16.01.2015 Views

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

Aldona Jawłowska drogi kontrkultury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

kontrolowane. Okaleczenie własnej natury przez zaostrzenie<br />

opozycji rozumu i uczuć, tego, co duchowe i tego, co<br />

cielesne, tego, co etyczne i tego, co estetyczne, struktur popędowych<br />

i wyższych mechanizmów regulacji, uważa za<br />

osiągnięcie nazywane „umiejętnością podporządkowania się<br />

moralności". Wolnością nazywa umiejętność panowania nad<br />

swymi popędami, wyalienowaną pracę — istotnie ludzką<br />

formą uczestnictwa w świecie. Własną egzystencję traktuje<br />

w sposób zhierarchizowany: sfera pierwszoplanowa, przeżywana<br />

jako ważna, wypełniona jest pracą, wykonywaniem<br />

funkcji, a więc tym, co nieautentyczne. Drugorzędna sfera<br />

prywatności, w której mogą się dokonywać jakieś formy<br />

samorealizacji, uznawana jest za najmniej ważną. Człowiek<br />

jednowymiarowy porusza się tylko na obszarze tego, co<br />

rzeczywiste, gdzie znika wszelki dystans między przedmiotem<br />

a przedstawieniami, między nazwą a desygnatem, między<br />

własnym obrazem samego siebie a obrazami narzuconymi<br />

przez środki represyjnej propagandy, w którą zmieniła<br />

się kultura. Jest całkowicie manipulowany, jest plasteliną<br />

w rękach aparatu represji, mając jednocześnie poczucie<br />

bezpieczeństwa i fałszywą świadomość możliwości wyboru<br />

sposobu własnej egzystencji.<br />

Człowiek zinstytucjonalizowany Ivana Illicha ulega presji<br />

instytucji w sferze świadomości, w najbardziej prywatnych<br />

rejonach swego życia. Jego istotną cechą jest zdolność<br />

przystosowania, a nie opanowywania środowiska. Uważa za<br />

osiągnięcie fakt, że został pozbawiony wszelkiej odpowiedzialności<br />

za siebie i innych przez doskonałą organizację<br />

społeczną, redukującą wszelką spontaniczną aktywność do<br />

wykonywania poleconych zadań. Jest to — podobnie jak<br />

w charakterystykach Marcusego — człowiek całkowicie pasywny,<br />

poruszany przez instytucje w granicach przez nie<br />

wyznaczonych i nie umiejący zakwestionować celowości<br />

tych ruchów. Odpowiednie organizacje troszczą się o jego<br />

zdrowie, inne zajmują się śmiercią, człowiek nie kształci się<br />

sam, lecz uczony jest przez powołane do tego organizacje.<br />

Odpowiedni przemysł organizuje mu rozrywki i przyjemności.<br />

Życie seksualne przestaje być kontaktem między<br />

dwojgiem ludzi, stając się zaspokojeniem potrzeb wedle<br />

określonych, narzuconych wzorów. Człowiek zinstytucjonalizowany<br />

nie dysponuje więc sam swoim własnym życiem<br />

ani nie troszczy się o życie innych. Nie ma potrzeby udzie-<br />

278

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!