11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wspanialsze zabytki, zapewne więcej ich i rozmaitszych, ale jestw nich jakiś ton sztywnej powagi. Lubeka zaś kwitnie prawdziwym,niesfałszowanym wdziękiem. .Stare miasto pozostało nadal centrem życia. Uliczki są ciasnei wąskie, tak jak je pozostawiło średniowiecze. Wyobrażam sobie, iletrudnych walk wewnętrznych przechodzić musieli nowocześni urbaniści,kiedy im przyszło układać nowe przepisy ruchu w Lubece.Oni, lubownicy szerokich ulic, przestrzeni i gigantyczności. Kręcili,przymierzali, projektowali, ale w końcu jednak zabytków nie ruszono.Na znak niemego protestu przybito tylko na starej, średniowiecznejcegle wypukłe, ultranowoczesne lustra, w których można zobaczyćw karykaturalnym skrócie nadjeżdżające z bocznych uliczek niebezpieczeństwo.Jest wiele miast piękniejszych; w samych Niemczech znalazłobysię ich wiele, owianych większą lotnością ducha, który przybrał kształtarchitektury. Lubeka jest zapewne mieszczańska, trochę mimoswoich gotyków przyciężka, przysadzista i zanadto przyziemna. Alew swoim typie jest miastem bardzo stylowym. Charakterystycznymwłaśnie dla mieszczańskiego ducha. Wszystko, co tu jest starościąi patyną - stworzył kupiec, sprzymierzony z morzem i dalekimitraktami dróg. Gdy sprawy szły dobrze, a szły dobrze przez wiele. stuleci, dziś dopiero trochę kulejąc - nie żałowano pieniGdzy naozdoby i wspaniałości. Rodziny patrycjuszowskie stawały do rywalizacjimiędzy sobą. Uliczki były wąskie, rynek nie mógł pomieścićwięcej domów, niż na to pozwalały prawa fizyczne, aJe za to w tychwąskich domach wyprowadzano cuda. Warto pomyśleć: Lubeka byłacentrum wielkiego związku kupieckiego. Tutaj odbywał sic; sejmzwiązkowy, Hansafag. W okresie najwiGkszego rozkwitu 85 miast,od Flandrii do Nowogrodu, przysyłało swoich delegatów!Wieczorem chodzimy po zaułkach miasta. W kształtach murówociekających blaskiem księżyca (serce ściska się wzruszeniem, przypominająsię białe noce wspomnień), w kształtach murów wyrastaepopeja hanzeatyckiej przeszłości."Unio hanseafica". Powstała bardzo dawno. W pierwszejpołowie XIII stulecia. Powstała z potrzeby, z konieczności i chęcizysku. Miasta nadmorskie rozwijały siC; szybko. Oręż zdobywałnowe, wschodnie strony, dyplomata zawierał i zdradzałukłady, a przed kupcem otwierały się szerokie perspektywy nowych,dziewiczych terenów. Lecz niełatwe bywało rzemiosło kupieckiew dziedzinach, które jeszcze spływały krwią i dymiły ludzkimi trzcwiami."Tłuszcza" słowiańska nie tak znów łatwo rezygnowała ze104

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!