22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

dobra książka - Fronda

dobra książka - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

chrześcijanie lemiesze przekuwać są zmuszani na miecze – bo milczećprzecież nie można, gdy wojna o sumienia rozgorzała na dobre.Ateistyczny światopogląd ma jedną największą słabość.Jest wtórny do tego, co cywilizowany świat zwykł określać„teizmem”. Świadom tego, że obydwa pojęcia kryją w sobietabuny zawiłej treści – w imię intelektualnej uczciwości, jakoteista, z dumą podkreślić muszę owo „a”, które przyczepiłosię bezczelnie do „teizmu” i próbuje walczyć z czymś, dziękiczemu zaistniało. Arogancja „ateizmu wojującego” jest bladąodbitką „wojującego teizmu”, który odszedł już do lamusa,chowając w pamięci swoje porażki i niezbyt wyważoneśrodki, którymi swego czasu postanowił się posługiwać.I choć„ateiści wojujący” próbują zachęcić ciemnogród chociażbychrześcijański, co by „zrobić krok do normalnego życia”, samitym samym potwierdzają, że żyją w nienormalności ponad przeciętność, walczącz czymś, a raczej Kimś, którego istnienie negują. Salwy śmiechu wzbudzają wemnie pozycje książkowe poczciwego Dawkinsa (Bóg urojony) czy ChristopheraHitchensa, autora książki Bóg nie jest wielki. W trakcie lektury tychże pozycjipomyślałem sobie z moją ulubioną szczyptą sarkazmu: „Po jakiego lichapiszecie tyle o kimś, kto nie istnieje?”. Wtedy też zrodziło się we mnie poczuciezwykłej ludzkiej solidarności – postanowiłem stworzyć dzieło w trzech tomacho latających smokach i dołączyć do grona ateistycznych marzycieli... Tak,udowodnię – że smoki nie istnieją!... Na przekór głupiutkim dzieciom i mamom,które bajki o smokach opowiadają. Proszę mnie dobrze zrozumieć – całaparadoksalna śmieszność światopoglądu „wojujących ateistów” polega na tym, żenegując w pocie czoła istnienie Boga, który (według nich) nie istnieje, następujerównoległa negacja logiczna „światopoglądu” przez nich wyznawanego – bozaprzeczając czemuś, potwierdza się istnienie tego czegoś. Nie neguje sięprzecież rzeczywistości, która nie istnieje. Innymi słowy – żeby coś zanegować,musi to coś zaistnieć. W pewien sposób rozumiem ból „wojujących ateistów”i katusze, przez które przechodzą. „Mówi głupi w swoim sercu – nie ma Boga” –pisze Psalmista.wygadane toto......................

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!