16.01.2015 Views

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

kiego rozwoju wypadków. W lecie administracja uczelni<br />

wydała zakaz agitacji politycznej prowadzonej przez różne<br />

ugrupowania studenckie na terenie campusu. Zakaz dotyczył<br />

zbierania składek, werbowania członków, urządzania<br />

zebrań. Aktywiści zignorowali zarządzenie i władze uczelni<br />

zawiesiły ośmiu z nich. Mimo to nie przerwano działalności<br />

politycznej. Pierwszego października policja aresztowała<br />

w campusie agitatora spoza uczelni. Wywołało to spontaniczny<br />

wybuch oburzenia, które narastało od chwili wydania<br />

i egzekwowania zarządzenia administracji. Tłum studentów<br />

otoczył samochód policyjny, nie pozwalając wywieźć aresztowanego<br />

poza teren uczelni. Masowy sit-in unieruchomił<br />

policję na 32 godziny. Mimo gróźb i prób porozumienia<br />

studenci skutecznie paraliżowali wszelkie próby opuszczenia<br />

campusu wraz z aresztowanym. Wspomnienia jednego<br />

z uczestników strajku Michaela Rossemana pozwalają odczuć<br />

nastrój tamtych dni: „To było 2 października 1964 roku.<br />

Siedzieliśmy dookoła samochodu, czekając. Siedzieliśmy<br />

tak ponad trzydzieści godzin, tysiące dzieciaków trzymających<br />

w pułapce policyjny wóz na Sproul Plaza. Wiele momentów<br />

składa się na zapamiętane obrazy tego nocnego<br />

czuwania dookoła wozu. Noc samorzutnej wspólnoty, jajka<br />

i papierosy rozdzielane wśród tłumu pijanych braterstwem<br />

chłopców i dziewcząt. Poranne śpiewy, żarty podczas dzielenia<br />

śpiworów i wtedy, gdy zostały zrolowane, a Plaza pozamiatana<br />

i wyczyszczona. Silne słońce jesieni, kanapki, lemoniada<br />

i tabletki soli krążące pomiędzy spoconym tłumem<br />

Potrzebowaliśmy współdziałania na tym gorącym i rozpaczliwym<br />

pikniku, widzianym w ten sposób oczami innych [...]<br />

Ktoś stał przed samochodem w tych kluczowych minutach<br />

z wielkim pudełkiem zielonych jabłek, rzucając nimi w twarze<br />

bez apetytu, lecz pogodne i nagle opromienione, gdy<br />

śpiewaliśmy hymn «My się nie boimy...» —głosami drżącymi<br />

ze strachu i oczekiwania, wolni." 17<br />

W dniach tych wprawdzie zwyciężyła policja, lecz jednocześnie<br />

opozycja młodzieży w Berkeley przybrała formy<br />

znacznie bardziej zorganizowane i zyskała poparcie większości<br />

studentów. W październiku zawiązuje się Free Speech<br />

Movement, do którego przechodzi część białych działaczy<br />

17 M. Rosseman, Look, Ma: No Hope, A multiple memoir of the New<br />

Left, w antologii: The Movement toward a New America, s. 17.<br />

60

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!