29.01.2013 Views

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

216 MA£GORZATA KRZYSZTOFIK<br />

Krzyk. Nie, nie krzyk. Wrzask.<br />

Trzymaj siê!<br />

Strach. Ka¿dy wstrz¹s, ka¿de szarpniêcie, ka¿dy skok konia<br />

rwie do bólu d³onie zaciœniête na rzemieniu. Nogi w bolesnym<br />

przykurczu nie znajduj¹ oparcia, oczy ³zawi¹ od dymu.<br />

Obejmuj¹ce j¹ ramiê dusi, d³awi, boleœnie zgniata ¿ebra. Dooko³a<br />

narasta krzyk, taki, jakiego nie s³ysza³a nigdy dot¹d.<br />

Co trzeba zrobiæ cz³owiekowi, by tak krzycza³?<br />

Strach. Obezw³adniaj¹cy, parali¿uj¹cy, dusz¹cy strach.<br />

Znowu szczêk ¿elaza, chrap koni. Domy dooko³a tañcz¹,<br />

buchaj¹ce ogniem okna s¹ nagle tam, gdzie przed chwil¹ by³a<br />

b³otnista uliczka, zas³ana trupami, zawalona porzuconym dobytkiem<br />

uciekinierów. Rycerz za jej plecami zanosi siê nagle<br />

dziwnym, chrapliwym kaszlem. Na wczepione w rzemieñ rêce<br />

bucha krew. Wrzask. Œwist strza³.<br />

Upadek, wstrz¹s, bolesne uderzenie o zbrojê. Obok ³omoc¹<br />

kopyta, nad g³ow¹ miga koñski brzuch i wystrzêpiony poprêg,<br />

drugi koñski brzuch, rozwiany czarny kropierz. Stêkniêcia,<br />

takie, jakie wydaje drwal r¹bi¹cy drzewo. Ale to nie drzewo,<br />

to ¿elazo o ¿elazo. Krzyk, zd³awiony i g³uchy, tu¿ przy niej coœ<br />

wielkiego i czarnego wali siê z pluskiem w b³oto, bryzga<br />

krwi¹. Opancerzona stopa drga, miota siê, orze ziemiê olbrzymi¹<br />

ostrog¹.<br />

Szarpniêcie. Jakaœ si³a podrywa j¹ w górê, wci¹ga na ³êk<br />

siod³a. Trzymaj siê! Znowu trzês¹cy pêd, szaleñczy galop. Rêce<br />

i nogi rozpaczliwie szukaj¹ oparcia. Koñ staje dêba. Trzymaj<br />

siê!... Nie ma oparcia. Nie ma… Nie ma... Jest krew. Koñ<br />

pada. Nie mo¿na odskoczyæ, nie mo¿na wyszarpn¹æ siê, wyrwaæ<br />

z uœcisku pokrytych kolczug¹ ramion. Nie mo¿na uciec<br />

przed krwi¹, lej¹c¹ siê na g³owê, na kark.<br />

Wstrz¹s, mlaœniêcie b³ota, gwa³towne zderzenie z ziemi¹,<br />

przera¿aj¹co nieruchom¹ po dzikiej jeŸdzie. Przejmuj¹cy chrap<br />

i wizg konia usi³uj¹cego unieœæ zad. Dudnienie podków, migaj¹ce<br />

pêciny i kopyta. Czarne p³aszcze i krupierze. Krzyk.<br />

W uliczce ogieñ, rycz¹ca czerwona œciana ognia. Na jej<br />

tle jeŸdziec, wielki, wydaje siê siêgaæ g³ow¹ ponad p³on¹ce

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!