11.03.2023 Views

HMP 83 Judas Priest

New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!

New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

2019 roku planowaliśmy nagranie albumu, ale

przyszedł Covid, więc wszystko stało się niemożliwe,

w dużym stopniu wpłynęło to na

mu-zykę i teksty, które pisaliśmy, jednocześnie

nie mogąc ich nagrać.

Działacie aktywnie w social mediach, w tych

czasach to jedna z najważniejszych rzeczy

dla zespołów prawda?

Teo Seoane: Można powiedzieć, że to jedyna

rzecz, która daje nadzieje małych zespołom.

Nie mamy pieniędzy na wielkie kampanie

marketingowe, nie mamy wytwórni, która by

nas wspierała. Dodatkowo dzięki nowym gównianym

algorytmom, nawet media społecznościowe

stają się bezużyteczne, jeśli nie płacisz

za promocję, więc za 4-5 lat może nie będziemy

mieli nic!

Jak minęły wam sesje nagraniowe? Pandemia

utrudniła wam nagrywanie?

Daniel Cordón: Tak, jak już wspomniałem,

pandemia mocno utrudniła nagranie albumu.

Mogliśmy chodzić do studia tylko na kilka godzin,

maksymalnie po dwóch członków i jedynie

jeden-dwa razy w tygodniu, słuchać tego,

co nagrał drugi kolega z zespołu, decydować,

czy jest w porządku, nagrywać kolejną

część i czekać do następnego tygodnia, kiedy

kolejna osoba będzie mogła pójść zagrać, istne

piekło. Jedyna dobrą stroną w tym wszystkim

było to, że mieliśmy mnóstwo czasu na dokładne

przesłuchanie i analizę nowej muzyki,

dzięki temu czasami wpadał nam do głowy lepszy

pomysł.

Moglibyście powiedzieć, że "All Hope Is

Gone" definiuje was idealnie, czy myślicie,

że jeszcze chcecie kształtować wasze brzmienie?

Daniel Cordón: Sądzę, że "IV" już zdefiniowało

nas jako zespół, a "All Hope is Gone"

tylko poprawia szczegóły, jak lepsze refreny

czy lepsza produkcja, ale brzmieniowo osiągnęliśmy

to co chcieliśmy w 2017 roku, teraz

musimy wzmocnić tę koncepcję i zanieść ją do

każdego metalowca na świecie.

"Fuck the world cause metal makes us free"

nie sądzicie, że w naszych czasach, coraz

mniej osób ucieka do tej wolności?

Daniel Cordón: Uważamy, że metal utknął w

latach 2000. Był świetny w latach 80., podupadł

w 90. i został zamrożony pod względem

popularności na 20 lat. Ta muzyka nigdy nie

zniknie, bo metalowcem jest się na całe życie,

zawsze znajdzie się kilka milionów ludzi na

świecie, którzy będą słuchać metalu, ale musimy

zmierzyć się z faktem, że w dzisiejszych

czasach utrzymanie się z tego rodzaju muzyki

jest prawie niemożliwe. Musimy walczyć

bronią, którą mamy - amatorskimi lub półamatorskimi

zespołami, które dają z siebie

wszystko i zagorzałymi fanami, którzy odbierają

przesłanie, jakie kapele przekazują. W ten

sposób metal przetrwa, kiedy wielcy ojcowie

(Iron Maiden, Metallica, AC/DC...) kiedyś

odejdą, jednak nie będzie nowej krwi, przynajmniej

nie na tak wysokim poziomie.

Pierwszy raz zdecydowaliście się zaoferować

aż dwanaście utworów, dotychczas dostawaliśmy

ich tylko dziesięć, dlaczego?

Teo Seoane: Przez pewien czas myśleliśmy,

że to będzie nasz ostatni album, więc nie

chcieliśmy zostawiać niczego w tyle, chcieliśmy

wydać każdą piosenkę, jaką mieliśmy w

głowie i zrobić niezapomniane pożegnanie.

