11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

może z wyjątkiem jednej: tej, która dotyczy pobożnego śpiewania.Pawlak m6wi:- Nasi rodacy w Niemczech oduczyli się właściwego śpiewania.Ciągną melodię zbyt długo. Dzieje się tak z tego powodu, że zbytwiele przebywają wśród Niemców. Polacy śpiewają żywo, radośnie,z ochotą, z właściwym tempem i pełną piersią. Niemcy zaś ciągnąpieśni długo i ciężko, zgodnie ze swoim usposobieniem. W kościele,przy pracy, ·wszędzie. Polacy są narodem...Z zakrystii wysunęła się głowa kościelnego i spojrzała groźniena kościół. To spojrzenie przerwało panu Pawlakowi przemowęw najpiękniejszym miejscu. Przez chwilę poczuł się zastępcą tegoksiędza, który nie wygłosił polskiego kazania. Ale improwizacja zostałabrutalnie przerwana, pan Pawlak strzyże długim wąsem, już zupełniesiwym, i intonuje ostatnią pieśń:"Pod Twoją obronę uciekamy się,$więta Boża Rodzicielko.....Uczestnicy nabożeństwa wysypują się z kościoła. Przy wyjściustoi kościelny z puszką w ręce. Teraz wzrok jego nie jest groźny,przeciwnie, jest łagodny i zachęcający: do puszki sypią się fenygii marki. Ktoś włożył pięciomarkówkę i ma z tym kłopot, ponieważpieniądz nie chce przejść przez wąską szyjkę puszki.Niedzielne zebranie towarzystwa robotników polskich zwi,ązanejest z kościołem, ale w pewnym stopniu również i z gospodą, którama salę na zebrania. Domów katolickich tu nie ma. Dlatego gospoda"Pod trzema trąbami" w Glauwitz posiada co czwartą niedzielę zapewnionepowodze~ie: leży naprzeciw katolickiego kościoła. Tej niedzielima powodzenie podwójne: równocześnie'odbywać się będzietu zebranie i zabawa Polaków" oraz zabawa jednego z oddziałówstraży ogniowej.Wnętrze jest obszerne: dwa pokoje bufetowe i kilka sal na zebraniai tańce. Zebranie _rozpoczyna, się o trzeciej. Więc ta półgodzina,co jeszcze zostaje, przeznaczona jest na obiad. Czy nienależy się człowiekowJ, który śpiewał- (z jakimż'przejęciem!) przezpółtorej godziny - wianuszek parówek i sucha, dwudziestoczterogodzinnabulka? Innych potraw nie maina dostać. Parówki mają smakosobliwy: trocnę słorlki, jakby je ocukrowano sacharyną. Janusz Stępowskiprzemyszkował już -cały budynek i przynosi wiadomość:- Parówki są podobno z mięsa końskiego.- Patrzę na.K'rystynę, która właśnie zastanawia śię, jak postąpićwobec otrzym~riej infórmacji. Co dopiero - skończyła drugą parę302

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!