Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
145<br />
UE, a tylko jedna trzecia z narodowych dyplomacji<br />
państw członkowskich. Jak zauważono, być może uda<br />
się uniknąć tak negatywnego dla Polski zjawiska, ale<br />
stanie się tak jedynie wówczas, gdy ulegną zmianie<br />
ww. zasady organizacji unijnej dyplomacji i mianowania<br />
urzędników.<br />
Informacje, do których dotarli dziennikarze, jednoznacznie<br />
wskazują, iż w Komisji Europejskiej, jak<br />
i Radzie UE w służbach zajmujących się polityką zagraniczną<br />
jest niewielu urzędników z nowych państw<br />
członkowskich UE. Obecnie w ponad 130 przedstawicielstwach<br />
Komisji Europejskiej na świecie pracuje<br />
ok. 900 osób. Wśród nich jest np. 165 Belgów, ani<br />
jednego Bułgara czy Łotysza, a tylko ośmiu Polaków.<br />
Brak wspólnotowej sprawiedliwości czy wręcz chęci<br />
podzielenia się odpowiedzialnością w zakresie unijnej<br />
dyplomacji podnoszą również polscy przedstawiciele<br />
w UE. Przy założeniach utrzymania ww. zasady w<br />
ostatniej jednej trzeciej będą wybierani urzędnicy najlepsi,<br />
niewątpliwie wobec przewagi ilościowej urzędników<br />
pochodzących z krajów tzw. starej piętnastki,<br />
czy wreszcie jak dotąd małego wpływu Polski na<br />
ukształtowanie korzystnych dla nas zasad wyboru reprezentantów<br />
unijnej dyplomacji, przedstawicieli naszego<br />
kraju będzie wśród nich zapewne niewielu.<br />
Brak Polaków wśród 134 ambasadorów, reprezentantów<br />
UE, mających pracować w ramach unijnego<br />
korpusu dyplomatycznego jest stratą, którą<br />
trudno będzie naprawić. Na mocy przepisów traktatu<br />
lizbońskiego ambasadorowie zyskują uprawnienia,<br />
na podstawie których będą mieli duży wpływ na<br />
kształtowanie polityki zagranicznej UE. Będą decydowali<br />
nie tylko w sprawach dotyczących gospodarki,<br />
jak miało to miejsce w przypadku delegacji Komisji<br />
Europejskiej, ale do kompetencji ambasadorów<br />
należeć będą również m.in. kwestie obrony czy<br />
wpływ na decydowanie o wprowadzeniu lub nie<br />
sankcji wobec danego kraju.<br />
Jak można zauważyć, mamy do czynienia ze zjawiskiem<br />
rywalizacji w zakresie organizacji oraz<br />
wpływu na kształt unijnej służby dyplomatycznej.<br />
Warto, aby rząd polski poważnie podszedł do tematu,<br />
zadbał w efekcie, aby w jej szeregach znalazło się<br />
również miejsce dla jak najliczniejszych reprezentantów<br />
naszego, dużego przecież i rozwiniętego gospodarczo<br />
kraju. Dzięki temu będzie możliwe skuteczniejsze<br />
przeprowadzanie czy obrona inicjatyw istotnych<br />
z punktu widzenia interesów <strong>Rzeczypospolitej</strong><br />
<strong>Polskiej</strong>.<br />
Mając na uwadze powyższe, uprzejmie prosimy<br />
Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:<br />
1. Jakie działania podjął Pan Minister czy planuje<br />
Pan podjąć w celu możliwie najliczniejszego partycypowania<br />
przez przedstawicieli naszego kraju przy<br />
obsadzaniu stanowisk Europejskiej Służby Działań<br />
Zewnętrznych?<br />
2. Jaką strategię przyjął Pan Minister w czasie<br />
rozmów m.in. z Catherine Ashton, szefową unijnej<br />
dyplomacji odpowiedzialną za stworzenie Europejskiej<br />
Służby Działań Zewnętrznych, w zakresie określenia<br />
zasad organizacji unijnej dyplomacji? Dlaczego<br />
nie udało się uzyskać tzw. kwot narodowych oraz formalnych<br />
zapisów w tej sprawie?<br />
3. Jak należy rozumieć zapewnienia Catherine<br />
Ashton, iż dobrzy polscy kandydaci na unijnych dyplomatów<br />
będą brani pod uwagę? Kto w szczególności<br />
będzie decydował o tym, czy polski dyplomata jest<br />
„dobry”, czy też takiej wartości nie przedstawia?<br />
4. Kiedy według Pana Ministra ostatecznie zostanie<br />
zorganizowana także w formie reprezentatywności<br />
narodowej omawiana Europejska Służba Działań<br />
Zewnętrznych?<br />
Z poważaniem<br />
Warszawa, dnia 8 kwietnia 2010 r.<br />
Posłowie Sławomir Zawiślak<br />
i Jarosław Żaczek<br />
I n t e r p e l a c j a<br />
(nr 15636)<br />
do ministra środowiska<br />
w sprawie konieczności wprowadzenia zmian<br />
związanych z procesem lokowania i budowy<br />
farm wiatrowych<br />
Szanowny Panie Ministrze! Do naszych biur poselskich<br />
coraz częściej napływają zgłoszenia osób i<br />
organizacji pozarządowych zaniepokojonych gwałtownym,<br />
jednocześnie mało przyjaznym dla środowiska<br />
i ludzi procesem lokowania i instalowania farm<br />
wiatrowych. Farmy te budowane są często w miejscach<br />
przypadkowych, co skutkuje dewastacją walorów<br />
środowiska naturalnego, a co najgorsze – zagrożeniem<br />
zdrowia mieszkańców.<br />
Zasadniczym problemem podnoszonym przez wyżej<br />
wymienionych jest fakt, iż elektrownie wiatrowe<br />
w polskim prawie budowlanym i procedurach administracyjnych<br />
nie są opisywane poprzez racjonalne<br />
przepisy określające zasady ich budowy, eksploatacji,<br />
co skrzętnie wykorzystują firmy budujące farmy wiatrowe.<br />
Zainteresowani wskazują, że mimo istniejącej<br />
„Polityki energetycznej Polski do 2030 r.” można zauważyć<br />
w tej materii swego rodzaju chaos, nie tylko<br />
prawny, ale również organizacyjny. Podkreślają oni,<br />
iż brak rozwiązań systemowych w tym zakresie może<br />
skutkować wystąpieniem zjawisk zagrażających nie<br />
tylko zdrowiu człowieka, ale również bezpieczeństwu<br />
energetycznemu państwa. Uważają, że powstawanie<br />
farm wiatrowych często wiąże się z działaniem na<br />
granicy prawa, bez poszanowania nie tylko krajobrazu,<br />
środowiska, ale przede wszystkim praw przysługujących<br />
każdemu obywatelowi naszego kraju.<br />
Według nich społeczeństwo, mimo gwarancji<br />
ustawowych, praktycznie nie uczestniczy w procesie