Foto: In Vain

Przed Covidem przeżywaliśmy ciężkie chwile,

a po nadejściu pandemii wszystko tylko się

pogorszyło. Wydanie albumu i pierwszy koncert

były dla nas ogromnym uzdrowieniem

duszy, mogliśmy na nowo połączyć się z naszymi

fanami i sobą, na nowo odnaleźliśmy

iluzję tworzenia i grania muzyki, a dzięki temu

powstał nowy album.

"All Hope Is Gone" to też tytuł czwartego

studyjnego albumu Slipknot, to przypadek

czy stoi za tym jakaś historia?

Daniel Cordón: Zupełny przypadek, oczywiście

znamy Slipknot, ale żaden z nas nie

jest ich większym fanem. Nasz producent powiedział

nam o tym zbiegu okoliczności, kiedy

weszliśmy do studia, ale to było coś w stylu

"kiedy oni wydali ten album?" - 13 lat temu -

"dobra to wystarczająco dawno, lecimy dalej"

(śmiech)

Teraz sporo koncertujecie, jak publika

odbiera nowy materiał?

Teo Seoane: Musimy przyznać, że jest całkiem

nieźle, fani i media, są zgodni, wszyscy

uważają, że jest to nasz najlepszy album.

Nowe utwory świetnie sprawdzają się na koncertach,

nawet najbardziej odmienny utwór z

set listy "Hannibal ad Portas", długi i wolny w

porównaniu z naszymi starymi utworami,

świetnie się przyjmuje.

Daniel B. Martin opuścił zespół, a dołączył

do was Julio Abadia, jak układa wam się

współpraca? Nie czujecie, że bez Daniego to

nie będzie nigdy to samo?

Daniel Cordón: Cóż, to nigdy nie będzie to

samo. To są odmienni muzycy z różnymi

wpływami i stylami. Oczywiście brakuje nam

Daniego, ale nadal jest naszym dobrym przyjacielem.

Teraz mamy nowego członka, który

szybko stał się również naszą bratnią duszą,

Julio jest wspaniałą osobą i bardzo zdolnym

muzykiem, więc jak na razie współpraca układa

się świetnie. Mamy już nowe kompozycje i

mamy nadzieję, że wydamy coś w 2023 roku!

Dzięki pozytywnym recenzjom i dołączeniu

Abadii zdecydowaliście się kontynuować

działalność i zapowiedzieliście szóste wydanie,

zamierzacie obrać nieco inny kierunek?

Co do zespołu wnosi Abadii?

Daniel Cordón: Julio ma wielkie umiejętności

i wykształcenie muzyczne, potrafi też śpiewać

i grać na pianinie, więc już teraz dodaje

świeżości harmoniom wokalnym, dzięki czemu

nasze refreny wznoszą się na inny poziom.

In Vain nie obiera innego kierunku, będziemy

stąpać ścieżką, którą już dobrze znamy, ale

nowe kawałki będą mocniejsze i bardziej epickie

niż kiedykolwiek. Solówki gitarowe też

będą inne, może bardziej melodyjne, Julio ma

silniej zróżnicowany gust, Dani był prawdziwym

thrasherowym shrederem.

Na koniec chciałbym zapytać o wasze ulubione

utwory z "All Hope Is Gone"?

Teo Seoane: Szczerze mówiąc, nie potrafimy

powiedzieć, który utwór podoba nam się najmniej,

w każdej piosence odnajdujemy coś

wspaniałego, jest to pierwszy raz, kiedy tak się

czujemy. Jako osobistych faworytów niektórzy

z nas wymieniliby "Evil's in my Soul", "Goodbye

and Fuck You All", "Last Endeavour" i

"Hannibal ad Portas" Julio natomiast jest zagorzałym

fanem "It's Getting Dark", świeżak.

(śmiech)

Dziękuje bardzo za poświęcony czas, See

You in Hell!

Teo Seoane: Tak jest bracia, wszystkiego dobrego

i dzięki!

Szymon Tryk

IN VAIN 95

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!