29.05.2013 Views

Błogosławiony ANDRZEJ BOBOLA Towarzystwa Jezusowego. Życie

Błogosławiony ANDRZEJ BOBOLA Towarzystwa Jezusowego. Życie

Błogosławiony ANDRZEJ BOBOLA Towarzystwa Jezusowego. Życie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

śladów oddechu nie było. Wobec tego uznano dziecko za<br />

martwe, przybrano je odpowiednio, ułożono na stole, okrytym<br />

czarną materją, zapalono świece i rozpoczęto modlitwy za jej<br />

duszę.<br />

Wysłany tymczasem po proboszcza, mieszkającego w<br />

odległości trzech kilometrów, służący Jakób Kiersnowski,<br />

powrócił z wiadomością, że proboszcz wyjechał na jakiś zjazd<br />

kapłanów. Wtedy sprowadzono z Iwaszkiewicz księdza<br />

unickiego, by według swego obrządku udzielił Annie<br />

rozgrzeszenia i ostatniego namaszczenia. Około godziny<br />

czwartej kapłan rozpoczął modły a zrozpaczeni rodzice,<br />

przypomniawszy sobie opowiadania Kuleszy, padli w<br />

kapliczce domowej na kolana i w gorącej modlitwie błagali<br />

Boga o zmiłowanie. Między innemi prosiła matka: „Boże w<br />

Trójcy Św. jedyny, jeśli wolą Twoją jest uwielbić sługę Twego<br />

jezuitę Andrzeja Bobolę, to zdziałaj cud w naszym domu i<br />

przywróć nam zdrową córkę, dla zasług sługi Twego, którego<br />

ludzie czcią otaczają.” 1 ) Bóg wysłuchał stroskanych rodziców,<br />

gdyż w chwili, gdy kapłan począł, według przepisów swego<br />

obrządku, czytać nad zmarłą słowa Ewangelji: „Nie zmarła<br />

dzieweczka ale śpi”, Anna poruszyła głową i odżyła. Zdjęta z<br />

katafalku, poczęła chodzić, ale wskutek osłabienia musiała<br />

jeszcze kilka dni pozostać w łóżku. 2 )<br />

Dnia 20 lutego przybyli Głuszyńscy z córką do Pińska,<br />

by u grobu Boboli podziękować Bogu za wielką łaskę, jakiej za<br />

jego przyczyną doznali. Dziwnym zbiegiem okoliczności<br />

zamieszkali u Macieja Grudzińskiego, który dwa dni przedtem<br />

otrzymał podobną łaskę. Czteroletnia jego córeczka zmarła po<br />

trzytygodniowej chorobie. Złożono ją w domu na katafalku a<br />

ojciec polecił wykopać grób i udał się do miasta, by zamówić<br />

trumienkę. Pogrążony w głębokim smutku, wstąpił do kościoła<br />

jezuitów i w gorącej modlitwie u grobu Męczennika prosił go,<br />

by, kiedy tyle dobrodziejstw wyświadcza innym ludziom i jego<br />

pocieszył, przywracając córce życie. Po półgodzinnej mniej<br />

więcej modlitwie, wrócił do domu, gdzie ku swej niesłychanej<br />

radości dowiedział się, że córeczka ożyła. Obydwie<br />

167

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!