22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

dobra książka - Fronda

dobra książka - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

SORKOVITZNiedziela, 25 stycznia 2009W poszukiwaniu zaginionego sensu...Spotkałem Go po raz pierwszy, świadomie, na dworcu kolejowym.W ramionach mojego biologicznego ojca. Strzęp człowieka, uwikłanegow grzech – utonął raz na zawsze w ramionach, które dźwigały krzyż.Tato objął mnie mocnym, ojcowskim uściskiem. Wracałem do domurodzinnego złamany doświadczeniami zwykłych, ludzkich słabości,moralnie pogubiony. Jak marnotrawny syn z Jezusowej opowieści,któremu wydawało się, że jest już gotowy chwycić ster swojego życia.Wtedy na dworcu, kiedy Bóg wykorzystał ramiona mojego ojca,rozpoczęła się droga krzyżowa – postanowiłem szukać własnejtożsamości. Ta droga trwa po dzień dzisiejszy. Czasami na oślep,innym razem w strumieniu światła – idę raz powoli, innym razemszybciej. Szukam sensu. Szukam światła. Szukam prawdy. Chyba jestemświadomy tego, że każda klęska może stać się początkiem duchowegoprzebudzenia.I że każde zwycięstwo może nieuchronnie zamydlić mi oczyi skazać na piekło egocentrycznego zauroczenia własnym istnieniem...Kim zatem jestem – na dzień dzisiejszy?...Człowiekiem... Stworzonym na Jego obraz i podobieństwo?...Ofiarą dualizmu antropologicznego Platona, jakąś duszą uwięzionąw ciele?... A może animal rationale – myślącym zwierzęciem –z Arystotelesowskiego traktatu O duszy?... Osobą?... Stworzonąa niezrodzoną, zintegrowaną a nie posiekaną na drobne kawałkizbieraniną chaotycznych elementów ożywionej materii?... A może,idąc za Kartezjuszem, jestem jakąś bliżej nieokreśloną res cogitans –rzeczą myślącą...szukaj,SZUKAJ...

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!