22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

dobra książka - Fronda

dobra książka - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Watykańskiego II. Pod ciężaremateizującego komunizmu wiarakatolików w Polsce, zamiastzawału, doznała odmłodzenia(choć w warunkachponowoczesnej swobodypowoli zapada na różneinfekcje). W świecie zachodnimw ciągu kilkudziesięciu„Skądś przedostał siędo świątyniswąd szatana”.99ostatnich lat przyjęły się prawa faworyzujące aborcję i rozwody, rozpanoszyłasię mentalność antykoncepcyjna oraz dostęp do pornografii. Temu, co byłowykroczeniem i grzechem, obecnie przyznano prawo obywatelstwa, traktując tojako standard kulturowy: stosunki przedmałżeńskie i związki nieformalne, eksplozjanarkotyków i alkoholu jako elementów rozrywki młodzieżowej, moda na przemoci ekstremalność. Równolegle upadek przeżywają powołania zakonne, wzrasta liczbaksięży i sióstr zakonnych porzucających stan duchowny, spada obecność wiernychna niedzielnych Mszach świętych, zanika praktyka spowiedzi i pokuty, postępujezeświecczenie szkół katolickich, dokonuje się niemalże całkowita sekularyzacjakatolickich państw, ma miejsce niepokojący zastój gorliwości misyjnej oraz nawróceńna chrześcijaństwo. Nad tym wszystkim unosi się natomiast nastrój pesymizmui zniechęcenia, logika ratowania tego, co się da, za cenę wyrzeczenia się radykalizmui własnej odrębności.Głębokie przemiany zachodzące w umysłowości ludzi Kościoła, w ich sposobiepatrzenia na własną wspólnotę i własną tożsamość, deformacje i kompromisyw treści nauczanej oraz publikowanej teologii – to wszystko złożyło się na przedmiotanalizy Romano Amerio. Przy czym, według niego, nie da się nadal stosować modeliobrony antymodernistycznej, jaką stosował Kościół na przełomie XIX i XX wieku,zwalczając wpływy świeckiej kultury oświeceniowej na wrażliwość zbyt otwartychna nią katolików. W przekonaniu autora Iota unum, przyczyn dzisiejszego kryzysuKościoła nie należy szukać na zewnątrz, tkwią one bowiem w jego wnętrzu.Daje do myślenia, w jak trzeźwy sposób diagnozowali ową sytuację papieżeepoki posoborowej. Paweł VI podczas spotkania w lombardzkim seminariumw Rzymie 7 grudnia 1968 roku mówił: „Wielu w Kościele specjalizuje sięw samokrytyce, by nie powiedzieć wręcz w samozniszczeniu. Jest to zwrot, któregonikt nie spodziewał się po Soborze. Kościół przyjmuje ciosy od tych, którzy żyjąw jego wnętrzu”. Ten sam papież dwa lata później, 30 czerwca 1970 roku, stwierdził:„Skądś przedostał się do świątyni swąd szatana. Również i w Kościele panuje ówstan niepewności. Spodziewano się, że po Soborze nadejdzie słoneczny dzień w jegodziejach, tymczasem nadszedł dzień pochmurny, burzowy i ciemny”.Kto się boi Romano Amerio?

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!