HMP 83 Judas Priest
New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!
New Issue (No. 83) of Heavy Metal Pages online magazine. 67 interviews and more than 170 reviews. 216 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Judas Priest, Powerwolf, Hellhaim, Monasterium, Udo Dirkschneider, Satan, Grave Digger, Kreator, Anvil, Xentrix, Vio-Lence, Evil Invaders, Tysondog, X-Wild, Evil, Skull Fist, Tension, Night Cobra, Death SS, Thunderor, Gauntlet Rule, Sanhedrin, Fer De Lance, CoverNostra, Mirage, Tyrada, Snake Eyes, Sign Of Death, Ironflame, Greyhawk, Powertryp, Solitary, Ted Nugent, Nazareth, Graham Bonnet Band, Victory, Praying Mantis, Ibridoma, Cobra Spell, Knight And Gallow, Midnite Hellion, Space Vacation, Evergrey, Sunrunner, Parallel Mind, Setheist, Envy Of None, Reaper, Circle Of Silence, Sin Starlett, Death Dealer, Leash Eye, Elder, Circus Prütz and many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
funkcję liderów?
Rogga i ja jesteśmy siłą napędową, ale w zespole
każdy ma coś do powiedzenia. Po wydaniu
albumu Kjetil dołączył do zespołu na
pełny etat, a Markus Rosenkvist zajął
miejsce perkusisty (wystąpił gościnnie w
utworze "Dying for My Dreams"). Tak więc
można powiedzieć, że Teddy/Kjetil/Markus/
Rogga/Peter jest stałym składem zespołu.
W muzyce chodzi o to, by uszczęśliwiać ludzi
Jeśli Gauntlet Rule nie jest supergrupą, to nie wiem, co mogłoby nią być.
Wchodzący w jej skład muzycy udzielali się w większej liczbie zespołów, niż istnieje
dni w roku kalendarzowym. Tym razem zaproponowali tradycyjny, rozpędzony
heavy metal w sam raz dla maniaków Iron Maiden i Gream Reaper. Mam
nadzieję, że premiera "The Plague Court" będzie dla kogoś pretekstem do zapoznania
się z twórczością gitarzysty Rogga Johansson'a oraz odpowiadającego na pytania
basisty Peter'a Svensson'a.
HMP: Każdy muzyk Waszego power trio ma
doświadczenia związane z niezliczoną ilością
innych zespołów, które grały bardziej
ekstremalne gatunki metalu niż heavy metal.
Jaki jest mit założycielski heavy metalowego
zespołu Gauntlet Rule?
Peter Svensson: Rogga Johansson (gitara) i
ja (bas) współpracowaliśmy już przy kilku
projektach, kiedy zwróciłem się do niego z
propozycją stworzenia czegoś w stylu heavy
metalowym. Mój inny główny zespół, Assassin's
Blade, był w pewnym sensie zawieszony,
a ja naprawdę chciałem tworzyć nowe utwory
w tym stylu. Rogga był bardzo chętny, bo też
uwielbia klasyczny metal i dla odmiany chciał
zrobić coś innego niż death metal. Szczerze
mówiąc, nie czuł się pewny, czy podoła temu
zadaniu, ale powiedziałem mu, że ma to w sobie
i myślę, że album, który powstał, mówi
sam za siebie. Następnie skomponowałem
utwory i napisałem teksty. Lars Demoké dołączył
jako perkusista sesyjny, a my zaczęliśmy
szukać wokalisty. Próbowaliśmy kilku różnych
śpiewaków, aż skontaktowaliśmy się z
Teddy'm Möllerem, który swym potężnym
głosem przerósł wszelkie oczekiwania.
Czyli w Waszym przypadku utwory powstały
przed wyklarowaniem się składu?
W przypadku debiutu "The Plague Court"
tak. Na drugi album mamy już skład, teraz
uzupełniony o perkusistę Marcusa Rosenkvista.
Nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy
pracować nad nowymi utworami. Mamy
już swój format, więc będziemy po prostu doskonalić
utwory i ich aranżacje.
Czyli oficjalnie wskazywany skład: Peter
Svensson (bass), Rogga Johansson (guitars),
Kjetil Lynghaug (guitars), Lard Demoke
(drums) and Teddy Möller (vocals), nie jest
już tym aktualnym? Ty i Rogga pełnicie
Wiele zespołów stara się kopiować styl Iron
Maiden (np. Master Spy). W Waszym przypadku
jest tak, że chociaż w materiałach prasowych
deklarujecie, że Gauntlet Rule to
muzyka dla fanów Maiden, to jednak "The
Plauge Court" nie przypomina żadnego z albumów
Maiden. Wasza muzyka ma swój
własny klimat. Jak ważne jest dla Was granie
unikalnej muzyki? Co sądzisz o zespołach,
które celowo naśladują innych?
W naszej muzyce są oczywiste wpływy Maiden,
ale nigdy nie powiedziałbym, że ich kopiujemy.
Naprawdę nie lubię zespołów, które
próbują naśladować jakiś konkretny zespół
lub album. Jest to po prostu tribute band wykonujący
własne utwory. Nie widzę w tym
sensu. Kiedy tworzę muzykę, chcę mieć coś
świeżego, nawet jeśli brzmi to tradycyjnie, bo
inaczej po prostu włączyłbym "Piece of
Mind" i słuchał czegoś, co jest o wiele lepsze
niż jakakolwiek kopia, którą ja (lub ktokolwiek
inny) mógłby kiedykolwiek stworzyć. Z
drugiej strony, w muzyce chodzi o to, żeby
uszczęśliwiać ludzi, więc jeśli ktoś jest szczęśliwy,
kopiując album z '84 roku, nie będę mu
tego zabraniał.
Czy nagrywanie "Plague Court" było ekscytującym
i ekstrawaganckim doświadczeniem,
czy raczej standardową pracą? Czy
przy jej okazji nauczyłeś się czegoś nowego?
Sam styl nie różni się zbytnio od moich innych
zespołów Assassin's Blade i Cult Of
The Fox, ale sposób pracy był niezwykle wydajny
i zabawny. Często zdarza się, że sesje
nagraniowe ciągną się w nieskończoność,
zwłaszcza gdy ludzie nagrywają w domu (tak
jak my z większością materiału na płycie), ale
w przypadku Gauntlet Rule pisanie i nagrywanie
przebiegało sprawnie i szybko. Nigdy
wcześniej nie pracowałem z Teddym, ale to
była prawdziwa przyjemność. Wziął on moje
podstawowe pomysły i przekształcił je, tworząc
niesamowite melodie i aranżacje wokalne.
Jeśli mieliśmy jakiś pomysł, po prostu go
wypróbowywaliśmy i widzieliśmy, czy działa,
czy nie. Wiem, że to brzmi naprawdę prosto i
w zasadzie tak powinno być, ale niestety często
w zespołach jest tak wiele różnych wizji i
polityki. Nie uwierzycie, przez jakie bzdury
przeszedłem w zupełnie nieznanych mi zespołach
(śmiech). W związku z tym jestem
naprawdę zadowolony z twórczej atmosfery
panującej w Gauntlet Rule.
Czy "The Plague Court" to koncept album?
Nie, na tym albumie nie ma żadnego ogólnego
konceptu. Powinieneś sprawdzić "Piece", z
Roggą i ze mną, jeśli interesują Cię koncepty.
Jestem wielkim fanem albumów koncepcyjnych,
ale na tym albumie chciałem trochę zróżnicować
tematy. Do końca nie byliśmy pewni,
które utwory znajdą się na ostatecznym
albumie, a pisząc koncept trzeba uwzględnić
wszystkie napisane do niego kawałki.
Foto: Gauntlet Rule
Powiedzieć, że śpiewacie o "wewnętrznych
66
GAUNTLET RULE