prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
138<br />
Wzmianki takie pochodzą jednak <strong>do</strong>piero z XV w. i nie ma podstaw, by<br />
wyrażoną w nich zasadę odnieść <strong>do</strong> czasów bardziej odległych n4 . Skoro<br />
w licznych wcześniejszych aktach nadawczych nie znajdujemy takich<br />
klauzul, należy raczej widzieć w nich pewien etap rozwojowy, a nie<br />
stan rzeczy istniejący od początku. Tym samym należałoby uznać retrakt<br />
— zabór wobec darowizny za. formę pierwotną, z tym wszakże<br />
zastrzeżeniem, że jest to tylko hipoteza " 5 . Pamiętać przy tym należy,<br />
że właśnie dla epoki wcześniejszej charakterystyczne jest traktowanie<br />
darowizny jako pozbycia odpłatnego, choćby ekwiwalentem było remedium<br />
animae, zwłaszcza że głównie Kościół był adresatem darowizn.<br />
Przechodzimy obecnie <strong>do</strong> omówienia retraktu wobec alienacji odpłatnych.<br />
Nie wiemy <strong>do</strong>kładnie, jak wyglądał on wobec zamiany. Nie <strong>do</strong>chował<br />
się bowiem <strong>do</strong> naszych czasów żaden <strong>do</strong>wód wykonania retraktu,<br />
choć mamy wzmianki o sprzeciwie <strong>krewnych</strong> U6 . Spośród autorów<br />
uznających <strong>prawo</strong> bliższości wobec zamiany jedynie Matuszewski wypowiada<br />
się na interesujący nas tutaj temat. Jego zdaniem retrahent,<br />
Ul. II, 6990 z 1398 r.; Hele: II, 1254 z 1410 r. i in. Pierwszą tego rodzaju wzmiankę<br />
znajdujemy w Pomm. UB III, 1704 z 1294, pomijamy ją jednak, ponieważ jako<br />
strony występują w niej Niemcy.<br />
114 Z r. 1253 pochodzi <strong>do</strong>kument wielkopolski zawierający pewne sformułowanie<br />
rozmaicie interpretowane: Szymon, kasztelan gnieźnieński, nadał wieś Burkowe<br />
klasztorowi miechowskiemu za zgodą swych synów. „Et si forte post me pueri mei,<br />
vel pueri puerorum meorum fratres pro predicta hereditate inquietare voluerint,<br />
dent 300 marcas puri argenti predictis fratribus ... et ita valeant s u a m villam<br />
pacifice et quiete possidere". Dla Michalewicza owych 300 grzywien to kara, którą<br />
płaci się za każ<strong>do</strong>razowe niepokojenie klasztoru. Zwrot et ita ... odnosi się, jego<br />
zdaniem, <strong>do</strong> klasztoru. Po spacjowaniu wyrazu suam <strong>do</strong>myślamy się, że on właśnie<br />
naprowadza tego badacza na takie rozumienie tekstu (Michalewicz, op. cit.,<br />
PH IV, s. 102). Kolańczyk z kolei widzi tu nadanie czynności darmej charakteru<br />
odpłatnego; innymi słowy, sądzi, że krewni będą mogli wieś odzyskać po uiszczeniu<br />
wymienionej w <strong>do</strong>kumencie kwoty (Kolańczyk, Prawo spadkowe, s. 80). Zwrot<br />
suam, na którym opiera się Michalewicz, kwestii wcale nie przesądza, bowiem<br />
nadana wieś była sua również dla synów darczyńcy. W źródłach można spotkać<br />
więcej przykładów po<strong>do</strong>bnego określenia przedmiotu sporu przez bliskich, np.<br />
Ul. XLVIII, 24 z 1387 r.; Łącz. I, 4487 z 1399 r. Kładlibyśmy raczej nacisk na zwrot<br />
et ita valeant pacifice et quiete possidere, na którego adresata bardziej pasuje<br />
klasztor niż bliscy, stanowczo jednak kwestii przesądzać nie można. Możliwa jest<br />
również taka interpretacja tego wyrażenia: <strong>do</strong>póki bliscy nie zwrócą klasztorowi<br />
300 grzywien, <strong>do</strong>póty ten będzie wieś spokojnie posiadał.<br />
115 Z pewnością już w tym okresie ciążył na retrahencie obowiązek zwrotu tych<br />
wartości materialnych, jakie obdarowany dał darczyńcy. Na ogół przyjmuje się, że<br />
retrahent tiierze na siebie prawa i obowiązki nabywcy, co zresztą nie zawsze jest<br />
możliwe. Wyjątkiem od tej zasady będzie np. darowizna uczyniona pro remedio<br />
animae.<br />
116 Por. wyżej, s. 99 nn.