11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

maitszych rozporządzeń do rozporządzeń, tych skomplikowanych nakazówpłatniczych, regresów, odwołań, upomnień. Panie, ja, człowiekz uniwersyteckim wykształceniem, otrzaskany doskonale z żargonembiurokratycznym, nie rozumiem często jakiejś sprawy podatkowej,a cóż dopiero prosty wiejski człowiek!Kaszubi są bardzo oszczędni, imponuje im skrzętna, przemyślanagospodarka. Nie lubią, na przykład, urządzania uroczystości, któredużo kosztują. Jakichś dożynek, na które zwozi się z całego Pomorzaludzi, stawia bramy tryumfalne. Kaszuba się pyta: "Ile to kosztuje?"Kto zna choć trochę psychikę Kaszubów, ten wie, jakie wrażenie musiałozrobić postawienie pomnika urzędującemu wojewodzie. N ato-. miast kochają się Kaszubi w prostych, niewyszukanych manifestacjachpatriotycznych, w których biorą udział całym sercem. W zeszłymroku była jakaś uroczystość narodowa, podczas której miały defilowaćkutry rybackie przystrojone zielenią. Uroczystość się odbyła,defilowały różne związki i organizacje, defiladę kutrów w ostatniejchwili odwołano, albowiem nie starczyło już na nią czasu.I w końcu rzecz ostatnia: Kaszubi nie mogą zrozumieć dziwnejnieraz tolerancji w stosunku do Niemiec. Nie mówię o wielkiej polityce,nie, o m~łych sprawach: kolej w Gdańsku jest polska. ale napisyniemieckie, poczta gdańska uprawia propagandę antypolską, na polskichmapach wybrzeża napisane jest Danzig, a dopiero .w nawiasiei małymi literami: Gdańsk. A sprawa map w ogóle: na mapach niemieckichnazwy terenu polskiego wszystkie pisane są po niemiecku:i Dirschau, i Bromberg, i Tl1orn, nie mówiąc o czerwonej kresce,w obrębie której jarzy się napis: "Korridor"; na mapach polskich pełenrespekt - i Lauenburg, i Biitow, i Stolp, i Konigsberg. Na terenie.Gdańska, cóż dopiero w Rzeszy, nie można niemal dostać gazety polskiej,a po polskim Pomorzu przechadzają się swobodnie i butniewszystkie "Deutsche Rundschau", "Katowitzerki", "Posener TBgeblatty".Czy też sprawa towarzystw niemieckich: Kaszubi lepiej niż polskieM. S. Z. wiedzą, jak się zachowują wobec Polaków Niemcy podBytowem i Lęborkiem. A tu w Polsce wszystkie "Deutsche Vereiny"swobodnie się gromadzą, niemieckie zaproszenia rozsyłają, radiogłośnikina mowy Fiihrera nastawiają, przyjście narodowego socjalizmugłoszą, sztafety przed salami zebrań stawiają, aby swobodnie ćwiczyćpółwojskowe musztry i śpiewać "Horst~Wessel-Lied", spółdzielnierolnicze organizują, uzależniając od siebie wieśniaka kaszubskiegoi każąc mu się nisko przed własną butą kłaniać.Sytuacja więc przedstawia się dziś tak: ludzie starzy na Kaszubachżyją w kręgu swego dawnego romantycznego wyobrażeniao Polsce.Jeśli dowiedzą się o jakichś niedociągnięciach, wykazują głęboką395

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!