22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

dobra książka - Fronda

dobra książka - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

lecz zaniku przynależności. Poziom wiary pozostaje wysoki, ale raptownie malejepoziom przynależności do Kościoła, instytucji czy wspólnoty, która praktykuje wiarę.Wielu socjologów twierdzi więc, że w istocie Europa Zachodnia nie jest wcale takalaicka, a życie codzienne ludzi nie jest wcale tak zsekularyzowane. To jeden zesposobów patrzenia na tę sprawę.Te badania są rzeczywiście ciekawe, ale nie tłumaczą jednej bardzo ważnej rzeczy– zapaści demograficznej w Europie Zachodniej. Ludzie po prostu nie mają dzieci.Trafny wydaje mi się pogląd, że społeczeństwo nie posiadające dzieci wyraża przezto pragnienie śmierci. To rodzaj prezentyzmu, przekonanie, że liczy się wyłącznieteraźniejszość, to, co bezpośrednio dostępne tu i teraz. Tak jakby mówili: to ostatniepokolenie i do diabła z przyszłością.Dlatego wielu z nas z taką nadzieją patrzy na miejsca takie jak Polska, która maprzynajmniej szansę, by pokazać własną drogę w godzeniu kultury, religii i państwademokratycznego. Natomiast Europa Zachodnia umiera na naszych oczach. Toumierający kontynent.Wizja przyszłości jako żałosnej walki o stworzenie Unii Europejskiej z jejbrukselskim aparatem jest po prostu mało wiarygodna – przynajmniej dla Francuzówczy Holendrów, którzy dali temu wyraz w referendach. Motywowana jest onastrachem przed przyszłą wewnątrzeuropejską wojną. Były przewodniczący KomisjiEuropejskiej Romano Prodi powiedział niedawno: „Po co budować UE? Odpowiedźjest prosta: wystarczy odwiedzić nasze cmentarze wojskowe”. Innymi słowy, UniaEuropejska jest po to, by zapobiec kolejnej pożodze w Europie. To interesującaodpowiedź, ale oznacza ona strach. Strach przed nami samymi. Do tego dochodziresentyment wobec USA. Jest on zrozumiały – w końcu Stany Zjednoczone to jedynew świecie, jak mówią Francuzi, hipermocarstwo, więc nie ma się co dziwić, że samten fakt generuje resentyment. Toteż my, Amerykanie, powinniśmy to zaakceptowaćjako coś normalnego.Są też inne cele, które napędzają Unię Europejską, jak choćby osiągnięcie większegodobrobytu, lepszych stosunków handlowych, zniesienie ceł itd. Podstawowymnapędem UE są jednak strach i resentyment. Wydaje mi się, że żadne społeczeństwonie może trwać i rozwijać się w oparciu o te dwa uczucia: strach i resentyment.Społeczeństwo, które trwa i rozwija się, musi mieć nadzieję, wizję przyszłości,poczucie celu – a tego właśnie Europie brakuje. Być może najważniejszympojedynczym tego wskaźnikiem jest rzeczywistość demograficzna, czyli brak dzieci.Symbolicznym, ale bardzo ważnym tego wyrazem, była odmowa jasnego odwołaniasię w projektowanej konstytucji do kulturowo-religijnej tożsamości Europy, czyli poprostu do chrześcijaństwa. Wszystko to z mojej amerykańskiej perspektywy wyglądajak konglomerat ludów połączony pragnieniem śmierci.Polska dała światu papieża, który był najdonioślejszymgłosem chrześcijańskim na świecie przez ponad dwie

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!