11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

jają się coraz wspanialej. Profil łagodnicje, ornamenty stają się bardziejurozmaicone, ograniczona picrwotnie ilość form zasadniczychszybko wzrasta, delikatnieje glina, a powierzchnia pierwotnie brunatnastaje się ciemną, lśniącą lub powleka się polichromiil (Kostrzewski).W zakresic przemysłu brązowcgo kultura "łużycka" nic dochodzido specjalnie wysokich osiągni(;ć, choć i tu wykopaliska przynosząrzeczy bardzo piękne.W ogóle panuje taki rozdział twórczości, że Skandynawia tychczasów posiada piękne wyroby brązowe, a nikłą ceramikę, kultura"łużycka" przeciwnie, ma ceramikę piękną i estetyczną·Piękny dzierl września roku 1938. Wjeżdżamy na boczną drogęod gościńca prowadząccgo do Żnina w Wielkopolsce. Gdy zniknęłychaty wsi, widać z daleka blask jeziora. Jeszcze kilometr i dostrzecmożna już półwysep, wykopane doły, zwały ziemi i drewniane budynki.Przypomina to trochę festyn podmiejski, trochę e.ap inżynierskiprzy budowie nowej linii kolejowej. A w rz~zywistości jestto Biskupin, miejscowość dziś niemal mityczna, miejscowość-symbol,wokół którego zbiera się wiele wrzawy, ale jak się okazuje, wrzawytej jest jeszcze za mało.- A więc to jest tcn Biskupin! - powiadają moje towarzyszki.W głosach brzmi nuta zawodu, fizjonomie są przeciągnięte. Niedobrzezbyt wiele rzeczy naprzód zapowiadać. Spodziewa się człowiek. nie wiadomo czego, a zastaje trochę starych, zbutwiałych bierwion.Istotnie, rzecz z pierwszego wejrzenia nie przedstawia się porywająco.Lepicj niż mizerne i niemrawo prowadzone wykopaliskaw Wołyniu nad Odrą, ale i tak nieefektownie. Już bardziej nęcącowygląda "Karczma pod skorupą", obwiedziona drewnianym częstokołem.Dochodzi stamtąd wrzawa, śmiech i piski. Leje się piwo,limoniada, odchodzą "płaskie". Na tym samym miejscu 2500 lat temuSłowianin strugał strzały do łuku, a jego kobieta warzyła krupy i polewkęz owsa.Ale przezwyciężamy nałogi mieszczańskie, aby każdą czynnośćzaczynać i kOJlczyć w restauracji, choćby to była stylowa restauracjaz rozbitą skorupą nad furtką. Idziemy zwiedzać.I wtenczas się zaczyna. Jak to nazwać: misterium? olśnienie?rewelacja? ·Wszystko za mało. Jakiś Amerykanin chciał kupić zbutwiałebelki chat i wywieźć do swego kraju. Ale nie dali mu. Pewnie.Przecież ten Biskupin to nasza legitymacja najstarsza, to świadectwonaszej naturalnej dawności, to w kotlcu silny, niezwalczony argumentprzeciw chytrości nauki niemieckiej. Osada bagienna w Biskupinie56

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!