Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
409<br />
gujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz.<br />
Przyjmuje się, że wymienione prawo jest skuteczne<br />
jedynie względem osoby, wobec której przysługuje<br />
zatrzymującemu (retencjoniście) roszczenie wzajemne.<br />
Nie jest ono więc skuteczne wobec osób trzecich.<br />
Pogląd przeciwny, wynikający z przyjęcia, że prawo<br />
zatrzymania stanowi tzw. obligację realną, zaprezentował<br />
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 1970 r.,<br />
III CRN 65/70 („Gazeta Sądowa i Penitencjarna”<br />
1970 Nr 19, s. 2), i w wyroku z dnia 22 maja 1970 r.,<br />
III CRN 122/70 („Informacja Prawnicza” 1970<br />
Nr 9–10, poz. 4). Według tej koncepcji prawo zatrzymania<br />
z art. 461 K.c. – mimo że warunkiem jego<br />
powstania jest istnienie roszczeń zatrzymującego<br />
o zwrot nakładów – jest związane z faktem posiadania<br />
rzeczy, a więc wynika z pewnej sytuacji prawno-<br />
-rzeczowej. Wobec tego prawo zatrzymania nie musi<br />
wynikać ze stosunku osobistego zachodzącego pomiędzy<br />
osobą, której rzecz ma być wydana, a retencjonistą<br />
i przysługuje temu ostatniemu jako środek<br />
obrony przed żądaniem wydania rzeczy, gdy roszczenie<br />
o zwrot nakładów przysługuje retencjoniście<br />
w stosunku do poprzedniego właściciela rzeczy.<br />
Stanowisko odmienne od przedstawionego wyżej<br />
Sąd Najwyższy zajął w wyroku z dnia 13 września<br />
1977 r., III CRN 187/77 (OSPiKA 1978 Nr 9, poz. 166).<br />
Wyraził w nim mianowicie pogląd, że prawo zatrzymania<br />
nie stanowi obligacji realnej związanej z faktem<br />
posiadania rzeczy; o jego charakterze przesądza<br />
obligacyjny charakter roszczeń, w związku z którymi<br />
retencjoniście przysługuje prawo zatrzymania. Pogląd<br />
ten został podtrzymany w uchwale Sądu Najwyższego<br />
z dnia 24 stycznia 1996 r., III CZP 193/95<br />
(OSNC 1996 Nr 7–8, poz. 94).<br />
Obecnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje<br />
stanowisko, że prawo zatrzymania z art. 461<br />
§ 1 K.c. nie przysługuje, jeżeli zobowiązanym do<br />
zwrotu nakładów nie jest osoba domagająca się wydania<br />
rzeczy (taki pogląd Sąd Najwyższy wyraził<br />
w wyroku z dnia 4 listopada 1999 r., II CKN 561/98,<br />
OSNC 2000 Nr 5, poz. 91, oraz w wyroku z dnia<br />
23 marca 2006 r., IV CSK 119/05, LEX Nr 369413).<br />
Pogląd ten jest wynikiem przyjęcia zapatrywania dominującego<br />
w orzecznictwie, że roszczenie o zwrot<br />
nakładów ma charakter obligacyjny, a nie stanowi<br />
obligacji realnej związanej z posiadaniem rzeczy. Ze<br />
stwierdzenia, że roszczenie o zwrot nakładów jest<br />
roszczeniem o charakterze obligacyjnym, wynika, że<br />
ten, kto poczynił nakłady na cudzą rzecz, może domagać<br />
się ich zwrotu tylko od osoby będącej właścicielem<br />
rzeczy w czasie poczynienia tych nakładów<br />
(zob. wyrok SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 57/96,<br />
OSNC 1997 Nr 6–7, poz. 92).<br />
W zapytaniu zawarto informację, że posiadacz<br />
nieruchomości na podstawie nieformalnej umowy<br />
sprzedaży dokonał jej zabudowy. Dla roszczenia o zwrot<br />
nakładów decydujący jest moment ich dokonania. Jeśli<br />
zostały poczynione w okresie, kiedy właścicielem<br />
nieruchomości była osoba, która dokonała zbycia<br />
w ramach nieformalnej umowy sprzedaży, to roszczenie<br />
o zwrot nakładów oraz prawo zatrzymania można<br />
kierować tylko względem tej osoby. Jeśli natomiast<br />
nakłady (albo ich część) czynione były już po sprzedaży<br />
nieruchomości obecnemu właścicielowi, to posiadaczowi<br />
będzie służyło roszczenie o ich zwrot<br />
względem tego właściciela, a w konsekwencji będzie<br />
można również przeciwko niemu skorzystać z prawa<br />
zatrzymania. W razie istnienia sporu na tym tle rozstrzygnie<br />
go sąd powszechny w sprawie o wydanie<br />
nieruchomości.<br />
Z poważaniem<br />
Warszawa, dnia 15 kwietnia 2010 r.<br />
O d p o w i e d ź<br />
Sekretarz stanu<br />
Stanisław Chmielewski<br />
sekretarza stanu<br />
w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej<br />
- z upoważnienia ministra -<br />
na zapytanie posła<br />
Mieczysława Marcina Łuczaka<br />
w sprawie różnych miesięcznych kwot dotacji<br />
przypadających na jednego pensjonariusza<br />
domu opieki społecznej w zależności<br />
od województwa (6726)<br />
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na wystąpienie<br />
Pana Marszałka z dnia 31 marca 2010 r.,<br />
znak: SPS-024-6726/10, dotyczące zapytania pana posła<br />
Mieczysława Marcina Łuczaka w sprawie różnych<br />
miesięcznych kwot dotacji przypadających na jednego<br />
pensjonariusza domu pomocy społecznej w zależności<br />
od województwa, wyjaśniam, co następuje.<br />
Prowadzenie domów pomocy społecznej o zasięgu<br />
ponadlokalnym jest zadaniem własnym powiatu, dotowanym<br />
z budżetu państwa. Dotacja przekazywana<br />
jest na podstawie art. 87 ustawy o dochodach jednostek<br />
samorządu terytorialnego dla powiatów, które<br />
prowadzą lub zlecają prowadzenie domów pomocy<br />
społecznej, w których przebywają mieszkańcy przyjęci<br />
przed dniem 1 stycznia 2004 r., a także ze skierowaniami<br />
wydanymi przed tym dniem. Miesięczna<br />
kwota dotacji dla powiatu ustalana jest jako iloczyn<br />
liczby ww. mieszkańców domów w powiecie i średniego<br />
miesięcznego kosztu utrzymania w domu, pomniejszonego<br />
o dochody uzyskiwane z odpłatności za<br />
pobyt mieszkańca w domu. Przy czym dotacja na jednego<br />
mieszkańca miesięcznie nie może być wyższa<br />
niż średnia miesięczna dotacja na jednego mieszkańca<br />
wyliczona dla województwa.<br />
Pobyt mieszkańców skierowanych do domu pomocy<br />
społecznej po dniu 1 stycznia 2004 r. opłacany jest<br />
do wysokości średniego kosztu utrzymania. Średni