30.07.2014 Views

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

SZKOŁA PODSTAWOWA,<br />

GIMNAZJUM<br />

Anna Turula 1)<br />

Katowice<br />

Edukacja na świeżym powietrzu<br />

W dzieciństwie większość z nas z upodobaniem<br />

wskakiwała do kałuż, jadła śnieg, patrzyła jak w ciągu<br />

dnia skraca się i wydłuża biegnący obok nas<br />

cień, wygrzebywała z ogniska węgielki i pisała nimi<br />

po drzewach i chodnikach. Niektórzy brali do rąk<br />

żaby i dżdżownice (to ci odważni), robili z kwiatów<br />

makowe panienki (to ci wrażliwi), albo sprawdzali,<br />

ile szkła z potłuczonej szyby samochodowej da się<br />

zjeść bez konieczności zasięgania porady lekarza<br />

(to ci z poczuciem humoru). Myślę, że przy tym<br />

wszystkim nie zdawaliśmy sobie sprawy z faktu, iż<br />

w ten sposób pobieramy istotne dla naszego rozwoju<br />

lekcje w szkole pod chmurką. Nasza nieświadomość<br />

wynikała z faktu, iż nie robiliśmy niczego<br />

nadzwyczajnego – wszystkie dzieci spędzały czas<br />

w podobny sposób.<br />

Dzisiaj, kiedy podwórko przegrywa z jednym<br />

z najpopularniejszych organizatorów wolnego<br />

czasu, jakim jest komputer, niektórym dorosłym<br />

(zwłaszcza tym, którzy zawodowo zajmują się<br />

edukacją, ale też części rodziców) przyszło do<br />

głowy, że choć bardzo biegłe w wykonywaniu<br />

zadań wirtualnych, dzieci XXI wieku są na swój<br />

sposób intelektualnie upośledzone. Może się<br />

bowiem zdarzyć, że ktoś, kto większość czasu<br />

spędza na klikaniu, nigdy nie miał okazji łapać<br />

na język płatków śniegu czy wygrzebać dżdżownicy<br />

z wilgotnej wiosennej ziemi. W rezultacie,<br />

taki ktoś może mieć kłopoty ze zrozumieniem,<br />

o czym mowa na lekcjach fizyki i biologii. Aby<br />

takim problemom zapobiec, wymyślono edukację<br />

na świeżym powietrzu 2) .<br />

Określenie „wymyślono” nie jest tu może szczególnie<br />

udane, ponieważ taka metoda pracy z dziećmi<br />

ma już ponad sto lat; opracował ją na przełomie<br />

XIX i XX wieku angielski generał Robert<br />

Baden-Powell i nazwał skautingiem. Niemniej,<br />

biorąc pod uwagę fakt, iż w niniejszym artykule<br />

mowa nie o ruchach i organizacjach młodzieżowych,<br />

a o szkolnictwie i jego metodach, pomysł<br />

wyjścia z klasy – niemal świętokradztwo, jako że<br />

zacne to pomieszczenie było od zawsze świątynią<br />

nauki – jest niewątpliwie nowatorski. Co dzieje<br />

się, kiedy już wyjdziemy z klasy i znajdziemy się<br />

w plenerze? Praktycznie wszystko. Możemy zająć<br />

się opisem rzeczywistości (lekcja języka ojczystego),<br />

mierzyć wysokość drzew czy z 12 metrowych<br />

patyków skonstruować sześcian dla pokazania, co<br />

w praktyce oznacza 1m 3 (matematyka), badać<br />

ukształtowanie terenu i rodzaje gleb (geografia),<br />

szukać śladów zwierząt i obserwować je lub<br />

zebrać materiał do zielnika (przyroda), pokusić<br />

1)<br />

Dr Anna Turula jest adiunktem w Katedrze Anglistyki Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej.<br />

2)<br />

http://en.wikipedia.org/wiki/Outdoor_education; w Polsce jest realizowana między innymi w gminie Barlinek w ramach<br />

projektu Comeniusa (sprawdź: http://www.socrates.org.pl/socrates2/index1.php?dzial=5&node=76&doc=1000225&kt<br />

oraStrona=2&projid=617006721).<br />

120

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!