16.02.2016 Views

DIAGNOZA SPOŁECZNA 2015

Diagnoza_raport_2015

Diagnoza_raport_2015

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Diagnoza społeczna <strong>2015</strong> 273<br />

Brak pozytywnego efektu głównego modlitwy i wyboru Boga jako kardynalnej wartości w zakresie większości<br />

wskaźników dobrostanu wynika z zasadniczo odmiennej funkcji jaką pełni modlitwa i – generalnie – wiara u kobiet i<br />

mężczyzn: wiąże się ona pozytywnie z dobrostanem u mężczyzn, a w ogóle nie wiąże się lub wiąże się wręcz negatywnie<br />

u kobiet. Kobiety uciekające się w trudnych sytuacjach życiowych do modlitwy i traktujące Boga jako ważny<br />

warunek udanego życia są w porównaniu z tymi, które nie modlą się i nie zaliczają Boga do trzech kardynalnych<br />

wartości, istotnie statystycznie lub nieistotnie mniej zadowolone z życia, bardziej nieszczęśliwe i zniechęcone do życia;<br />

mężczyźni odwrotnie – szukający pomocy u Boga i zaliczający Boga do kardynalnych wartości są bardziej zadowoleni<br />

z życia i bardziej szczęśliwi oraz mają większą chęć do życia. Można to również interpretować w ten sposób,<br />

że nieszczęścia życiowe zbliżają do Boga kobiety, a oddalają od Boga mężczyzn, czyli wiara pełni swego rodzaju<br />

funkcję terapeutyczną u kobiet, ale nie u mężczyzn. Depresja psychiczna natomiast zbliża do Boga zarówno kobiety<br />

jak i mężczyzn. Sugeruje to, że różne są funkcja instytucjonalnych i prywatnych praktyk religijnych. Szczęśliwi w<br />

mniejszym stopniu niż nieszczęśliwi potrzebują Boga, ale równie ważne jest dla nich wsparcie społeczne.<br />

Różnica między pozytywnym efektem chodzenia do kościoła w zakresie różnych wskaźników dobrostanu i brakiem<br />

takiego niezależnego od płci efektu w przypadku modlitwy i podkreślania wartości Boga sugeruje, że chodzenie<br />

do kościoła pełni zasadniczo odmienne funkcje niż modlitwa — jest aktywnością sprzyjającą poczuciu wsparcia, nie<br />

tylko ze strony Boga ale także innych ludzi. A wsparcie społeczne ma zasadnicze znaczenie dla dobrostanu psychicznego<br />

(patrz rozdz. 5.9). Nie jest też zapewne bez znaczenia, że pytaliśmy o modlenie się jedynie w trudnych sytuacjach<br />

życiowych, chociaż podobny wzór zależności w przypadku zaliczenia Boga do trzech głównych wartości życiowych<br />

dowodzi, że mamy do czynienia z uniwersalną zależnością między płcią i funkcją wiary religijnej.<br />

5.10.4. Zachowania autodestrukcyjne<br />

5.10.4.1. Palenie papierosów<br />

Nieco mniej niż co czwarty dorosły Polak pali papierosy. Przeciętnie wypala ich ok. 15 sztuk dziennie. Pocieszający<br />

może być systematyczny spadek zarówno odsetka palaczy, jak i liczby wypalanych papierosów (tabela 5.10.10).<br />

W stosunku do roku 1995 odsetek palaczy zmniejszył się aż o 13,5 pp., a w stosunku do początku lat 90. XX w. o ok.<br />

17 pp. Liczba wypalanych papierosów spadła w stosunku do 1996 r. o ponad 2 sztuki.<br />

Tabela 5.10.10. Odsetek palaczy, byłych palaczy wśród obecnie niepalących oraz średnia liczba wypalanych dziennie<br />

papierosów w latach 1995-<strong>2015</strong> w próbach osób w wieku 18+<br />

Zmienna<br />

1995 r.<br />

N= 3042<br />

1996 r.<br />

N=2350<br />

2000 r.<br />

N=6617<br />

2003 r.<br />

N=9602<br />

2005 r.<br />

N=8788<br />

2007 r.<br />

N=12629<br />

2009 r.<br />

N=26134<br />

2011 r.<br />

N=26378<br />

2013 r.<br />

N=25729<br />

<strong>2015</strong><br />

N=21756<br />

Odsetek osób palących<br />

papierosy<br />

37,9 35,9 32,3 30,7 29,3 29,6 27,8 27,2 25,8 24,4<br />

Odsetek osób, które<br />

brak danych<br />

rzuciły palenie wśród 32,2<br />

34,2 35,6 38,9 36,1 36,1 35,8 36,1 36,4<br />

niepalących<br />

Średnia liczba wypalanych<br />

dziennie pa-<br />

17,27 16,48 16,22 15,88 15,99 15,81 15,43 14,93 14,89<br />

brak danycpierosów<br />

Źródło danych: lata 1995-1996 — Czapiński. 1998; lata 2000-2013 — Diagnoza Społeczna.<br />

Wśród palaczy dominują mężczyźni, osoby w średnim wieku, z wykształceniem zasadniczym zawodowym i<br />

uboższe (tabela 5.10.11). Zdecydowanie najwyższy odsetek palaczy jest wśród bezrobotnych, osób w wieku 45-59<br />

lat, mężczyzn i pracowników najemnych sektora prywatnego. Najniższy odsetek palaczy jest wśród uczniów i studentów<br />

(7,8 proc.), osób starszych (65 i więcej lat — 13,6 proc.), emerytów (16,5 proc.), osób z wykształceniem<br />

wyższym (15,1 proc.) i osób najmłodszych (16-24 lata – 15,5 proc.).We wszystkich grupach społeczno-demograficznych<br />

nastąpił miedzy 2000 r i <strong>2015</strong> r. spadek odsetka palaczy. Najbardziej spektakularny spadek wystąpił wśród<br />

uczniów i studentów (o 55 proc.), osób najmłodszych (o 45 proc.) i w wieku 35-44 lata osób najmłodszych (o 41<br />

proc.), w grupie pracowników sektora publicznego osób najmłodszych (o 42 proc.) i przedsiębiorców (o 40 proc.)<br />

oraz wśród osób z wyższym wykształceniem osób najmłodszych (o 36 proc.).<br />

W przekroju wojewódzkim największy odsetek palaczy jest w regionie północno-zachodnim, a najmniejszy w<br />

regionie południowo-wschodnim. Największy spadek odsetka palaczy wystąpił w woj. kujawsko-pomorskim, małopolskim<br />

opolskim i wielkopolskim a najmniejszy w woj. zachodniopomorskim.<br />

W przekroju grup zawodowych (tabela 5.10.12) największy odsetek palaczy jest wśród robotników pomocniczych<br />

w górnictwie i budownictwie, robotników budowlanych, mechaników i kierowców ciężarówek i autobusów (40 i<br />

więcej proc.) a najmniejszy wśród nauczycieli, specjalistów ds. finansowych i ds. administracji i zarządzania, nauczycieli<br />

akademickich, informatyków i prawników (poniżej 15 proc.). Wśród lekarzy odsetek palaczy jest taki sam jak w<br />

całej populacji (23,6 proc.).<br />

© Rada Monitoringu Społecznego

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!