najpierwo honor podwórka, potem dzielnicy, a potem miasta. Bo jesteśmy stąd. Bo jestnajebane tych miast, jedno przechodzi w drugie i trzeba znać jakieś granice. 5Sposób myślenia Huberta o mężczyznach określają zatem następujące kategorie:agresja, gotowość do stosowania przemocy, duch konkurencji, potrzeba zaznaczeniaswojej wyższości na danym terenie oraz skłonność do rozwiązywania konfliktów siłą.Wydaje się, że urzeka go właśnie ów świat męskich wartości, że stara się on respektowaćobowiązujące w nim zasady. Jednak nawet pobieżna analiza języka wypowiedzibohatera wystarczy, by zdemaskować zaskakującą prawdę. Okazuje się, że Hubertprzyjmuje jedynie pozę groźnego samca – przybrana maska momentami pęka, ukazującskrywaną przed światem kobiecą część jego osobowości. Dialog otwierający powieśćbudują głównie słowa silnie nacechowane emocjonalnie oraz wulgaryzmy,podkreślające autorytarność i bezkompromisowość:Do cholery jasnej, co tam, Feluś, Sasza?! Matko Boska Kwietna ty kochana! (…) W papęgo! I Felek z prawa! I Sasza z lewa! Oho, ale się zalał! Co, kutasie złamany?! Długu nie oddasz?!A musisz tak drzeć ryja? 6Stosowanie tego typu zwrotów bezsprzecznie ma na celu określenie pozycji w grupieoraz zbudowanie autorytetu. Hubert chce przewodzić. Demaskuje go jednak zwrot„Matko Boska Kwietna ty kochana!” – wyraźnie skontrastowany z resztą wypowiedzi.Okrzyk bardziej przypomina westchnienie uduchowionej osoby, doskonale rozeznanejw kalendarzu liturgicznym, niż powiedzenie cinkciarza brutalnie upominającego sięo swoje. Nawet jeśli potraktuje się wspomniany dysonans stylistyczny <strong>jako</strong> elementidiolektu, to nie można odciąć tego zwrotu od motta powieści: „Barbaro święta, PerłoJezusowa...” (ze starej pieśni kościelnej). Przypuszczalnie Witkowski wyznacza w tensposób trop interpretacyjny i ujawnia, że odwołania religijne – tak wyraźne w językubohatera – nie są prostym sposobem na rozbawienie czytelnika. To właśnie kalki językowe,ustalone zwroty często stosowane przez Huberta w sposób nieświadomy,ujawniają prawdę o jego naturze. Warto też podkreślić kontekst omawianej sceny. Bohaterjest zdenerwowany, gdyż musi pamiętać o zachowaniu pozy niebezpiecznegogangstera i z tego powodu nie do końca kontroluje swój język.Prowincjonalni przestępcy – będący dla Huberta wzorami postaw – z zapalczywościągodną większej sprawy walczą „o obsikany teren, o plac (…) o nasz hajtam, nasz zakichanyfaterland, nasze eldorado” 7 . W ten właśnie sposób realizują zadania tradycyjnieprzypisywane mężczyznom. Zmieniły się realia, sedno zachowań jest jednak stałe.Wśród tych chłopców Hubert wyszukuje swoich pracowników. Wyraźnie fascynuje gonieposkromiona pierwotność mężczyzn. W opisach zachowań Saszy i Felusia ujawniasię nie tyle seksualne pożądanie, ile zachwyt nad tym, co w męskiej naturze możnaokreślić <strong>jako</strong> dzikie, nieokrzesane, brutalne:5M. Witkowski, op. cit., s. 10.6M. Witkowski, op. cit., s. 9.7M. Witkowski, op. cit., s. 10.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!