11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Trzeba przyznać, że od owego granicznego terminu powstawałoich coraz więcej.. Wszędzie, gdzie tylko zebrało się najmniej ośmiorodzieci, które ustami rodziców wyrażały chęć chodzenia do polskiejszkoły, wszędzie tam powstawała nasza szkoła. Oczywiście, prywatna,opłacana z funduszy Polskiego Towarzystwa Szkolnego albowprost ze składek samych rodziców. N ad podziw przybywało tychszkół. Wyglądało to tak, jakby Niemcy sami nie umieli sobie daćrady z tym nagłym wzrostem. Jakby nie przewidzieli, że tu takajeszcze polskość. Nie rozporządzano wtenczas tak doskonałym arsenałemśrodków, jak teraz. Dawniej znane były tylko te najbrutalniejsze:pobicie, wytłuczenie szyb, więzienie; one tylko zachęcały do tymwiększego oporu, ale sprawy rozrostu szkół ni~ wstrzymywały.Terazdo tych środków brutalnych przyszły nowe, o wiele cieńsze, o wieleskuteczniejsze, ujęte w system.W pierwszym roku narodowego socjalizmu nic się nie zmieniło.Sprawa zaczęła się od drugiego roku. Naprzód nauczyciele. N a samympoczątku stanęło na tym, że do szkół będą przyjeżdżali nauczycielewykwalifikowani z Polski. Ale bardzo szybko wynaleziono trudność.Nie, z Polski nauczyciele przyjeżdżać nie mogą, ponieważ bardzołatwe podejrzenie o szpiegostwo. Powiedziano więc, że nauczycielamimogą być Polacy obywatelstwa niemieckiego, którzy się wykażądyplomem upoważnionej uczelni niemieckiej. Chodziło po prostuo grę na zwłokę: zanim tamci pokończą, upłynie sporo czasu. Wówczasdo seminariów niemieckich rzuciło się młode pokolenie polskie,aby zdobywać dyplomy. Można powiedzieć, że to był prawdziwy wyścigz przeszkodami. W stosunku do tych kandydatów Polaków stosowanorygorystycznie wszystkie możliwe przepisy i obostrzenia, służbęw organizacjach i stowarzyszeniach półwojskowych niemieckich.Biada, jeśli któryś nie wykonał polecenia. Dyplom zawisał na kołku.Ale przecież pozdawali. Wówczas okazało się, że jest nowatrudność. W skupieniach polskich w głębi Rzeszy, na przykładw Westfalii, uczyć dzieci może każdy, kto się wykaże sztuką czytaniai pisania. Tu nie, tu trzeba mieć dyplom. Dyplom potwierdzonyprzez szkolną władzę rejencyjną. Przy tym w takim pozwoleniuwyraźnie jest zaznaczone, że wolno uczyć tylko takich a takich przedmiotów,nie wolno uczyć śpiewu i ćwiczeń sportowych. N a to pozwolenieosobne.Owe przepisy istnieją po to, aby sprawę jak najbardziej przedłużyći opóźnić. Gdy już dłużej nie można przewlekać, pozwolenie sięwydaje. Na jeden rok. Po roku trzeba pozwolenia nowego. Ale wyrobienietakiego nowego pozwolenia nie jest rzeczą łatwą, często trwapół roku, niekiedy nawet rok. Wówczas nauczyciel ma wakacje,458

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!