prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
z małżonków z rodzicami drugiego 26 . Wszak i dziś, kiedy <strong>prawo</strong> spadkowe<br />
obejmuje swym zasięgiem <strong>prawie</strong> wszystkich <strong>krewnych</strong>, terminologia<br />
pokrewieństwa wcale nie jest <strong>do</strong> tego kręgu spadkobierców<br />
adekwatna, jest znacznie uboższa i — analogicznie <strong>do</strong> średniowiecznej<br />
— wieloznaczna. Co więcej, używanie w życiu codziennym określonych<br />
terminów pozostaje w ścisłej zależności od subiektywnego odczucia<br />
łączności właśnie w odniesieniu <strong>do</strong> <strong>krewnych</strong> dalszych. Nie inaczej<br />
praw<strong>do</strong>po<strong>do</strong>bnie działo się w średniowieczu 27 . Poczucie pokrewieństwa<br />
nie zamykało się, jak sądzić wolno, w sposób kategoryczny w kręgu<br />
trzech generacji. Inna rzecz, że z przyczyn faktycznych taki właśnie<br />
krąg najczęściej występuje w stosunkach prawnych 28 .<br />
Wymieniając różne ogólne terminy pokrewieństwa, pominęliśmy<br />
świa<strong>do</strong>mie jeden, mianowicie heredes. To określenie występuje w znanej<br />
wypowiedzi prepozyta Wincentego: „si quisquam de genere Polonorum<br />
vendiderit quodlibet patrimonium suum, eius heredes postmodum poterunt<br />
redimere" 29 . Problem polega na tym, że nie wiemy, kto to ci<br />
heredes. Gródecki w <strong>polskim</strong> przekładzie Księgi henrykowskiej tłumaczy<br />
heredes przez dziedzice, co jednak nie ułatwia nam zadania wobec<br />
nieoznaczoności zwrotu polskiego 30 . Etymologię i genezę terminu<br />
dziedzice daje Szelągowski: dziedzicami zwą się wszyscy członkowie rodu<br />
wywodzący się od jednego przodka, założyciela rodu — dziada,<br />
wspólnie mieszkający i uprawnieni <strong>do</strong> otrzymania działu ziemi przy<br />
podziale wspólnoty. Dział taki zwie się dziedzina. Te, zdaniem autora,<br />
ogólnosłowiańskie nazwy oddano w łacinie przez haeres i haereditas,<br />
chociaż ich rzymskie znaczenie nie pokrywa się z pojęciem słowiańskiego<br />
dziedzica i dziedziny. Pod wpływem Zachodu termin nasz staje<br />
się równoznacznikiem pojęć wiele obszerniejszych. Oznacza różnorodny<br />
stosunek <strong>do</strong> ziemi, jak np. własność sensu stricto, zwierzchnie prawa<br />
władcy, zwykłe <strong>prawo</strong> dziedziczenia niezależnie od tytułu prawnego S1 .<br />
Ze względów zrozumiałych pozostawiamy na boku te inne znaczenia<br />
35<br />
36<br />
Brückner, op. cit., kol. 199 s.v. „pokrewieństwo".<br />
27 W tym duchu też chyba należy rozumieć myśl Sobocińskiego, że nie bardzo<br />
wiedziano, jak szerokie koło <strong>krewnych</strong> winno się powoływać w celu udzielenia<br />
zgody na alienację (Sobociński, rec. Kalańczyka, Prawo spadkowe, CPH<br />
I, 1948, s. 148, Ods. 1).<br />
28 Stwierdzenie to nie koliduje z pojęciem rodu jako wielkiej rodziny. Nie<br />
widać powodu, dla którego miałaby ona zamykać się tylko w obrębie trzech<br />
generacji.<br />
28 Ks. henr., s. 280.<br />
30 Ibid., s. 120. Dodajmy, że Matuszewski w indeksie rzeczowym odróżnia kilka<br />
znaczeń terminu heres (ibid., s. 412 s.v. „heres").<br />
31 A. Szelągowski, Chłopi — dziedzice we wsiach na <strong>prawie</strong> <strong>polskim</strong> <strong>do</strong><br />
końca XIII wieku, SHPP I, z. 2, s. 11.