prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
prawo bliższoÅci krewnych w polskim prawie ziemskim do koÅca xv ...
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Lesiński pisze wprost, że <strong>prawo</strong> bliższości kobiet jest zjawiskiem<br />
późniejszym od tegoż prawa mężczyzn. Co <strong>do</strong> daty jego wykształcenia<br />
się zgadza się on z Winiarzem 157 . Rozumowanie obu autorów jest to samo,<br />
co u Michalewicza. Skoro źródła milczą o <strong>prawie</strong> bliższości kobiet,<br />
wi<strong>do</strong>cznie prawa tego nie posiadały, a datę jego wykształcenia się ma<br />
stanowić pierwsza wzmianka w <strong>do</strong>kumentach z pewnym cofnięciem lub<br />
nawet bez tej tolerancji 158 . Być może, kiedy indziej milczenie źródeł<br />
samo przez się nie za<strong>do</strong>woliłoby naszych badaczy, tu jednak w „kwestii<br />
kobiecej" podpiera jego wymowę spotykany w nauce pogląd o pierwotnym<br />
upośledzeniu kobiety 159 . Jednakże co innego wyrażać ten pogląd,<br />
co innego zaś umieszczać przyjmowany w nim stan rzeczy w konkretnym<br />
czasie i na określonym terytorium. Nawet po świetnej monografii<br />
Lesińskiego nie wszystko jest już <strong>do</strong>statecznie wyjaśnione. Spotykamy<br />
głosy, które zwracają uwagę, że ograniczenia praw kobiety mogły mieć<br />
charakter partykularny 160 , a linia rozwojowa nie musiała biec bez załamań<br />
od punktu zerowego wzwyż 161 . To z kolei przerzuca główny ciężar<br />
<strong>do</strong>wodu z powszechnej prawidłowości na źródła, wobec czego już<br />
sam argument ich milczenia nie wystarcza. Wróćmy zatem <strong>do</strong> nich<br />
jeszcze raz.<br />
Przyznajemy, że źródeł nie znanych <strong>do</strong> tej pory nauce nie mamy 162 ,<br />
lecz te same przekazy badane pod kątem potrzeb wyłącznie naszej instytucji<br />
mogą mieć inną wymowę. Sugestia, a w stosunku <strong>do</strong> niektórych<br />
dzielnic niezaprzeczalny fakt, upośledzenia kobiet w <strong>prawie</strong> spadkowym<br />
zmusza, by zająć się każdym regionem oddzielnie.<br />
Śląsk. Pierwsza wzmianka o <strong>prawie</strong> bliższości kobiet (córek) pochodzi<br />
z r. 1236 163 . Przed tą datą mamy trzy wzmianki o <strong>prawie</strong> bliższości<br />
mężczyzn — agnatów (z lat 1213 — 1230) 164 . Ani rzucającej się<br />
57<br />
157 Lesiński, Ze studiów, s. 101 nn.<br />
158 Por. wyżej, ods. 155.<br />
159 Lesiński, Stanowisko kobiety, s. 10.<br />
160 Adamus, O <strong>prawie</strong> dziedziczenia, s. 133—134. Sugestia tego uczonego znajduje<br />
poparcie w stosunkach mazowieckich, gdzie w poszczególnych ziemiach istniały<br />
Przeciwstawne zwyczaje co <strong>do</strong> praw spadkowych kobiet (zob. W i n i a r z, op. cit.,<br />
s. 811).<br />
161 Russocki np. stwierdza, że obok norm uznających prawa spadkowe kobiet<br />
Pojawiają się na Mazowszu w XV w. akty ustawodawcze i prejudykaty, które<br />
ograniczają kobiety w tym przedmiocie (Formy, s. 109; zob. też co na temat regulowania<br />
uprawnień kobiet przez „prawa rodzinne" niektórych rodzin magnackich<br />
Pisze Adamus, O <strong>prawie</strong> dziedziczenia, s. 133).<br />
162 Z uznaniem o sumienności Winiarza i Lesińskiego w zakresie heurezy wyraża<br />
się A d a m u s, O <strong>prawie</strong> dziedziczenia, s. 130.<br />
163 Tzschoppe US, 17 albo CDSil. V// 482 z 1236 r.<br />
164 W r. 1213 występuje brat (CDSil. VII,, 468; Leubus, 15), w r. 1221 — brat<br />
(CDSil. VII, 245), w r. 1230 — syn (CDSil. VII,, 362).