11.07.2015 Views

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

jc3b3zef-kisielewski-ziemia-gromadzi-prochy

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Mówię wtaśnie o manewrach. Lato jest porą turystyki, ale i porąćwiczeń wojskowych. Nie wiem, czy każda armia tyle ćwiczy, co niemiecka,bo ta ćwiczy ciągle. W matym zakresie, w średnim zakresiei w-zakresie kolosalnym. Bezustannie. Drogami przewalają się wojskoweauta i samochody pancerne, przydrożne drzewa podrutowanesą przewodami polowych telefonów; zza każdego najbardziej romantycznegokrzaka, zza najbardziej niewinnie Wyglądającego zaroślakażdej chwili może wypaść ćwicząca tyraliera; a wypada zupdnieniespodzianie, ponieważ mundury żołnierskie posiadają "kolorochronny", który zlewa się z Hem. Na środku szosy stają schutzmannii kłaniają się uprzejmie:- Przepraszam, tędy nie można jechać. Teren manewrów. Objazdidzie bocznymi drogami.Ktania się, prosi o przebaczenie, ale notuje numer samochodu.­Nie jestem cztowiekiem pozbawionym wyobraźni. Doskonalemogę pojąć, że oficera czy feldfebla musi elektryzowaćznak polskiegosamochodu, który jeździ sobie po niemieckim Pomorzu, posiada mglistecele turystyczne i szwenda się akurat tam, gdzie trwają manewry.Rozumiem, że nikt nic może. przeczuć, co tkwi wewnątrz chudego jegomościaprzy kierownicy i dwóch przystojnych kobiet, które siedząna tylnych siedzeniach i bez przestanku jedzą pomarańcze albo brzoskwinie.KtÓŻ bowiem może ręczyć. że i pomarańcza nie jest rekwizytemszpiegowskim albo wygodnym pretekstem? Któż może ręczyć, żenie chodzi tu o nowe wydanie "Maty Hari" czy zagranicznej odmiany"Fraulein Doktor". Diabeł wie. W chwilach wolnych od koszarowejharówki czyta się to i owo, a naj chętniej czyta się powie~ki awanturniczei szpiegowskie.Rozumiem, zgadzam' się. Ale w takim razie którędy ma turystajechać? Czynie'lepiej zrezygnować z profitów turystycznych i umówićsię, że od wczesnej wiosny do później jesieni cate Niemcy są jednymwielkim obozem ćwiczebnym, w którym zagranic~ny cywil niema czego szukać.Wystarczyłoby samego wojska, a· fu jeszcze druga armia: oddziałypartii.. Też ćwiczą, też zalewają całe przestrzenie, jak bruJ;latnegąsienice, które obsiadają wszystkie hotele oraz karczmy i wyjadającały zapas kunerolów i czerstwego chleba, jaki tylko w spiżarniachmożna jeszcze znaleźć.W Strzałowie-Stralsundziena dwadzieścia kilka hoteli nie byłojednego wolnego pokoju, ponieważ owego popołudnia przyjechały doportu dwa krążowniki, a oficerowie i zwykła Mannschafł podejmowaliodosobnionymi podwieczorkami entuzjastki sztuki marynarskiej. Nalinii znowuż Starogard· (niemiecki) - Szczecin w żadnej z przydroż-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!