16.01.2015 Views

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

język nowy, odsłaniający istotę rzeczy. Trzeba zastąpić<br />

nonsens w znaczeniu logicznym — bezsensem w znaczeniu,<br />

jaki mu przypisywał Hans Arp. Ów bezsens miał być powrotem<br />

do stanu czystej natury, jeszcze nie skażonej nadanym<br />

znaczeniem. Z tego bezsensu otwarta droga prowadzi<br />

do poznania lub skonstruowania sensów nowych. Ukazywanie<br />

nowych możliwości wzbogacania języka było wyraźne<br />

we francuskim ruchu majowym. W Holandii, Anglii i Stanach<br />

Zjednoczonych podejmowano eksperymenty podobne<br />

Chodziło tu również o obalenie języka politycznego poprzez<br />

dowolne wprowadzanie własnych wyrażeń i własnych sposobów<br />

rozumienia wyrażeń już utrwalonych Zabiegi te<br />

miały służyć ułatwieniu komunikacji, rzeczywistej wymiany<br />

uczuć i myśli między ludźmi. Nowy język był równie<br />

oddalony od codziennej konwersacji, jak od żargonu politycznego<br />

lub języka intelektualnych zebrań. Miał umożliwić<br />

uchwycenie prawdy, prawdy ulotnej chwili, a nie raz<br />

na zawsze utrwalonych dogmatów.<br />

Wspólne dla obydwu nurtów protestu było uznanie prymatu<br />

emocji, spontaniczności, ekspresji, pierwotności działania<br />

wobec refleksji. Prowokacja, poszukiwanie kontaktu<br />

z widzem poprzez szokowanie, proklamowanie wartości samej<br />

kontestacji, niezależnie od racji będących poza nią,<br />

uznanie buntu za wartość samoistną — to tematy wspólne.<br />

I wtedy, i dziś chodziło o przełamanie pasywności w sobie<br />

samym i innych ludziach.<br />

Podobnie kształtowały się również koncepcje sztuki<br />

i twórczości. Twórczość odsłaniała się jako działalność naturalna,<br />

witalna, dostępna dla każdego, stawała się „spontaniczną<br />

grą". Trzeba było przekroczyć granice powagi, respektu,<br />

tradycji jako podstawowych trudności hamujących<br />

twórczość. Zakaz wszelkiego rodzaju jest tym, co ją zabija<br />

— pisali dadaiści. „Zabrania się zabraniać'' — głosiły<br />

słynne hasła paryskie. Wspólne były także poszukiwania<br />

dróg przejścia od poezji czytanej do mówionej, krzyczanej<br />

na ulicach, poezji okolicznościowej, poezji chwili, tworzonej<br />

często kolektywnie. To, co nazywano w maju „spectacle<br />

poetique total", było uprawiane przez dadaistów jako , poezja<br />

w akcji". Wtedy właśnie poezja była, jeśli nie na ulicy,<br />

to na zebraniach, w kawiarniach, rzeczywiście w akcji.<br />

Do poezji da-da, którą już Arp nazwał automatyczną, była<br />

podobna koncepcja poezji i literatury Alain Ginsberga<br />

246

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!