Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa
Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa
Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Obecnoœæ gwary œl¹skiej w literaturze...<br />
233<br />
rów tak dalece, ¿e elementy tego jêzyka nie tylko wprowadzi³a do<br />
dialogów i monologów wewnêtrznych postaci, ale równie¿ – w ró¿nym<br />
natê¿eniu – jêzyk narratora wystylizowa³a na mowê „jednego<br />
z nich”. Nie gromadzi³a jednak wyrazów i frazeologizmów charakterystycznych<br />
dla œl¹skiej gwary, raczej stara³a siê oddaæ melodiê<br />
tego jêzyka. Mo¿na odnieœæ wra¿enie, ¿e mamy do czynienia<br />
z wprowadzeniem w³aœciwoœci stylu mowy plebejskiej w ogóle, bez<br />
starania o zgodnoœæ z jêzykiem mieszkañców Szarleja. Autorka Ziemi<br />
El¿biety tak charakteryzuje ich mowê:<br />
Pozostawa³a monotonna mowa, przyd³ugie okresy, w których<br />
dopiero przy koñcu le¿a³ sens zdania – pe³na archaizmów<br />
i uroczystych zwrotów koœcielnych.<br />
(GOJAWICZYÑSKA, 1957: 128)<br />
Piêknym przyk³adem obecnoœci gwary w literaturze polskiej jest<br />
poemat Hanys Wilhelma Szewczyka. „Poemat Hanys, [to] utwór,<br />
dziêki któremu Szewczyk wszed³ do literatury, a nie tylko do lokalnego<br />
œrodowiska literackiego” – stwierdza Zdzis³aw HIEROWSKI<br />
(1969: 320). Krytyka ogólnopolska zainteresowa³a siê tym utworem,<br />
m.in. Stanis³aw Czernik stara³ siê zakwalifikowaæ go w obrêb<br />
programu literackiego zwanego autentyzmem.<br />
Na w¹tek epicki poematu sk³adaj¹ siê wydarzenia rozgrywaj¹ce<br />
siê w osadzie kopalnianej: pierwsze z nich – katastrofa w kopalni<br />
– poci¹ga za sob¹ nastêpne: kalectwo, zwolnienie z pracy tytu³owego<br />
bohatera, nêdza w rodzinie, kopanie biedaszybu i jego<br />
zrujnowanie, a¿ w koñcu nakaz eksmisji, co musi doprowadziæ do<br />
tragicznego fina³u – samobójstwa Hanysa. Wydarzenia te prowokuj¹<br />
liryczne dygresje, bêd¹ce wyrazem rozgoryczenia niedawnych<br />
powstañców, dziœ bezrobotnych i upokarzanych.<br />
W. Szewczyk w swoim poemacie u¿ywa gwary w sposób naturalny,<br />
wówczas gdy s³owo gwarowe jest niezast¹pione i niezbêdne,<br />
np. kiedy nazywa czêœci stroju kobiety œl¹skiej: Starka stanê³a<br />
z boku. Oczy w szalejce skry³a. (...) Niemyte, ma³e g³owy wkopa³y<br />
siê do kiecek. (...), [matka] Cicho owija dziecko w zamazan¹ chackê.<br />
(...), lub zabawki: graczki i sprzêty: grotki.