HMP 83 Judas Priest
New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!
New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Pamiętny dzień, w którym słońce nie wzeszło
Wczasy w kosmosie to eksperymentalne wczasy. Takie, które mogą znieść
nas na manowce, pozwolić nieco zaszaleć, ponieść się rozbrykanej wyobraźni,
zatracić w zmysłowych anomaliach i zrobić zupę nie wiadomo z czego. Scott Shapiro,
czyli wokalista kalifornijskiego zespołu heavy metalowego Space Vacation,
pracował tak ciężko, aż zdołał utrwalić swe niezwykłe wizje na LP "White Hot
Reflection".
HMP: Czytałem ostatnio wywiad z astronautą
Kennedy Space Center. Powiedział:
"podobieństwo między ludźmi, którzy podróżują
na Ziemi, a tymi, którzy podróżują
wyżej, polega na tym, że chcemy oglądać
nowe widoki. Wszyscy chcemy doświadczać
nowych rzeczy w naszym życiu i poznawać
nowe kultury". Czy Twoim zdaniem analogiczne
podobieństwo łączy podróżników z
muzykami?
Scott Shapiro: Muzyka to sposób, w jaki
najlepiej wyrażam siebie oraz przekazuję
światu rzeczy, o których myślę. Jeśli nie tworzę,
nie czuję się w pełni spełniony. Czasami
słyszę ludzi mówiących o tym, "jak kiedyś grali
muzykę" i uważam, że to zabawne. Tworzenie
muzyki jest tak wielką częścią mojej tożsamości,
że kiedy słyszę coś takiego, brzmi to
wyobrażałeś w 2008 roku?
Cóż, niektóre rzeczy okazały się niesamowite.
Nigdy nie łudziłem się, że uda mi się wyjechać
na trasę do Europy, a stało się to w 2019 roku.
Inne sprawy stanowiły wyzwanie. Ciężko
zaistnieć na scenie i bookować - zwłaszcza
ostatnio - koncerty, bo wszystkie festiwale
przez ostatnie dwa lata napotykały organizacyjne
zakłócenia. Kiedy miałem 18 lat, myślałem,
że chodzi tylko o dziewczyny i rozrywkę,
a tymczasem brakuje nam snu, musimy ciągle
wysyłać rozmaite maile i radzić sobie z mediami
społecznościowymi. Kto by pomyślał!
(śmiech)
Co działo się ze Space Vacation przez ostatnie
pięć lat, pomiędzy "Lost In The Black
Divide" (2017) a "White Hot Reflection"
nagraniowe opóźniły się. Kiedy w końcu
skończyliśmy pracę w studiu w kwietniu 2021
roku, natrafiliśmy na kolejne 12 miesięcy opóźnienia
w tłoczeniu płyty. To był pieprzony
koszmar. W tym czasie nie mogliśmy rezerwować
koncertów, ale jakieś 9 miesięcy temu
zaczęliśmy grać regionalnie, żeby przygotować
nasze show na premierę, a teraz znów rezerwujemy
kolejne daty. Jak już mówiłem, to było
prawdziwe wyzwanie.
Kim jest Kai Sun?
Basistą. Ja grałem na basie w Space Vacation
tylko przez rok, po tym jak mój brat Jay - nasz
oryginalny basista - przeprowadził się do Los
Angeles w 2012 roku. Od tamtej pory o niskie
tony dbało u nas kilku różnych ludzi. Mój
drugi brat Mark grał na LP "Cosmic Vanguard"
(2014), a po jego przeprowadzce do
Austin, Kai zastępował go przez około dwa
lata. Steve Hays wykonał na "Lost In The
Black Divide" (2017) tak dobrą robotę, że
poprosiliśmy go, aby został, co zrobił, ale tylko
na rok. Kai powrócił do nas na początku
2019 roku. Jest doświadczonym basistą, grał
na trasach koncertowych otwierając występy
Muse, a obecnie gra również z naszymi kumplami
z Bay Area w Hell Fire. To prawdziwy
potwór.
jak "kiedyś miałem nogi". Myślę sobie, jak można
tak po prostu zdecydować się, żeby przestać
mieć nogi? Jeśli chodzi o poznawanie nowych
kultur - to świetny dodatek do pracy, który
sprawia, że wszystko jest bardziej ekscytujące.
Co napędza Wasze innowacyjne podejście?
Space Vacation dąży do tworzenia takich
utworów, jakie sami chcemy słuchać. W dużej
mierze jest to także zasługa różnic pomiędzy
ludźmi w naszym zespole. Wszyscy łączymy
nasze pomysły, co skutkuje powstawaniem
"dude soup".
Udzielanie się w zespole heavy metalowym
jest w rzeczywistości bardziej zwyczajne i
żmudne czy bardziej ekscytujące, niż sobie
Foto: Space Vacation
(2022)?
Prawdopodobnie mamy podobną historię jak
wiele innych zespołów. "Lost In The Black
Divide" ukazało się w 2017 roku, a my dopiero
zaczynaliśmy w nowym składzie. Płyta
wypadła OK, ale otworzyła przed nami wiele
drzwi. Zagraliśmy kilka dużych koncertów z
podziwianymi przez nas zespołami, takimi jak
Night Demon, Grim Reaper i Cauldron, a
także pod koniec 2019 roku udało nam się
wystąpić na kilku koncertach w Europie.
Następnie planowaliśmy uderzyć do studia z
nowym materiałem i wrócić przygotowanymi
do akcji (ćwiczyliśmy przez ostatnie dwa lata),
planując trasę po Europie i Japonii latem 2020
roku. Wkrótce świat stanął w miejscu i sesje
Wasz line-up składa się z muzyków z bogatym
doświadczeniem w innych zespołach
metalowych. W jaki sposób robienie sobie
przerw od Space Vacation w celu podjęcia
innych muzycznych przedsięwzięć pomogło
Wam zachować świeżość i nie wypalić się
podczas pracy nad "White Hot Reflection"?
Myślę, że trzeba mieć w życiu jakąś różnorodność,
bo inaczej wszystko popadłoby w stagnację.
Kiyo zajmuje się budową i jazdą na
motocyklach, Eli jest artystą ulicznym, a Kai
gra w Hell Fire. Ja pracuję jako prawnik i
mam rodzinę, więc zawsze coś ciekawego
mnie zajmuje. Ale to komponując muzykę i
występując na scenie czuję się najbardziej sobą.
Czy tworzenie "White Hot Reflection"
sprawiało Wam wiele frajdy?
Szczerze mówiąc, to był cholernie trudny
okres (śmiech)! Pracowaliśmy tak ciężko nad
tą płytą, że graniczyło to z wypaleniem.
Wszyscy przywiązywaliśmy wiele uwagi detalom
i żyliśmy z tymi utworami przez prawie
trzy lata, zanim ujrzały światło dzienne.
Mimo to jestem naprawdę zadowolony z efektu
końcowego. Cały ten dodatkowy czas, który
nad nią spędziliśmy, opłacił się. To dłuższa
płyta niż pierwotnie zakładaliśmy. Myślę, że
wszyscy dobrze się bawiliśmy pracując z
130
SPACE VACATION