22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

dobra książka - Fronda

dobra książka - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

jego penisa w erekcji” 3 . Ona sama też zresztą zostaje sprowadzona do poziomuwłasnych warg sromowych. „Dobrze widziałam przed chwilą, że moja cipka taknaprawdę cię nie podnieca; powoli robi się z niej cipa starej kobiety. Rozrost wiązańkolagenowych u starzejącego się osobnika, fragmentacja elastyny w trakcie podziałukomórkowego powodują stopniową utratę jędrności i elastyczności tkanki. W wiekudwudziestu lat miałam bardzo ładne krocze, dzisiaj dobrze wiem, że wargi sromowenieco już zwisają” 4 – tłumaczy. W ten sposób elementem spotkania nie jest jużLevinasowska twarz Innego, ale jego wargi sromowe czy penis, który w istociestaje się jedynym elementem łączącym nas ze światem zewnętrznym, a ściślej:z przyjemnością (lub jej brakiem), jaką może on nam przynieść.Słowa Christiane znajdują potwierdzenie w zachowaniach w zasadzie wszystkichbohaterów Houellebecqa. Wierność czy odpowiedzialność za drugą osobę w istocienie istnieje wśród jego bohaterów. Gdy Christiane będzie sparaliżowana, Brunonie znajdzie dość czasu, by do niej zadzwonić i powstrzymać ją od samobójstwa.Bohater Możliwości Wyspy nie znajdzie argumentów, by powstrzymać zabicie młodejdziewczyny, która przypadkowo stała się przyczyną zbrodni. I nie ma w tym niczaskakującego. Seks nie jest bowiem dla Houellebecqa przełamaniem przekleństwasamotności, wyjściem z „zamkniętej monady”, ale pozostaje wyłącznie sposobemna sprawienie sobie przyjemności w świecie, który ją czci, ale który nie pozwala jejdoznawać ludziom starym czy brzydkim. Solipsyzm, ograniczenie istnienia światatylko do siebie, przypisywanie znaczenia tylko sobie – jest aż nadto widoczneu wszystkich bohaterów francuskiego powieściopisarza. Ludzie Zachodu – jakpodkreśla pisarz – „całkowicie zatracili sens tego, co jest darem. Robią, co mogą,ale nie udaje się im już odczuwać seksu, jako czegoś naturalnego. Nie tylko wstydząsię własnego ciała nie odpowiadającego standardom filmów pornograficznych, alez tych samych powodów nie odczuwają już żadnego pociągu do ciała partnera czypartnerki. Nie można się kochać bez pewnego zatracania, bez zgody, przynajmniejczasowej, na pewien stan zależności i uległości” 5 – tłumaczy swojej kochancebohater Platformy. Ten brak daru wyrasta zaś w istocie z głębokiego przekonania,że ten Inny, ten Drugi nie istnieje. A przynajmniej nie ma znaczenia.Fałszem byłoby uznanie, że Houellebecq utożsamia się z postawami swoichbohaterów. Przeciwnie: on w widoczny sposób się nimi brzydzi; gardzi mężczyzną,który nie chce otoczyć opieką swojej kochanki; odrzuca postawę Daniela, który niebroni kobiety skazanej na śmierć; potępia ludzi, dla których jedyną przyjemnościąjest wykorzystanie innych. „Nie lubię tego świata – deklaruje bohater pierwszejjego powieści. – Zdecydowanie go nie lubię. Społeczeństwo, w którym żyję, napawamnie wstrętem, reklamy przyprawiają mnie o mdłości, informatyka sprawia, że3 M. Houellebecq, Cząstki elementarne, tłum. A. Daniłowicz-Grudzińska, Warszawa 2005, s. 159.4 Tamże.5 Tenże, Platforma, tłum. A. Daniłowicz-Grudzińska, Warszawa 2005, s. 246.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!